Przychówek indyków 2009r. |
Autor |
Wiadomość |
nicram222
Województwo: lubelskie
Wiek: 32 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 88 Skąd: Ługów
|
Wysłany: 2009-04-22, 14:39 Przychówek indyków 2009r.
Nr Tel.: 0723828790 |
|
|
Witam ma może ktoś już młode indyki bo u mnie dopiero dzisiaj indyczka siadła? |
|
|
|
|
Edward123
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 2 razy Wiek: 25 Dołączył: 12 Wrz 2007 Posty: 234
|
Wysłany: 2009-04-22, 15:32
|
|
|
Ja będe miał za 2 tygonie jak mi się coś wykluje Indyczka siedzi na 17 jajkach |
|
|
|
|
nicram222
Województwo: lubelskie
Wiek: 32 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 88 Skąd: Ługów
|
|
|
|
|
Edward123
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 2 razy Wiek: 25 Dołączył: 12 Wrz 2007 Posty: 234
|
Wysłany: 2009-05-05, 07:34
|
|
|
Mi z 17 jajek wykluły się tylko 4 indyki indyczka jeszcze siedzi na jajkach ale o 12 je zabieram . Zastanawiam sie co możę być przyczyną tak marnych lęgów
Indyczke kupiłem zapłodnioną a i tak jeszcze 2 razy odwiedził ją inny indor |
|
|
|
|
nicram222
Województwo: lubelskie
Wiek: 32 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 88 Skąd: Ługów
|
Wysłany: 2009-05-05, 16:57
Nr Tel.: 0723828790 |
|
|
Dobre i te dwa lepszy rydz niż nic:)
A jakiego są koloru masz jakieś foty???????????? |
|
|
|
|
Edward123
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 2 razy Wiek: 25 Dołączył: 12 Wrz 2007 Posty: 234
|
Wysłany: 2009-05-05, 20:07
|
|
|
Indyczki są koloru rudego 13 jajek było czystych Za rok będzie na pewno lepiej |
|
|
|
|
bili17
Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 157
|
Wysłany: 2009-05-05, 22:15
|
|
|
Moja indyczka siedziała na 15 jajkach i niestety wszystkie były czyste nie mam pojęcia dlaczego, pierwszy raz się coś takiego zdarzyło, indyczka dostała nowe jajka od swojej siostry (połowe 8szt), mam nadzieje ze tym razem wszystko bedzie ok |
|
|
|
|
kukukama
kukukama
Województwo: mazowieckie
Wiek: 58 Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 11
|
Wysłany: 2009-05-16, 23:10
Nr Tel.: (022)7943801 |
|
|
Witam! U mnie siedzą razem dwie indyczki typu lekkiego.Obie w jednym gnieździe. Myślałam, że to dobrze - bo cały czas tych jaj pilnowały. Pisklęta zaczęły się wykluwać tydzień temu - wszystko wyglądało pięknie - musiałam im tylko zlikwidować szczelinę między gniazdem a ścianą, bo maluchy wypadały z gniazda narażając się - albo na przechłodzenie, albo na pożarcie przez kaczki. Trudno było je dokładnie zliczyć, bo indyczki - zwłaszcza ta brązowa (druga jest biała) strasznie się wkurzały, jak się do nich zbliżałam. Ale na pewno było ich dziewięć. Do wczoraj, bo coś złego się zaczęło dziać. Wczoraj właśnie znalazłam dwa nieżywe - zadeptane, czy co? Dzisiaj kolejne cztery! Nie wiem teraz, co robić - może wziąć je do domu pod żarówkę? Może powinny być zaszczepione - choć to wydaje mi się zabiegiem na wyrost w naturalnym chowie. Przecież dzikich indyków nikt nie szczepił - i żyły. Karmiłam je granulowaną karmą dla piskląt i wodą z witaminami. Czy ktoś wie - co robić, żeby uratować te ostatnie sztuki? Acha! Jeszcze jedno pytanko: jak teraz przejrzałam to gniazdo, to znalazłam w nim jaja - jakby zasuszone, bez skorupek tylko z tą białą "koszulką" naciągniętą na nieżywego już pisklaka. Widzieliście coś takiego? |
_________________ kukukama |
|
|
|
|
Piotr_Wisienka
młodszy ornitolog :)
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 69 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: 2009-05-25, 04:08
|
|
|
witaj
