Woliera

[www.CzubatkaPolska.pl]

czy to prawda, że sąbiałoczuby brodate ?

Dawid

[www.CzubatkaPolska.pl]

Witam

Hmmm czy białoczuby są brodate...? My w polsce mamy tylko raczej bezbrode ale amerykanie (tak słyszałem) mają białoczuby brodate...

Pozdrawiam KK

[wanted]

Jak i wszystko, to i to.
Otóż czasami spotykam się u ludzi, że koguciki maja wydziobane pióra w czubie, zapewne przez kurki. Czym to jest spowodowane ?

[Kamil Kowalski]

Jeśli są wydziobane przez kury to - musi być to kura dominująca a kogut bardzo nisko w hierarchii.

[anna czarnota]

Podczas wystawy w Chełmży na giełdzie były trzy kogutki białoczuba czarnego na sprzedaż i wszystkie miały wydziobane pióra na czubku, w sumie dość często się to spotyka, że albo kura, albo kogut mają wydziobane piórka. Najlepiej wtedy oddzielić osobnika do czasu aż mu odrosną nowe, bo w stadzie nigdy mu nie odrosną.

[Krzysiek Prokop]

Bo kury wydziobują odrastające pałki, sam miałem kiedyś taki problem, ale z nioskami... A z tymi czubami to czasami u kurek jest to od deptania, gdy koguciki są mocno natarczywe :-|

[jackie]

Zupelnie niedawno zainteresowalem sie czubatkami. Mam juz kolekcje kilku kurek. Pocztytalem troche na ich temat, nie znalazlem jednak klarownej definicji nazewnictwa.
Czym rozni sie czubatka polska od bialoczuba? Czy czubatka polska nie moze miec bialego czuba? Czy bialoczub rozni sie od czubatki tylko kolorem czuba, czy takze brakiem brody? Czy sa to dwie osobne rasy, czy jedynie inne odmiany barwne? Czy krzyzuje sie bialoczuby z czubatkami? Czy bialoczub jest rasa holenderska?
Troche duzo tych pytan ;-) ale moze ktos mnie troche oswieci.
Milego dnia.

[Kamil Kowalski]

Dokładnie tak...

Czubatka polska i białoczuby to dwie osobne rasy

Prawidłowa nazwa:
Czubatka Polska

Na białoczyby - potocznie mówi się białoczuby
ale generalnie powinno sie mówić: Czubatka Polska Białoczuba bezbroda

Koiecznie poczytaj tu: http://czubatkapolska.pl/...a988da65c5c2e1d

[Krzysiek Prokop]

A poprawna nazwa białoczubów holenderskich- to białoczuby polskie :-D to jedna i ta sama rasa.

[jackie]

Dzieki za info.
Chetnie kupie kilka ladnych czarnych bialoczubow,
jesli ktos z Was ma te kurki na sprzedaz bardzo prosze o kontakt.
Wiosennie pozdrawiam

[jackie]

Troche sie pochwale ;-)
przedstawiam moje czubatki







... nie wiem jak brzmia poprawne nazwy ich odmian barwnych.
Kurki sa u mnie od niedawna, pochadza z doskonalej hodowli i sa bardzo urokliwe.
Chetnie do kolekcji dokupie kilka rownie ladnych czarnych bialoczubow. Zwierzaki maja do dyspozycji wielki ogrod... i jestem pewien, ze wiodly beda u mnie szczesliwe zycie.

[Kamil Kowalski]

Ciekawa barwa na foto 2

co do kogutka na foto 3 to wydaje mi sie ze mieszanka białoczuba i czubatki (spore dzwonki i broda)

Ele jak by weliminowac jakos brode - to by wyszło "cos co Kamile lubią najbardziej" :mrgreen:

Bardzo trudno jest z białoczubami teraz :-( a zwłaszcza z czarnymi - sa ale nikt ich niema (takie pokręcone) FANTOMASY?

[mirass]

Na foto nr 2, na kurce widac jakby pręgi, może to mieszanka czubatki złotej z jarzębiatom.

[sroszkowski]

Nie jest to uznana odmiana barwna.
Z całą pewnością to efekty krzyżówki białoczubów czerwonych i żółtych (dzwonki, biały czub) z czarnymi czubatkami polskimi brodatymi. Takie efekty kojarzeń mogą być zamierzone lub przypadkowe. W mojej hodowli (mam ich sporo) takie krzyżówki to półprodukt służący do tworzenia nowych odmian barwnych - czerwonej i żółtej. Ponieważ nie zabijam swoich wychowanków, staram się je jakoś upłynnić wśród członków Klubu Czubatki Polskiej, często za niewielką opłatą lub wręcz za darmo. Zawsze w takich przypadkach staram się uprzedzić, że mają do czynienia z półproduktem.
Często różni hodowcy-amatorzy nie chcą wcale mieć "rasowych" czubatek. Wystarczy im, że na podwórku jest "kolorowo". I takie właśnie te czubatki są. Dodatkowo, ponieważ to efekt krzyżówki międzyrasowej, kurki są bardziej żywotne, zdrowsze i niosą więcej jajek niż typowe - w znacznym stopniu - zdegenerowane "rasowe" egzemplarze.
Kilka osób jednak pracuje razem ze mną nad wytworzeniem nowych odmian barwnych - w tym właśnie czerwonej i żółtej. I wtedy posiadanie takich wieloklorowych czubatek ma swój sens hodowlany. Musi to się jednak odbywać w sposób przemyślany i kontrolowany. No i na efekty trzeba czekać ładnych parę lat.
Po skojarzeniu między sobą czyli w drugim pokoleniu (F2) tych czubatek ze zdjęć powyżej powinniśmy mieć teoretycznie następujący wynik:
- 25% czysto czarnych czubatek
- 50% mieszańców
- 25% czbatek żółtych.
W kolejnym roku (F3) wybieramy do hodowli tylko czubatki żółte lu najbardziej zbliżone barwą do żółtych i znowu kojarzymy między sobą. I tak przez kilka lat aż do uzyskania czystego żółtego koloru. Mniej wiecej co 2-3 lata trzeba dolać krew z jakiejś innej wyprowadzonej już żółtej rasy. Ja w tym roku użyłem do tego celu rasy turyngijskiej.
Pozdrawiam
Życzę miłej zabawy.

[Kamil Kowalski]

Np. mi strasznie podobaja się mieszanki bezbrode - byle miało dzwonki i czybek :-P ( czubek nie musi być biały) :mrgreen: