temperatura inkubacji jaj |
Autor |
Wiadomość |
aki
Województwo: śląskie
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 3
|
Wysłany: 2009-09-27, 09:28 temperatura inkubacji jaj
|
|
|
Witam
Mam problem - w czasie inkubacji (5dzień) osunął się czujnik temperatury i jakieś 5-6 godz. - temperatura była ok 44-45 stopni. Czy ta temperatura zniszczyła wszystkie zarodki i jajka są do wyrzucenia? jak sprawdzić czy zarodki są martwe? |
Ostatnio zmieniony przez sroszkowski 2009-10-03, 22:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
fringilla70
Województwo: podkarpackie
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 10
|
Wysłany: 2009-09-28, 21:51
|
|
|
Coś mi się wydaje że masz jajka ugotowane na miękko. A tak serio to możesz rozbic jajko i sam zobaczysz stan zarodka . |
|
|
|
|
aki
Województwo: śląskie
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 3
|
Wysłany: 2009-09-29, 20:35
|
|
|
Rozbiłem 3 sztuki, ale nie zauważyłem jakichś zmian |
|
|
|
|
Bruno
REDAKCJA FORUM Lubię to co piękne.
Województwo: Podlaskie
Pomógł: 4 razy Wiek: 50 Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 236
|
Wysłany: 2009-09-30, 07:24 Już po nich.
Skype: j.rogowski |
|
|
Przykro mi. Nic z nich już nie będzie. Ugotuj wszystkie na twardo i sukcesywnie skarmiaj, to jedyny pożytek jaki z nich możesz teraz mieć. |
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Bruno
___________________________
Zielononóżka, KP Liliput, KP Wisienka, Cochin miniaturowy, Araukana. |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2009-09-30, 11:03
|
|
|
zrób tak jak radzi [b]bruno[/b mi jak przekroczyło 41 C. to nic się nie wykluło. Szkoda było tylko tej energii i jajek.
Raz tyko przy temp. 39 C wytrzymały jaja perlików a z kurczaków nic nie było.
Sprawdzałam jak Ty i zalążki wyglądały na narmalne ale były martwe. |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
aki
Województwo: śląskie
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 3
|
Wysłany: 2009-10-03, 09:40
|
|
|
Dzięki tak myślałem, ale chciałem się upewnić. |
|
|
|
|
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 69 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-10-03, 16:44
|
|
|
Metodami, które pozwalają ograniczyć (ale nie całkowicie wyeliminować) rozprzestrzenianie się choćby mykoplazm (gallisepticum, synoviae, meleagridis, iowae) są różne zabiegi, którym poddawane są jajka przed i w trakcie inkubacji.
W swojej praktyce z różnym skutkiem stosuję:
- spryskiwanie (w żadnym wypadku mycie, które pozbawia skorupkę naturalnej osłonki) jajek przed włożeniem do inkubatora roztworem virkonu;
- kąpiel w zimnym roztworze (od 3 do 10 stopni C) antybiotyku gorących, wyjętych z inkubatora jajek w drugim dniu inkubacji;
- poddawanie przez okres 4-5 godzin działaniu dosyć wysokiej temperatury w wysokości 42-43 stopni.
Moim zdaniem, jeżeli okres przetrzymywania zarodków w wyższej temperaturze nie był zbyt długi, nie powinno się nic stać.
Coś jednak za coś. Zawsze w wyniku powyższych zabiegów wylęgowość spada o około 10%. Lepsze jednak to niż stado zakażone mykoplazmą. |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2009-10-03, 20:20
|
|
|
Jestem zaskoczona ,przez tyle lat wkładali nam do głowy,że przy temp 41C białko ludzkie się ścina.Myślałam,że dotyczy to też i jaj drobiu tym bardziej przez tyle godz.
U mnie nie wykluły się kurczaki i kaczki jak temp. przekroczyła 41 c |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
Bruno
REDAKCJA FORUM Lubię to co piękne.
Województwo: Podlaskie
Pomógł: 4 razy Wiek: 50 Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 236
|
Wysłany: 2009-10-03, 21:38
Skype: j.rogowski |
|
|
Jakoś ponownie MUSZĘ się odezwać!
