Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: SERAMA
2011-08-10, 00:06
Ś.P- czyli o naszych podopiecznych, którzy odeszli do raju..
Autor Wiadomość
mateusz20 
Loża zasłużonych



Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 1180
Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
Wysłany: 2006-12-03, 11:12   

Ja dziś odprowadziłem na wieczny spoczynek jednego z moich młodych kogutków czubatek. Dzióbek, bo tak na niego wołałem, z powodu, że wszystko dzióbał, był naprawdę fajnym oswojonym ptakiem, żal mi go trochę, bo odszedł tak nagle. :-(
 
 
jaras 



Województwo: KUJAWSKO-POMORSKIE
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 106
Skąd: Unisław
Wysłany: 2007-01-20, 22:14   
   Nr Tel.: 663 449 801


Dzisiaj straciłem kolejną zielononóżkę.Zaatakował ją myszołów.Jest to w ostatnim czasie jego trzecia ofiara.Oczywiście nie liczę ofiar z poza mojego kurnika.Dotychczas myślałem,że to sprawka jastrzębia gołębiarza,ale jak dzisiaj dojeżdżałem do moich kurek to widziałem sprawcę osobiście.Swego czasu Kamikazi napisała"Drapieżniki są i będą. Trzeba się z tym pogodzić. Są koniecznym elementem środowiska!".I trudno się z tym zdaniem nie zgodzić.Problemem jest ich liczebność i koncentracja.Aktualnie na okolicznych drzewach widać i myszołowy (w tym dwa włochate),i jastrzębie i krogulce.Te ostatnie są dzisiaj nieszkodliwe,ale w kurczakach to będą niedługo robiły masakrę.Czy ktoś zna odpowiedź na moje pytanie - do kogo się zwrócić po odszkodowanie za utracone kury?Koło łowieckie umywa od tej sprawy ręce,bo to nie zwierzyna łowna.Wszystkie wymienione przeze mnie ptaki są jednak pod ochroną państwa.Sprawa (jak wiele innych w tym kraju) jest kuriozalna.Państwo je chroni,a ja mam je żywić.A może ktoś jednak wypłaca odszkodowania?
_________________
Pozdrawiam Jaras
www.ekofarma.prv.pl
 
 
Szymon Woźniak 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 117
Wysłany: 2007-02-09, 21:37   

nie wiem czy ktos by wyplail odszkodowanie w takiej sytuacji.te ptaki śa chronione a koła sokolnicze i zwiazki prowadzą pracę nad zwiększeniem liczebności drapieżników poprzeż hodowle zamnknięte a potem wypuszczanie na wolność.pomysł z przywracaniem ptaków drapieżnych uważam za dobry ale moze to się odbić szerokim echem wśród hodowców.czasem jak ptak nie moze złapać dzikiej wylatanej zwierzyny porywa się często na "pewniejsze" źródło pokarmu.
 
 
Kamikazi 
REDAKTOR
Ptasia Patriotka



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 21 Cze 2006
Posty: 573
Wysłany: 2007-02-09, 21:42   

Szymon Woźniak napisał/a:
prowadzą pracę nad zwiększeniem liczebności drapieżników poprzeż hodowle zamnknięte a potem wypuszczanie na wolność.


Ale taka działalność dotyczy chyba jedynie sokoła wędrownego i może dużych drapieżników?
_________________
Kasia

[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio]
 
 
jakub 
HODOWCA PTAKÓW



Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 852
Skąd: oborniki
Ostrzeżeń:
 4/6/9
Wysłany: 2007-03-31, 14:26   

u mnie z ptactwem tesz nie najlepiej:
w 2000roku kto9s capnał mi wszystkie kurki brachmy i bazanta złocistego
-w 2001 poszły wszystkie liliputy, parka king,oraz sebrytka
-w 2002 i 2003 spokój
-w 2004 coś ogryzło 2 królikom uszy i wypiło krew, kot sasiada morduje mi 4 shamo(w wieku 2 tygodni), złodziej kradnie 3 brahmy
-2005 spokoj
-w 2006 cos zagryza 23 pocztowe
-w 2007 pies sasiada zagfryza koguta białoczuba czerwonego(szczescie ze miałem dwa)
_________________
Jeżeli masz jakieś pytanie, interesuje Cię opis jakiegoś ptaka to napisz do mnie na PW bardzo chętnie pomogę.
 
 
 
mirass 
Egzotyk



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 837
Wysłany: 2007-03-31, 15:22   

Ja mam wyjątkowo zły rok, zdechło mi kilka samic i 6 młodych, ale to nie tylko u mnie, taki sezon lęgowy u kanarków :|
_________________


http://puzz.info.pl/?p=ZMr5AZ9DjzbJ
 
 
 
Bażancia matula 
Iluzja


Województwo: śląskie
Pomogła: 8 razy
Wiek: 27
Dołączyła: 19 Wrz 2006
Posty: 584
Skąd: zza krzaka ;-)
Ostrzeżeń:
 2/6/9
Wysłany: 2007-03-31, 16:08   

w całym swoim życiu straciłał strasznie dużo ptactwa więc lepiej nie pisać.


Ale w roku 2006/07 - (2007 początek tego roku) straciłam :

-5 kur towarowych - powód śmierć starosci .
- 16 kaczek piżmowych
-3 bażanty łowne- śmierc starosci
-7 pisklaków bazant ow - kiedy w nocy byly pod żarówką , ta zgasla z nieznajomych przyczyn i zamarzły
-3 male kaczuszki - zamarzinięcie, - uciekły spod kwoki


więcej nie pamietam ale tez pechowy rok mialam....
 
