Woliera

[Yarod]

OK witajcie,

Na wstępie zaznaczam że nie znam się kompletnie na ptakach (jestem programistą z zawodu) stąd mój post z prośbą o pomoc...

ale do rzeczy:
Bardzo często widuję w różnych miejscach bardzo szczególnego ptaka (historia jest dość dziwna ale nie będę marnował tu waszego czasu na głupoty)

Znaki szczególne ptaka:
- jest relatywnie niewielki myślę że nie większy od wróbla (jest szary lub brązowy nigdy nie widziałem go z bliska)
- bardzo szybko lata
- Lubi siedzieć wysoko: anteny, szczyty suwnic itp
- pokazuje się wiosną, latem, jesienią
- podczas gdy siedzi np na antenie wydaje z siebie charakterystyczny rytmiczny dźwięk coś w rodzaju "pi pi pi) w bardzo regularnych odstępach czasu
- podczas lotu prawie zawsze wydaje z siebie charakterystyczne "cykanie" lub klekotanie - trudno mi to opisać
- kiedyś założył gniazdo w szczelinie między cegłami

to chyba tyle co mogę o nim powiedzieć prócz tego, że jego śpiew "towarzyszy" mi odkąd pamiętam - no i wypadało by w końcu rozwiązać zagadkę tego ptaka.

Pozdrawiam i dzięki za wyrozumiałość

Ps. w razie gdybym napisał w złym dziale proszę o przeniesienie postu.

[AL]

Jak dla mnie to opis jeżyka, tylko wielkość się nie zgadza, ale jak widziałeś go tylko z daleka, to możliwe.

[Yarod]

Niestety to na pewno nie jest jeżyk. Znalazłem w sieci śpiew tego ptaka i zupełnie się nie zgadza (ptak którego nazwy szukam ma dużo prostszy śpiew jest to zwykłe "pi pi" czasami przerywane "cykaniem") poza tym w opisie jeżyka znalazłem że lubi towarzystwo własnego gatunku a tego ptaka widziałem zawsze pojedynczo

[zięba]

Jerzyk nie, bo jerzyki nie siadają na przewodach. Obejrzyj sobie w internecie kopciuszka. W jego śpiewei bardzo charakterystycznym elementem jest takie "trzeszczenie" czy suche trzaski. Może to właśnie słyszałeś.

Cytat:

historia jest dość dziwna ale nie będę marnował tu waszego czasu na głupoty)

Może jednak opowiedz tę historię, a nuż będą w niej jakieś wskazówki na temat gatunku

[AL]

Może to makolągwa, bardzo szybko lata i lubi siedzieć na antenie czy drutach. Głosy wydaje podobne jak piszesz

[darek72]

Makolągwa na pewno nie, bo nigdy nie zakłąda gniazda w szczelinach, ale zawsze buduje misterne gniazdko na krzewach iglastych(najczęściej).
Myślę, że zięba(osoba z forum);) ma rację,to może być albo kopciuszek,alebo pleszka
Jej głos jest tutaj:
http://www.przyrodapolski.org/foto/174/

[haaszek]

Raczej kopciuszek, pleszka ma chyba intensywniejsze ubarwienie

[darek72]

Ale może widział samicę, w końcu widywał ptaka przy gnieździe(samica bywa tam częściej).
tak wygląda samica pleszki
http://galeria.mojeosiedl...hp?pic_id=10618

[darek72]

No, proszę, zmieniony post Pami haaszek i teraz moja odpowiedź nijak ma się do tej na górze;)

[Yarod]

Przesłuchałem wszystkie dźwięki i faktycznie ten ptak to kopciuszek. Ten dźwięk który wydaje z siebie kiedy siedzi to jak przeczytałem nawoływanie. Najzabawniejsze jest to że byłem na stronie gdzie był opisany kopciuszek wraz z jego śpiewem ale zamiast odtworzyć nawoływanie odtworzyłem śpiew (nawet nie wiedziałem że potrafi tak pięknie śpiewać...)

a co do historii nie chce się za bardzo rozpisywać bo jak ostatnio opowiadałem ją znajomym to pomyśleli że zaczynam świrować
Powiem tyle że generalnie ten ptak towarzyszy mi odkąd skończyłem 6 rok życia (co roku przylatuje do kamienicy w której mieszka moja mama ale w tym roku widziałem go na suwnicy w zakładzie w którym pracuję (a to szmat drogi) a od kiedy się przeprowadziłem do innej dzielnicy to jakieś dwa tygodnie temu usłyszałem jego nawoływanie za oknem. Siedział na drzewie obok To brzmi dziwnie ale zakładam że musi być poprostu bardzo popularny w Polsce.

Tak czy siak dzięki za pomoc.

[haaszek]

darek72, przepraszam ;-) Napisałam i zaraz zmieniłam. Nie zauwazyłam Twojej odpowiedzi

[darek72]

Haaszek, nic się przecież nie stało;) Yarod, tutaj, nawet gdybyś opowiadał dwa razy dłuższe historie, nikt nie pomyśli,że ześwirowałeś, bo na wolierce sami ptasiomaniacy;)A tak w ogóle -witamy Cię na forum:)

[Nicoletta]

Witam, jestem tu nowa i potrzebuję Waszej pomocy. Nie znam się na ptakach, 2 dni temu uratowałam małego ptaszka. Zupełnie nie wiem co to jest, może ktoś będzie w stanie mi powiedzieć?
Zamierzam zadzwonić do zoo lub schroniska, czy by się nim nie zaopiekowali, bo u mnie nie ma takich warunków i fachowej opieki, jaką z pewnością by otrzymał tam.
Pomocy!

http://re-volta.pl/galeria/g/14459/i/39552.jpg

http://re-volta.pl/galeria/g/14459/i/39553.jpg

[KrysSz]

Wygląda na kopciuszka. Tutaj masz informacje o tym gatunku jak i pożywnie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kopciuszek_zwyczajny

[adrian_lasek]

Nicoletta, co to znaczy uratowałaś? To jest już w miarę podrośnięte pisklę kopciuszka i mogło same opuścić gniazdo, a rodzice dokarmiali je jeszcze poza gniazdem.
Napisz coś więcej o okolicznościach, bo może się okazać, że wystarczy odnieść go z powrotem na miejsce, w którym go znalazłaś.