|
Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa
|
porzucenie jaj przez kure |
Autor |
Wiadomość |
zima
Województwo: corkowskie
Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 2
|
Wysłany: 2010-03-31, 13:46 porzucenie jaj przez kure
|
|
|
witam
przegladam forum od dluzszego czasu, od 4 miesiecy jestem posiadaczem 3 czubatek i 2 karmazynow. kurki znosza jajka, kogutki dosiadaja kurek,wiec wszystko poukladane jak natura przykazala. jedna z czubatek zniosla kilka jajek i po ktoryms z kolei postanowila wysiadywac. przystalem na jej propozycje i tak ponad tydzien siedziala na jednym jajku, az pewnego dnia postanowila sie przeniesc do sasiedniego gniazda, zapomniala jednak zabrac jajka ;-) podrzucilem jej i znow siedzi
czy ktos moze racjonalnie wyjasnic to zachowanie? dodam ze jest to mloda kurka, niedoswiadczona i musze ja wyrzucac na zewnatrz zeby cos zjadla bo czasem nie miala ochoty wyjsc (zwykle robila to przy otwarciu kurnika)
mam tez pytanie odnosnie pisklat, czy musze miec plyte grzewcza, ewentualnie lampe dla maylych, czy wystarczy ze mama ogrzeje je swoim cialem. dodam ze mieszkam w irlandii i temperatura nie spada ponizej 3-4 stopni noca, a w kurniku jest min.7-8* C
mam nadzieje ze i tym razem skorzystam z waszych cennych rad, niestety na forum nie znalazlem zbyt wiele na ten temat
pozdrawiam |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2010-03-31, 14:46
|
|
|
witam- kurki zazwyczaj wybierają takie gniazdo w którym jest już trochę jajek a gniazdo jest w miarę na uboczu lub jakoś osłonięte a one mogą obserwowac co się dzieje wokół gniazda.Zdarza się,że kura może porzucić gniazdo gdy jest nękana lub w jej wiadomy sposób wie ,że z jajami jest coś nie tak.
Kurkę nie ma sensu wyrzucać aby pojadła bo wybiera sobie dogodną porę szczególnie jak otoczenie jest cieplejsze niż poranek i wtedy warto dopilnować aby coś dostała.
Jak są kurczątka z kwoką to warto zadbać aby w mokre i zimne dni nie wychodziły w pierwszym tyg.Kwoka jest w stanie je ogrzać a i one same ją przymuszą do przykucnięcia jak im jest zimno.Jeśli pada to trzeba pilnować kwokę z małymi bo może zdarzyć się,że jakieś kurczę przemoknie i nie będzie miało sił dotrzeć do kwoki i wtedy warto ogrzać je suszaką do włosów. |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
zima
Województwo: corkowskie
Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 2
|
Wysłany: 2010-03-31, 19:55
|
|
|
dzieki Jolek, mam nadzieje ze z tych jaj beda piskleta;-)
wracajac do wyrzucania kurki, to wyczytalem ze mlode, niedoswiadczone kwoki moga pasc z wyczerpania, a moja widocznie schudla, nie chcialbym zeby zeszla... nie bede jej wiecej wyrzucal ale baczniej sie jej przyjrze...
jeszcze raz dzieki |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|