Perliczki/pantarki |
Autor |
Wiadomość |
tomcz1
Województwo: Małopolskie
Dołączył: 12 Gru 2009 Posty: 9
|
Wysłany: 2009-12-15, 17:14 Perliczki/pantarki
|
|
|
Moje perliczki często biją się z kurami. Czy to normalne i powinienem je oddzielić czy to taki okres "zapoznawczy" ? |
_________________ http://sebektom.pl.tl/ |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2009-12-15, 17:25
|
|
|
u mnie po wprowadzeniu zakupionej pary perlików do kurnika sytuacja zmieniła się bardzo na gorsze dla kogutów. Perlik aż źiajał wściekłością na kguty skacząc po nich i wyrywał im pióra w ogonie.Biedaki chowały się po kontach i krzakach.Stwierdziłam ,że ma ADHD Nawet kury gonił jak za bardzo zbliżyły się do perliczki
Jedynie spokój zapanował od chwili wyprowadzenia małych perliczków przez kurę kwokę.Wyrosły na zgodne z resztą towarzystwa. |
_________________ Jolek |
Ostatnio zmieniony przez Jolek 2009-12-15, 17:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
polikarp89
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 261 Skąd: Hyżne
|
|
|
|
|
krzysiek.1963
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Paź 2007 Posty: 47
|
Wysłany: 2010-01-14, 12:54
|
|
|
polikarp89 jeśli nie pozbyłeś się jeszcze nadmiaru samców, to zrób to. Swego czasu miałem też nadmiar samców (4) do jednej samiczki i niestety zamęczyły ją. Wiosna tuż, tuż. Aktywność samców jeszcze się zwiększy. Więc jeśli chcesz ją mieć nadal pozostaw z nią jednego samca, resztę oddziel.
Pozdrawiam. |
Ostatnio zmieniony przez krzysiek.1963 2010-01-14, 12:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
piwosz
Województwo: Dolnoslaskie
Wiek: 32 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 4
|
Wysłany: 2010-01-15, 13:36
Nr Tel.: 782073719 |
|
|
Najlepiej żeby ten samczyk był z innego gniazda niż samiczka, jak to są samczyki po tej kurce to je sprzedaj albo wymień na innego kogutka , żeby nie było pokrewieństwa miedzy nimi! |
|
|
|
|
polikarp89
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 261 Skąd: Hyżne
|
Wysłany: 2010-01-17, 18:02
|
|
|
Została, już para czekam na pierwsze jajka i nie prawda, że nie można krzyżować rodzeństwa, jak większość zwierząt tak i perlice dobrze znoszą takie krzyżowanie do 2 pokoleń, nie twierdzę natomiast, że to jest dobre, bo w ten sposób np doprowadza się do karlenia potomstwa i spada % zalężenia jaj, ale na przyszły rok już zmienię samca i zostawię 3 perlice |
|
|
|
|
krzyho0661
Województwo: Lubelskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 93 Skąd: Macoszyn
|
Wysłany: 2010-03-07, 12:44
|
|
|
Na moim podwórku Perliczki tez robią duzo zamieszania szczególnie samic,często walczy z kogutami które przegrywają w starciu z perlikiem. |
|
|
|
|
robert 1
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 52 Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 66 Skąd: Janików
|
Wysłany: 2010-05-18, 14:46
|
|
|
Z moimi perliczkami nie mam problemu biegają swoimi ścieżkami i nie biją się z kurami.A oto dowód trzy w jednym gnieżdzie kurka i perliczki,siedzą tak już tydzień i myślę że doczekam się małych.
p.jpg
|
|
Plik ściągnięto 8840 raz(y) 29,34 KB |
|
_________________ "...RODZIMY SIĘ NIE DLA SIEBIE TYLKO DLA OJCZYZNY..." |
|
|
|
|
indyk963
Województwo: śląskie
Pomógł: 7 razy Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 275
|
|
|
|
|
Ann
Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Cze 2008 Posty: 374
|
Wysłany: 2010-06-06, 22:55
|
|
|
Mam parkę perliczek. Wczoraj wylęgły mi się dwa małe perliczątka wysiedziane przez cochinke miniaturową. U mnie jest podobnie. Samiec goni wszystkich od samicy, goni też koguty. W kurniku robi miejsce dla perliczki na całej grzędzie. Kiedy ona niesie się w kurniku, on siedzi na grzędzie i z nią "gada".
Maluchy będą się wychowywać z kurczakami. Myślicie, że to coś da? Że tak wychowane pokolenie będzie się wzajemnie lepiej traktowało? Perlic nie boją się tylko gęsi.
A to moje maluchy. Na razie bedą siedzieć osobno, póki nie nabiorą sił.
|
_________________ orpingtony, cochinka miniaturowa, leghorny, nioski jarzębiate, perliczki białe i lawendowe :-)
----------------------------------------------------
szukasz zwierzaka dla siebie? -----> http://azg.org.pl |
|
|
|
|
Bruno
REDAKCJA FORUM Lubię to co piękne.
