Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Brahma Lawendowa.
Autor Wiadomość
kulesz 
radość z hodowli



Województwo: podlaskie
Wiek: 49
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 10
Skąd: Choroszcz
Wysłany: 2009-09-20, 22:50   Brahma Lawendowa.
   Nr Tel.: 608 860 468
   Skype: akul30


Witam, potrzebuje porady-pomocy „fachowców”.
Początek:
Od 2007 roku pracowałem nad kolorem niebieskim w rasie kur Brahma. Temat lawendowa wyjaśni się pod koniec tego całego pisania….

Do krzyżowania w 2007 użyłem 2 kur niebieskich, kogut gronostajowy
Cechy kur: waga przed sezonem 4,3kg, nalot czerwony na szyi, słabe „sępie pióra”, ogon bardziej prosty niż dachówkowaty.
Kogut gronostajowy z czarną kryzą, wysoki –ponad 80 cm, waga 4,9kg, szeroka pierś, długa szyja
( fotki posiadam tych ptaków). Z kurczaków jakie otrzymałem wybrałem 3 kury niebieskie (dwie z małym nalotem „miodowym” na szyi a jedna całkowicie niebieska) i do tego dorzuciłem kurkę żółtą z niebieską kryzą (kupiona z obrączką zieloną 2007). Kogut kuropatwianowy.

Pracę w 2008 roku nastawiałem na powiększenie gabarytów tych kur i ich ogólnemu wyglądowi (rezygnowałem z jasnych kurczaków i z kolorów mix powstałych w trakcie tego krzyżowania).
Z pierwszych lęgów 2008 (marzec- kwiecień) wybrałem do hodowli 4 kurki (2 całe niebieskie, 2 niebieskie z małym nalotem czerwonego na szyi) +3kogutki (2 czerwono niebieskie, 1 jasny niebieski- lawendowy). Oczywiście starałem się wybrać jak największe z najlepszym upierzeniem.

Finalnie lęgi 2009 rozpocząłem 4 kurami + kogut (niebieska 2008 + 2 z czerwonym nalotem na szyi (2008, 2007), 1 żółta z niebieskim nalotem na szyi (2007)), kogut z Bieszczad czerwono niebieski (2008). W czerwcu 2009 stałem się posiadaczem koguta niebieskiego(2008) z Litwy.
Obecnie z takiego zestawu (przed czerwcowego 2009) mam 10 kurczaków czerwono niebieskich, 3 żółtoniebieskie, 2 czarne, 5 niebieskich, 5 lawendowych, kilka z różnymi obwódkami na piórach.
Po Litewskim kogucie mam 1 czarny, 1 lawendowy (płeć nie jest mi znana bo to jeszcze maluchy).

Podsumowując – kurczaki lawendowe wychodziły mi zawsze po kurach z czerwonym nalotem na szyi, nie było po nich kurczaków czarnych.
Po całych niebieskich zwykle były kurczaki, czarne, całe niebieskie, czerwono- niebieskie, po żółto niebieskiej – żółto niebieskie i czerwono niebieskie. Z uwagi że nie mam dużo miejsca na hodowlę, muszę dokonać jesiennego „wyboru”2009.

Mam pomysł żeby zrobić takie 2 stadka oparte o kolor niebieski (inne kolory będą lecz o tym innym razem):

pierwsze: 2 niebieskie z nalotem czerwonym i 2 lawendowe + kogut z Litwy 2008,
drugie: 2 całoniebieskie i 2 lawendowe + srebrny kogut (ciekawe co to będzie?).

W hodowli dysponuję w sumie na dzień dzisiejszy:
Koguty które rozważam do dalszej hodowlii :
niebiesko czerwony 2008 (Bieszczady),niebieski 2008 (Litwa), gronostajowy 2009 (marzec), kuropatwianowy 2009 (czerwiec), kogut czerwony 2009 (marzec), 2x srebrny 2009 (maj i czerwiec), lawendowy 2009 (czerwiec).
Reszta kogutów to żółto niebieskie, czarne, gronostajowe, czerwono niebieskie łuskane, niebiesko kuropatwianowo łuskane, lawendowy.
Kurki jakie rozważam do dalszej hodowli:
Gronostajowe 2009 (5 szt), 3 srebrne 2009, 2 niebieskie 2009, 2 niebieskie z nalotem czerwonego na szyi, 2 lawendowe.
Zostaje sporo niebiesko czerwonych, czerwonych z czarną kryzą, żółto niebieskie, żółto lawendowe, niebiesko kuropatwiane, gronostajowe, 2 białe z piórami na grzbiecie łuskanymi czerwonym kolorem, lawendowe.
I tak jak patrzę na to wszystko to ogarnia mnie niemoc, która objawia się chęcią hodowli wszystkich :P .

Chciałbym popracować z tym lawendowym, lecz nie mam pomysłu jak go utrzymać? Wychodzi mi że ten kolor to czysty przypadek – odpad, (miły dla oka). Im dłużej niebieski x niebiesko-czerwony=więcej lawendowych.
Jeżeli któryś z kolegów ma jakiś pomysły proszę piszcie śmiało. Jeżeli będzie taka potrzeba przyjadę z dokumentacją fotograficzną. Wychodzę z założenia że jeżeli coś sobą te ptaki reprezentują (a tak jest), to lepiej to rozwinąć niż żeby miały kończyć jako rosół :P
Pozdrawiam.
_________________
www.e-hodowca.pl Radość z hodowli
Ostatnio zmieniony przez mirek_60 2011-02-06, 18:11, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
foxhubert 
REDAKCJA FORUM



Województwo: dolnyslask
Pomógł: 9 razy
Wiek: 42
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 175
Wysłany: 2009-10-15, 20:18   
   Skype: hubert.szymanksi.


Witam
Kolega posiada tylko brahmy kuropatwie stado około 20 kur co roku pojawia sie mutacja lawendowa tylko u kurek których to cecha je uniesiony lekko ogon a nie wzorcowo dachówkowy. Mutacja wystepuje tylko u paru kurczaków na 200. Tak wiec mozna winioskowa ze jest to słaby gen. Pozostaje tylko skrupulatna selkcja a z cała pewnoscią gen stanie sie dominujacym. Proponuje krzyzowac wsobinie potomstwo z rodzicami unikając łaczenia wpary rodzenstwa. Lawendowa brachma wyglada super.
 
 
Markus Kurspiot 
STARSZY REDAKTOR
Kurczaczek



Województwo: opolskie
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 541
Skąd: Głogówek
Wysłany: 2009-10-24, 20:06   

Kolor lawendowy można uzyskać już po 2 latach kojarzeń.
Wystarczy skrzyżować kolor czarny (czysty) z lawendowym
Potomstwo będzie całe czarne.
Następnie należy to czarne potomstwo skrzyżować między sobą. Część młodych bedzie już lawendowa.

Należy pamiętać że kolor lawendowy nie ma nic współnego z niebieskim!
_________________
Markus Kurspiot
www.markuskury.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13