Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
!!!PRZEPISY PRAWNE!!!
Autor Wiadomość
Anna Kowalski


Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1
  Wysłany: 2006-07-04, 21:19   !!!PRZEPISY PRAWNE!!!

Witam,
Mój tato już od dobrych paru lat na działce hoduje kurki liliputki.. ma ich obecnie 5 szt. +kogucik..ostatnio odwiedziła nas straż miejska z zażaleniem od nowych sąsiadów którzy nie życzą sobie sąsiedztwa ptaków.. - działka ma 36 arów jest na przedmieściach miasta... kurnik nawet nie graniczy z ich działką...
jakie są regulacje prawne? czy można trzymać takie kurki a jeżeli tak to jakie są obwarowania prawne.. dziękuję za jak najszybszą odpowiedz...
pozdrawiam Anna
Ostatnio zmieniony przez Iro_mak 2010-02-27, 20:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kamil Kowalski 
Loża zasłużonych
Założyciel Forum!



Województwo: Małopolska
Pomógł: 7 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 1831
Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-07-04, 21:21   

POLECAM NR: 6-7 2006r. "WOLIERY" TAM JEST WZMIANKA O PRAWIE.


Tak juz jest -TO POLSKA!


Ja złośliwie bym dokupił pawie - bo te, jak by zaczęły "krzyczeć"....


A tak serio... swego czasu było głośno o "kogucie co piał" a "innym" to przeszkadzało, dowiedz się o co im dokładnie chodzi ... może są "starej daty"...
Czy ich działka jest oddalona od waszej czy graniczy z waszą?

Czy oni po prostu maja takie "widzi mi się" - mają uraz do drobiu czy albo boją się ptasiej grypy (ja takich ludzi nazywam: Głupota wszechpolska) a może im przeszkadza pianie koguta?

Uświadom im na początek (załatw sprawę ugodowo jakoś) że np. to tak jakby tobie przeszkadzał ich pies bo szczeka albo że się gdzieś tam załatwia a to wam śmierdzi... albo że ich drzewka przechodzą na waszą stronę działki...

Wydaje mi się że jeśli ptaki nie zakłócają ciszy nocnej, są w wolierze, ich piórka nie przelatują na stronę sąsiada to guzik Ci zrobią...
_________________



>> Phelsuma - Hodowala Phelsum >> Solary - Systemy solarne >> Spis Hodowców >> Koszulki dla Hodowców >> Darmowe Książki
 
 
tragopan 
REDAKCJA FORUM



Województwo: Śląski
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 231
Skąd: Aleksandria
Wysłany: 2006-07-05, 18:25   
   Nr Tel.: 504 008 332


mam pytanie na temat ptaków polskich. Dlaczego nie moga prywatni hodowcy trzymać w wolierze głuszcy i cietrzewi? Dlaczego przy załatwianiu zezwolenia na trzymanie tych ptaków jest tyle utrudnień? I czy mozna trzymać w wolierach inne podgatunki głuszca i cietrzewia nie występujące w Polsce? Czy mozna trzymać dropie w wolierach, z tego co wiem drop nie występuje juz w Polsce i prawdopodobnie już go nie będzie?
 
 
 
Natasza
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-05, 21:19   

Czy ktoś wie jak to naprawdę jest z hodowlą naszych polskich ptaków? Czy to nie jest chore że nie możemy prowadzić chowu polskich dzikich ptaków (nasze prawo tego zabrania)? Ale dla czego przecież hodowca dąży do tego aby dany gat. rozmnożyć i nie doprowadzić do różnego rodzaju krzyżówek między gatunkowych.
Jak sądzicie jak to właściwie jest, a jak powinno być?
 
 
neekee



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 24
Wysłany: 2006-07-05, 21:20   

No ale jest jeszcze obraz hodowcy i hodowcy. Jeden bedzie hodowal dla podtrzymania gatunku w bardzo dobrych warunkach a drugi bedzie hodowal na sprzedaz w warunkach ekstremalnie zlych.
I moze jest to jeden z powodow ze takie hodowle sa zabronione.
 