Województwo: Podlaskie
Pomógł: 4 razy Wiek: 50 Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 236
|
Wysłany: 2010-06-07, 09:05
Skype: j.rogowski |
|
|
Ann, ja nie wiem czy wychowanie przez kurę coś zmieni ale mam taką nadzieję. Czekam właśnie na wylęg perlicząt. Bardzo lubię te ptaki ale bardzo przeszkadza mi ich terytorializm w stosunku do innych mieszkańców kurnika. Teraz właśnie mam taki plan że wszystkie pisklęta wychowają się razem. Trzymam kciuki za Twoje i moje pisklęta! |
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Bruno
___________________________
Zielononóżka, KP Liliput, KP Wisienka, Cochin miniaturowy, Araukana. |
|
|
|
|
adrian_lasek
REDAKTOR
Województwo: warmińsko- mazurskie
Pomógł: 6 razy Wiek: 33 Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 666
|
Wysłany: 2010-06-07, 10:23
|
|
|
Niestety muszę ostudzić Wasz entuzjazm
Nie zauważyłem (od 7 lat), żeby perliczki wychowane z kurczakami były później dla nich łagodniejsze. Przychodzi czas łączenia się w pary, niesienie jajek i natura robi swoje. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Bruno
REDAKCJA FORUM Lubię to co piękne.
Województwo: Podlaskie
Pomógł: 4 razy Wiek: 50 Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 236
|
Wysłany: 2010-06-07, 10:43
Skype: j.rogowski |
|
|
Ehh... Jak dobrze że jest to forum. Nadzieja umiera błyskawicznie a nie w kilkumiesięcznych męczarniach.
Dzięki Adrian! |
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Bruno
___________________________
Zielononóżka, KP Liliput, KP Wisienka, Cochin miniaturowy, Araukana. |
|
|
|
|
Ann
Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Cze 2008 Posty: 374
|
Wysłany: 2010-06-07, 11:59
|
|
|
Bruno napisał/a: | Ehh... Jak dobrze że jest to forum. Nadzieja umiera błyskawicznie a nie w kilkumiesięcznych męczarniach. |
Taak.. Jak miło tak od poniedziałku pozbyć się złudzeń.
A ja jednak zamierzam je bardziej oswoić i przyzwyczajać do człowieka. Przy dwóch to nie problem, ale za jakiś tydzień wykluje mi się ich ok. 10.
Cochinka po miesięcznym siedzeniu w domu (na antybiotykach), tak przyzwyczaiła się do brania na ręce, że jak poszła na dwór - na widok wyciągniętych rąk leciała z drugiego końca podwórka.
No wiem, że perliczki to dzikie ptaki, ale może nie do końca wszystko stracone? :-)
Jak perliczki reagują na małe, których nie wysiedziały? Jest tak samo jak u kur?
Adrian - lepiej jest trzymać parkę perlików czy 1 samca i 2-3 samice? Ktoś pisał, że perliczki są monogamiczne, ale z kolei w innym miejscu zalecali właśnie więcej samic. Jak jest u Ciebie? |
_________________ orpingtony, cochinka miniaturowa, leghorny, nioski jarzębiate, perliczki białe i lawendowe :-)
----------------------------------------------------
szukasz zwierzaka dla siebie? -----> http://azg.org.pl |
Ostatnio zmieniony przez Ann 2010-06-07, 12:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2010-06-07, 12:03
|
|
|
no co wy chłopaki -co kurnik to inne życie i inna władza.Jak kupiłam pierwsza parę to miałam ich serdecznie dość-ciągle goniłam po wsi za nimi lub sąsiedzi mi je przynosili z powrotem jak już machnełam na nie reką.W kurniku ciągłe awantury a na wybiegu to pióra latały dookoła.W zeszłym roku dostałam 10 jaj perliczych na których siedziała mała kurka.Wodziła je praktycznie przez 5m-c.Mam mały kurniczek(17m2) gdzie w zeszłym roku zmieściły się 50 różnych wiekowo kurczaków oraz ok 60 kaczek pizmowych w różnym wieku.Wśród nich też były kwoki ze swymi małymi.Perliczątka wychowały się wśród całego tego towarzystwa.Zostawiłam sobie jednego perlika i 3 perliczki i muszę stwierdzić ,że perlik nie ma takiej agresji jak poprzednik.Nieraz coś pogoni przy jedzeniu a wieczorem sadowi się na grzędzie z kurami.Razem z kurami biegają po ugorze.Jak jedna z perliczek wysiadywała to przybiegał na ,,konwersację" ale kury zostawiał w spokoju.Teraz inna siedzi a on łazi z innymi i tylko chodzi pogadać.
Tak więc co kurnik to inne życie |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
|