Staszku, jeśli się nie pomyliłeś i rzeczywiście to GODZINY a nie minuty. To proszę potwierdź. A ja obiecuję że na wiosnę pierwszy inkubator zrobię pół na pół. Część jaj jak zwykle a część z WYPALANIEM. Bo uwierzyć nie mogę że po 4 godzinach się coś wylęgnie! |
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Bruno
___________________________
Zielononóżka, KP Liliput, KP Wisienka, Cochin miniaturowy, Araukana. |
|
|
|
|
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 69 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-10-03, 21:47
|
|
|
Cytat z książki "Choroby Drobiu" pod redakcją Michała Mazurkiewicza, Wrocław 2005, strona 230:
Alternatywna próba przerwania transmisji M.gallisepticum przez podgrzewanie jaj wylęgowych opisana została przez Yoder'a. Jaja przetrzymywane w temperaturze pokojowej (25,6 stopni C) były podgrzewane w inkubatorze z wymuszonym obiegiem powietrza do temperatury 46,1 stopni C przez okres 12-14 godzin. Zabieg ten skutkował spadkiem wylęgowości o 8-12% ale M. gallisepticum i M. synoviae były eliminowane u lężonych piskląt. |
|
|
|
|
Bruno
REDAKCJA FORUM Lubię to co piękne.
Województwo: Podlaskie
Pomógł: 4 razy Wiek: 50 Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 236
|
Wysłany: 2009-10-03, 21:55
Skype: j.rogowski |
|
|
Dziękuję!
Wychodzi na to że tylko 10% JAJ z tego inkubatora będzie do wyrzucenia. Na wszelki wypadek PRZEPRASZAM jeśli jednak te jaja ugotowałeś rezygnując z inkubacji! |
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Bruno
___________________________
Zielononóżka, KP Liliput, KP Wisienka, Cochin miniaturowy, Araukana. |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2009-10-04, 12:04
|
|
|
To dalej jestem zaskoczona.W tym roku pierwszy raz bawiłam się inkubatorem i jak pierwszy raz termostat się rozrególował to temp.poleciała do 41 C przez Xgodz..Wtedy rozbijałam każde jajo i chyba na 20 kaczych i 20 kurzych 3 zalążki były jeszcze krwiste inne jakieś ciemne.Drugi raz poleciało mi mi do 44 C gdzieś na 5 godz i choć zostawiłam nie wykluło się nic tylko z jajek po jakimś czasie zaczeły bombelki wychodzić i strasznie śmierdziało.Zaryzykowałam jeszcze raz z jajami perliczymi i kurzymi i przy skoku temp do 39 z 10 na 10 wykluło mi się 5 perlików i 4 kurczaki. Te rozrególowania były spowodowane skokami napięć gdy energetyka przygotowywała swoje linie pod autostradę.Coprawda to jajek nie odkażałam, czy to mogło być przyczyną,że nie temp a bakterie je zniszczyły. |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 69 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-10-04, 20:57
|
|
|
Proszę zwrócić uwagę, że nigdzie nie napisałem, iż temperaturę można podnosić w trakcie inkubacji. Zabieg "przegrzewania" jajek stosuje się jeszcze przed całym 21-cyklem inkubacji. |
|
|
|
|
Bruno
REDAKCJA FORUM Lubię to co piękne.
Województwo: Podlaskie
Pomógł: 4 razy Wiek: 50 Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 236
|
Wysłany: 2009-10-04, 21:37
Skype: j.rogowski |
|
|
Ha! Teraz już zrozumiałem! Podgrzewamy jajo a nie zarodek! Uff.
Powiem Wam że jak zaczynałem przygodę "z jajami" to nie spodziewałem się że jest to temat tak wielopoziomowy. Tak prosty a jednocześnie zagmatwany. |
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Bruno
___________________________
Zielononóżka, KP Liliput, KP Wisienka, Cochin miniaturowy, Araukana. |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2009-10-05, 08:03
|
|
|
Dziękuję za wyjaśnienie- jak to się mówi ,,teraz jestem w domu""-chyba muszę zapisać się na kurs czytania ze zrozumieniem |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
|