 
Natasza
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-05, 21:20   

No tak... ale...
Przypuśćmy że chce hodować Wilgę (np. albo Dudka) – cudownego ptaka.... Złapie taka, chodź to jest zabronione... Stworze jej doskonałe warunki, będzie miała wszystko co potrzebuje – rozmnożę ją – będzie miała kilka młodych, którym też zapewnię doskonałe warunki.... i co wtedy? Dowie się jakiś „nadgorliwy zielony” przyjdą urzędasy i bum po moich ptakach będzie plus do tego dostane grzywnę albo sprawę! I to nie jest chore?!
Tak samo by było nawet ze szczygłami...
A to w takim razie jak zrobili z kanarkami (i innymi ptakami)? One kiedyś też latały na wolności ( i latają nadal) póki jakiś człowiek ich nie złapał i nie rozmnożył. Tamten ktoś mógł (kiedyś) jakoś to zrobić, poszerzyć przez to ich populacje (w hodowlach) i rozprze szczenić je na caluteńki świat... więc dlaczego tak u nas się nie da....?
Przypuśćmy że bym rozmnożyła te wilgi (urzędasy by nie wiedzieli o niczym) chciała sprzedać młode, pierwszy problem jak bym miała w takim wypadku zdobyć CITES dla nich? Dobra przypuśćmy że je sprzedałam (bez żadnych problemów)... i co dalej zaczynają być one w obiegu bezprawnie? Przecież taki młode były już wychowane w niewoli więc CITES powinny dostać...?! Inna sprawa... NP. Bocian nie odlatuje na zimę z naszego podwórka (jest jakiś chory, złamane skrzydło ma, jest kaleką) przetrzymywanie go, opiekowanie się nim w takim razie jest tez zabardzo nie legalne a jednak nie bezwzględnie zakazane.... to w takim razie dlaczego takiego Boćka nie można odkupić od Zoo?

Przykładów Dziwoty Polskiego Prawa Jest Mnustwooo...
 
 
Krzysztof Kotyczka
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-05, 21:22   

W większości cywilizowanych krajów europy (Czechy, Niemcy....)sprawa jest uregulowana.Mamy w kraju mnóstwo różnych organizacji zrzeszających hodowców ptaków , ale oni nic nie robią w tym temacie, trzeba sprawę nagłośnić, zainteresować ustawodawcę , doprowadzić do zmiany ustawy.
 
 
Domoslaw


Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 6
Wysłany: 2006-07-05, 21:22   

Jestem jak najbardziej za legalizacją chodowli europejskich łuszczaków,głupie przepisy niczego nie zmienią.Gdyby była możliwośc zakupienia i rozmnażania ptaków,zmniejszyłby się odłów dzikich ptaków.Na wystawach spora częśc ptaków to baskardy z europejskimi jeśli się nie choduje w domu to skąd one są,tym bardziej że np.szczygieł jest nielegalny a jego mieszaniec tak,czy to nie głupie?Nie podoba mi się możliwośc krzyżowania międzygatunkowego,mieszańce prawie zawsze śa niepłodne.A co do chodowli Wilgi to trzymanie ich w domu może by kłopotliwe,ponieważ to ptaki wędrowne które migrują głównie nocą ,mając silny instynkt będą się rozbijały w nocy o klatke,tymbardziej ciężko spac gdy ptak ciągle wędruje po żerdkach(mam czarnogłówkę wykarmioną ręcznie więc wiem co pisze)Pozatym z tego co wyczytałem to większośc młodych wilg pada po pierwszym pierzeniu,tylko ptaki dorosłe trzymają się lepiej.
 
 
Kamil Kowalski 
Loża zasłużonych
Założyciel Forum!



Województwo: Małopolska
Pomógł: 7 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 1831
Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-07-28, 19:19   

Wracając do tematu hodowli "ptaszków" ...

A czemu nie chcecie (przyrodnicy) dojść z hodowcami do porozumienia?
Ja stoję w samym środku - i staram się być tyle ile tylko mogę przyrodnikiem a z innej strony jestem hodowcą i wiem jakie przekonania mają hodowcy...
Więc jestem ZA Tymi i Tymi.