 
 
jakub 
HODOWCA PTAKÓW



Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 852
Skąd: oborniki
Ostrzeżeń:
 4/6/9
Wysłany: 2007-04-27, 20:46   

czekała asz przyjde ;( Mi teraz ;( zdechła ;( moja pierwsz ;( kurka ;( czekała asz ;( przyjde ja pozegnać ;( przyczłapała sie do mnie na skrzydlach resztkami sił ;( nogi jusz miala sztywne ;( niepotrafiła nimi jusz ruszyć ;( czekała asz przyjde.
_________________
Jeżeli masz jakieś pytanie, interesuje Cię opis jakiegoś ptaka to napisz do mnie na PW bardzo chętnie pomogę.
Ostatnio zmieniony przez jakub 2007-04-27, 20:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Bażancia matula 
Iluzja


Województwo: śląskie
Pomogła: 8 razy
Wiek: 27
Dołączyła: 19 Wrz 2006
Posty: 584
Skąd: zza krzaka ;-)
Ostrzeżeń:
 2/6/9
Wysłany: 2007-04-28, 19:34   

no tak :( śmierć dla hodowcy to cos okropnego zwłaszcza hodowanego , kochanego , ulubionego ptaszka ... takie hodowlane pupilki sa wierne do ostatnich chwil i tu najlepszy przykład , bardzo ci współczuje , wiem jaki to ból i smutek .... pozdrawiam , trzymaj się cieplutko !
 
 
 
jakub 
HODOWCA PTAKÓW



Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 852
Skąd: oborniki
Ostrzeżeń:
 4/6/9
Wysłany: 2007-05-01, 14:44   

dziekuje, kurka nie mogła jusz ruszać nogami( miała je sztywne) przyczłapała sie do mnie skrzydłami i po chwili zdechła.
_________________
Jeżeli masz jakieś pytanie, interesuje Cię opis jakiegoś ptaka to napisz do mnie na PW bardzo chętnie pomogę.
 
 
 
Ernest 
Hejak co za forum!!!



Województwo: Mazowiedzkie
Wiek: 35
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 76
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2007-06-03, 21:35   

Dołącze do piszących w tym wątku:

Dzisiaj jakiś czas temu zauważyłem, że niestety on nie żyje!!!
Miałem go zaledwie 11miesięcy, ale od co najmniej listopada chorował, był to bardzo drobny chomik jak na syryjka, bankowo przez chorobę.
A mianowicie prawdopodobnie miał uszkodzone jelito!
Taki wczoraj żywy przed śmiercią był.
Wielka strata, ale przynajmniej się nie męczy już
_________________
Witam! Jeśli masz psa i nie masz czasu na wyjście to za jedyne 5-7zł. [w zależności od wielkości] możesz zyskać spokój. Zrobię to za Ciebie!!! Pies musi jedynie posiadać ważne zaświadczenie szczepienia przeciwko wściekliźnie, a w przypadku dużych i średnich kaganiec. Realizacja tylko na terenie Siedlec. Chcesz więcej info pisz pw.
 
 
Bażancia matula 
Iluzja


Województwo: śląskie
Pomogła: 8 razy
Wiek: 27
Dołączyła: 19 Wrz 2006
Posty: 584
Skąd: zza krzaka ;-)
Ostrzeżeń:
 2/6/9
Wysłany: 2007-06-07, 18:38   

Witam

Niedawno byłam u moich kurczaków , które sa malutkie , maja zaledwie kilka dni , ale jest ładna pogoda wiec spacerują , mają one nie dużą zagrode otoczoną drewnianymi deseczkami , obok zagrody chodzą sobie kaczki piżmowe , są średniego wzrostu . Chodzą jeszcze za kaczką , chociaz tylko troche różnią sie od niej wzrostem. Z średnimi kaczkami piżmowymi chodza średnie kurczaki . Średnie kurczaki przeskakują do maluchów , ale nie są agresywne ....
Dzisiaj przecisnęła sie do kurczaków kaczka średnia piżmowa . zaczeła dziubac kurczaki malutkie. One sie broniły ... stara kaczka , mama małych kurczaków , które sa tam z malutkimi kaczuszkami reagowała ale kaczka piżmowa jescze ją dziubała , wtargnęła reszta piżmowych , jakoś przewróciły jedną deseczkę i zaatakowały wsyzstkie maluchy , zagoniły je do rogu i ....
5 martwych podziubanych , kurczaków
3 martwe kaczuszki bez skrzydełek z podziubanymi i rozkrwaionymi piórkami ....
Kaczki pizmowe oddzieliłam . są na drugim końcu placu , tam jest zawsze cień za karę ....

no i tak mi przykro .... :( :( :(

Smutna Kasia
 
 
 
mateusz20 
Loża zasłużonych



Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 1180
Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
Wysłany: 2007-06-08, 10:49   

Dzisiaj normalnie załamany jestem jak nie wiem. W nocy wlazło mi cos do kurnika zadusiło 5 niosek, jedną cwerke, ale co najgorsze mojego pięknego niebieskiego czubatka.
 
 
lamus2222 


Województwo: podkarpackie
Wiek: 39
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 103
Wysłany: 2007-06-08, 11:33   

To straszne, a wiesz chociaż co to było trzeba zastawić jakąś łapkę żeby nie wszedł 2 raz najlepsza jest łapka przelotowa sam taką stosuje nawet lisa mogę w nią złapać.
 
 
Bażancia matula 
Iluzja


Województwo: śląskie
Pomogła: 8 razy
Wiek: 27
Dołączyła: 19 Wrz 2006
Posty: 584
Skąd: zza krzaka ;-)
Ostrzeżeń:
 2/6/9
Wysłany: 2007-06-08, 11:42   

a co potem z nim robisz?


Kasia
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13