Amadyny wspaniałe |
Autor |
Wiadomość |
ulowietta
Województwo: warmińsko-mazurskie
Dołączyła: 18 Lip 2009 Posty: 2
|
Wysłany: 2009-07-18, 09:05 Amadyny wspaniałe
|
|
|
Witam.Mam duży problem i nie wiem czym jest spowodowany.Miałam parę amadyn, które w tym roku dopuściłam, na wiosnę, do lęgów.Niestety samiczka po pewnym czasie mi padała.Jak się okazało złożyła ponad 10 jaj.Teraz do tego samego samczyka dopuściłam samiczkę z własnej hodowli(oczywiście z naturalnych lęgów)i jest ten sam problem.Już jej zabrałam gniazdo , w którym było 15 jaj!!!I były to jaja zalężone.W czym problem, co z tym muszę zrobić, czy to samczyk za bardzo jurny?Ptaki są z 2007R.Pomóżcie proszę! |
_________________ ulowietta |
|
|
|
|
Iro_mak
Specjalista
Województwo: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 337
|
Wysłany: 2009-07-18, 20:08
|
|
|
ulowietta, najprawdopodniej samica zniosła kilka jajek nie zasiadła i po pewnym czasie przystąpiła do ponownego noszenia jajek, w amadynach jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło aby samica zniosła więcej niż 7 jajek, jak zasiadła przeważnie wykluwały się wszystkie z tym że różnica między pierwszym pisklakiem a ostatnim była zbyt duża i zazwyczaj odchowały 5 szt. także na pewno nie jest to wina samca, czasami zdarza się że pomimo lęgów naturalnych nie zawsze samice zasiądą na jajkach. też miałem takie przypadki że samica z moich naturalnych lęgów niosła jajka, kilka dni przerwy i powtórka. |
|
|
|
|
Karol Chmielewski
OPIEKUN DZIAŁÓW
Województwo: warmińsko - mazurskie
Pomógł: 6 razy Wiek: 29 Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 280
|
Wysłany: 2009-07-18, 21:13
|
|
|
Iro_mak jeśli była zbyt duża różnica w wylęgu młodych to mogłeś świeżo zniesione jajka zbierać, a na ich miejsce podkładać sztuczne, a gdy samica skończyłaby nieść wszystkie sztuczne jajeczka zamienić z powrotem na prawdziwe. Wtedy wszystkie młode wyszłyby równocześnie. Jest to w przypadku Amadyn wspaniałych cięższy „zabieg”, niż u innych ptaków, (np.; kanarków) ponieważ są one bardziej płochliwe i cięższe w rozmnażaniu, ale jest możliwy. No chyba że jesteś nastawiony, że ptakom nie pomagasz i wszystko pozostawiasz naturze. |
|
|
|
|
Iro_mak
Specjalista
Województwo: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 337
|
Wysłany: 2009-07-18, 21:31
|
|
|
karol, tak jak piszesz w przypadku tych amadyn, że są trudniejsze w rozmnażaniu dlatego w ogóle staram się nie ingerować w ich lęgi, tyle ile się ma wykluć i ile ma żyć niech przeżyje takie ptaki są zdrowsze i silniejsze, mi nie zależy żeby na maksa wykorzystywać ich rozród, więc jak odchowie się jeden lub dwa czy pięć młodych to i tak jest dla mnie super. |
|
|
|
|
ulowietta
Województwo: warmińsko-mazurskie
Dołączyła: 18 Lip 2009 Posty: 2
|
Wysłany: 2009-07-19, 13:38
|
|
|
Dzięki Iro_mak.Ale zastanawia mnie to, że jedna samiczka(nie moja) i druga moja składały tak samoż dużo jajek.Zauważyłam również , że samiczki chyba nie mogły dogrzewać tych jajek bo nie mogły ich sobą "objąć".Nie wiem teraz , czy za jakiś czas spróbować puścić jeszcze na lęgi?Wydaje mi się , że jak zabierałabym jajka , ona ciągle by je składała i w końcu padła z wycieńczenia.Macie może jakieś rady? |
_________________ ulowietta |
|
|
|
|
nyszka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 238 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2009-07-19, 22:40
Nr Tel.: 694 310 917 |
|
|
ulowietta, czy podawałaś w czasie lęgów jajko, kiełki ?? |
_________________ www.agarys.pl |
|
|
|
|
Wojo
Województwo: lubelskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Dołączył: 03 Lis 2009 Posty: 36 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2009-12-04, 14:42
|
|
|
Mam pytanie.