Nasuwa mi się takie coś:

"Ptaki te, mimo zakazów będą nadal hodowane. I to jest Pewne! Myślicie że zakaz hodowli tych ptaków coś zmieni? Dacie taki zakaz i co? Problem zniknie?
Pitbule i inne "agresywne" Psy też są zakazane i co?! Miliony ludzi nadal je ma...
Dlatego jestem za zalegalizowaniem hodowli szczygłów itp... jedynym i racjonalnym wyjściem jest ich zalegalizowanie i REJESTRACJA! Tak jak ma to miejsce w normalnych krajach (np. na zachodzie). Myślę że dzięki temu w jakiś sposób można by kontrolować hodowle tego typu. Pozwolenia na hodowle dostawały by tylko os pełnoletnie, których hodowle powinny spełniać ścisłe, rygorystyczne normy i w pełni podlegać kontroli odpowiednich organów. Jeśli hodowca okazał by się mało odpowiedzialny - całkowita likwidacja hodowli u niego - wszystkie ptaki przejmuje (np Zoo) a on ma obowiązek pokryć koszty całej akcji i koszty karmienia tych ptaków w Zoo"

To moje skromne zdanie jako że i jestem za "przyrodnikami" i za Hodowcami.
_________________



>> Phelsuma - Hodowala Phelsum >> Solary - Systemy solarne >> Spis Hodowców >> Koszulki dla Hodowców >> Darmowe Książki
 
 
Rocki 
Robert



Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 25 razy
Wiek: 34
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 1290
Wysłany: 2006-08-10, 15:22   

zgodnie z naszym prawem Bartku nie możesz trzymać tej sikorki i lpiej dal niej i dal ciebie jeśli wróci na wolność gdy będzie do tego zdolna...
A tak z ciekawości to czym karmiłeś ptaka??
Ostatnio zmieniony przez Rocki 2006-08-10, 15:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mirass 
Egzotyk



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 837
Wysłany: 2006-08-10, 17:42   

ale watpie żeby przeżyła na wolnosci ......musiałby ją dosyc długo przyzwyczjac do szukania ppkarmu itd..
_________________


http://puzz.info.pl/?p=ZMr5AZ9DjzbJ
 
 
 
mirass 
Egzotyk



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 837
Wysłany: 2006-08-11, 15:39   

ale w czym ja hodowałeś :?: w klatce w wolierze:?: według mnie trudno bedzie przystosowac wychowaną od małego sikorke do życia na wolności - trzeba dośc dużo pracy - moga ją zadziobac nawet wróble
_________________


http://puzz.info.pl/?p=ZMr5AZ9DjzbJ
 
 
 
Kamil Kowalski 
Loża zasłużonych
Założyciel Forum!



Województwo: Małopolska
Pomógł: 7 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 1831
Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-08-17, 18:04   

Jest sposób aby trzymać dzikie ptaki... "Pismo do konserwatora przyrody" i błaganie go o zezwolenie... :-P
_________________



>> Phelsuma - Hodowala Phelsum >> Solary - Systemy solarne >> Spis Hodowców >> Koszulki dla Hodowców >> Darmowe Książki
 
 
nicto 
kury, ptaki wodne


Województwo: śląskie
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 66
Wysłany: 2008-02-13, 21:55   nieprzyjemny sąsiad

spróbuję tutaj jako że dotyczy to piejących kogutów ,skrzeczących bażantów oraz pawi i liczę na luźne odpowiedzi, jeśli źle to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu.

Jeden z moich kolegów przedstawił ostatnio na związkowym zebraniu dość nietypowy problem
otóż ma sąsiada (jest to jedyny sąsiad następny mieszka kilkanaście metrów dalej ale on nie ma problemu ) któremu przeszkadzają piejące koguty, niby że go z rana budzą i spać nie dają straszy go że naśle na niego straż miejską itp. a jak to nie pomoże to naśle nadzór budowlany czy aby te jego klatki są prawnie postawione i tym podobne. Facet ma niepokolei w głowie, ale kolegę zaczyna to przerażać bo nie wiadomo czego po takim gościu się spodziewać.
Czy istnieje może jakieś prawo które by w myśl starego przysłowia (wolność tomku w swoim domku) takiego sąsiada trochę usidliło, chodzi mi o to że jak mieszkamy na wsi i podwórko moje to może na tym podwórku chodzić to co ja sobie tan na nie wypuszczę. Zaniechanie hodowli nie wchodzi w rachubę.
 
 
Rocki 
Robert



Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 25 razy
Wiek: 34
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 1290
Wysłany: 2008-02-13, 21:58   

Jeśli ptaki nie wchodzą na teren sąsiada to chyba nie może on zabronić trzymać ich na swoim terenie... A jeśli koguty pieją po 6 to nie ma problemu po już nie ma ciszy nocnej ;)
A co do klatek i wolier to nie wiem czy trzeba mieć zezwolenie an ich stawianie...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13