Czy do Amadyn Wspaniałych trzeba dawać źródło światła, które by je ogrzewało? |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
Wysłany: 2009-12-04, 14:45
|
|
|
Wojo, Nie, no chyba że chcesz je trzymać w zimnym pomieszczeniu. temp. pokojowa w zupełnosci im wystarczy |
_________________ http://www.garnek.pl/panka |
|
|
|
|
Wojo
Województwo: lubelskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Dołączył: 03 Lis 2009 Posty: 36 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2009-12-04, 16:06
|
|
|
Dzięki. Pytałem bardziej z ciekawości, bo prawie na wszystkich fotkach hodowców widzę lampki. |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
Wysłany: 2009-12-04, 17:50
|
|
|
Wojo, Lampki są po to aby przedłużyć dzien świetlny ptakom, to są klatki typu skrzynkowego , ktorych jest dosyć ciemno. Lampka przydaje się rownież w wypadku choroby ptaka - ma możliwosć ogrzania się. |
_________________ http://www.garnek.pl/panka |
|
|
|
|
Rihiter
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-05-27, 19:44
|
|
|
Jeżeli chodzi o lęgi dobrze by było aby temperatura była powyżej 20 stopni. A pierwsze zagadnienie ma bardzo proste wyjaśnienie. Samiec jest zbyt jurny. spróbuj dac mu samicę starszą, zaborczą (agresywną) która już odchowała kiedyś młode. Co do tej delikatności przy lęgach to mit. Ja mam takie samice że zdejmuje budkę, wkladam ręke, podnoszę samice z jaj lub mlodych, patrze do środka, odkladam samicę, zawieszam budkę i nawet nie podskoczy. Co do 7 jajek... prawda. Nigdy nie słyszałem o większej ilości w zniesieniu amadyny wspaniałej, aczkolwiek dwóch moich kolegów mialo przypadki odchowania całej siódemki. Amadyna siada od ostatniego złożonego jaja. To że włazi na dzień do budki, to tylko podtrzymywanie zarodka przy życiu, aby nie obumarł. Dobra samica wchodzi na noc po zniesieniu ostatniego jaj (od tego momentu liczymy czas do wyklucia) i dzieki temu młode się klują max w dwuch dniach. |
|
|
|
|
Rihiter
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-06-08, 16:13
|
|
|
Aha no i zabierz preparat jajeczny gdy samica zacznie składa jaja... (przypominam że jajko kurze szkodzi amadyną - niszczy im wątrobę z powodu nadmiaru żelaza w żółtku jaja kurzego) |
|
|
|
|
elatadek
Województwo: Świętokrzyskie
Dołączyła: 28 Lip 2010 Posty: 6
|
Wysłany: 2010-09-24, 00:03
|
|
|
Ja chciałabym zapytać czy może być w jednej klatce jedna samica i kilku samców? chodzi o amadyny wspaniałe |
|
|
|
|
Rihiter
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-09-24, 07:31
|
|
|
Samce będą sie tłuc i zamęczą samicę. albo do pary, albo same samce. Ja trzymam parami w okresie lęgowym, a poza nim na wylotkach osobno samce i osobno samice, to zapobiega bójką i wpływa stymulująco na kolejne lęgi. |
|
|
|
|
ToKamyk12
Województwo: Podkarpackie
Wiek: 52 Dołączył: 21 Lut 2011 Posty: 3
|
Wysłany: 2011-03-15, 15:17
Skype: gl1500-tk |
|
|
Widzę,czytając Twoje posty Rihiter,że mamy zbieżne poglady w wielu kwestiach hodowlanych. Trzymanie poza lęgami osobno samców, osobno samic to chyba najlepsze rozwiązanie. Obszerna fruwalka, dostęp w lecie bezposrednio promieni słonecznych (nie przez szybę),odpowiedni cykl żywienia to gwarancja sukcesu przy kolejnych lęgach :-) (pod warunkiem posiadania odpowiedniej grupy podstawowej) :-) |
Ostatnio zmieniony przez mirek_60 2011-03-15, 19:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|