u mnie mam kilka indyczek, jestem mlodym hodowcą więc może ktos inny ma ciekawsze rady. Ja po wylegu młodych indycząt zabieram matce potomstwo pod kwoke, zazwyczaj w 1 dniu, chodzę często, a że indyczki uczę pkojowych zachowań ( dając im często robaki blisko siebie, przez siadkę chodząc rzucając blisko mnie ) wybieram pisklaki. Grzebie pod nimi kilka razy dziennie. Wiem że indyczki pieknie wodza mlode i są dobrymi mamkami, ale niestety nasz klimat sie bardzo zmienil i trudniej im wychować młode. Dodatkowo jeśli wyjmę indyczcę w 1 dniu młode, ona dalej siedzi na jajach przykladowo podłozonych od innej indyczki. Czasem z jednego miotu mam podwójny zbiór. Indyczka schodzi się napić i najeść więc mysle że nie cierpi z tego powodu. Dodatkowo po 2 miocie podkladam jej pisklaki zabierajac indyki, kurczaki jakieś zawsze, Chodzi wodzi i się cieszy. W domu trzymam indyki pod kwoka dając im dużą temperature w ciągu pierwszego tygodnia. Dbam aby miały sucho i podaje witaminy na nogi, bo u indyków z tym przewaznie są problemy, ale nikt o tym nie pisze. Ściułka zawsze musi być sucha zmieniam ją bardzo często. Pasza treściwa z dodatkami witaminowymi. w 5 tygodniu szczepię ( proszkiem ) na tzw horobę czarnej glowy ( szczepionka 5 zł starcza na naprawdę spora ilośc ). Pilnuje i przegladam kał indyków, dobrze wentyluję im pomieszczenie. Lubia jak jest kilka kwok ( o ruznej temperaturze ciepła ) wybieraja miejsce im odpowiednie. Muszą miec przestrzeń, bo lubią chodzić.
Kocham indyki i nie sa tak bardzo problemowe w odchowie, ale trzeba im poświęcić czas i serce. Tak ja robię.
kukukama napisał/a: |
tylko z tą białą "koszulką" naciągniętą na nieżywego już pisklaka. Widzieliście coś takiego? |
Co do jaj, nie spotkałem się aby były bez skorupek, nakłute owszem, ale co z skorupkami ?? a ta błona to pewnie wynik złej wilgotności, za malej moim zdaniem stąd przylgła do pisklaka i ten się udusił.
Pozdrawiam może moje rady się przydadzą. W tej chwili mam stadko około 30 młodych indyków, i czekam, bo jeszcze 2 indyczki siedzą to tak dla kogos kto uważa że nie warto.... chtnym zdjecia.
Warto oddzielić pisklaki jak już bys miał od kaczek, ich dieta to tez mięsko, i chętnie zapoluja na zabłakane piskle, muj kaczor aby wyczekuje jak słyszy piski w stodole
Pozdrawiam życząc powodzenia |
_________________ Kiedy się kaczka pleszcze - na pewno będą deszcze
Przyjdzie święta Weronika - znisie jajo kaczka dzika
Tam gdzie się znajduje gniazdo bociana, podczas burzy piorun nie uderzy |
|
|
|
|
Edward123
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 2 razy Wiek: 25 Dołączył: 12 Wrz 2007 Posty: 234
|
Wysłany: 2009-05-25, 15:19
|
|
|
Mój przychówek indyków może sie powiększy . Posadziłem dwie kwoki jedną na 11 a drugą na 7 - jajka od inspektora |
|
|
|
|
bili17
Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 157
|
Wysłany: 2009-05-25, 22:04
|
|
|
Witam! Moje indyczki wreszcie dochowały się potomstwa, młode skończyły dziś tydzień i chowaja się bez większych problemów. Dodam jeszcze, że jest ich w sumie 15 i są chyba we wszystkich możliwych kolorach jeden jest bardzo oryginalny biały z czerwoną głową, pierwszy raz się z takim spotkałem, wie ktoś może jaka to barwa? |
|
|
|
|
Piotr_Wisienka
młodszy ornitolog :)
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 69 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: 2009-06-18, 03:52
|
|
|
Moim zdaniem barwa to szeik - mieszaniec.
Powiem może jak było u mnie indyczka se skubie trawke a wokól niej 2 kawalerów - indor czerwony ( panie świeć nad jego duszą ) i indor biały. Gdy to widziałem oniemiałem z wrażenia. Partnerka poczuła się już gotowa na gody, wówczas indor czerrwony zaprzestał tokowania i przystapił do kopulacji. Widząc to indor biały ( starszy ) podbiegł, zrzucił go i zaczeli krótką walkę po wygranej indor biały zajoł miejsce czerwonego a indyczka odziwo się zgadzała na 2 partnea w ciągu gura 5 minut
co wyszło z ich zwiazku ??
indyki czerwone z dodatkiem czarnego na skrzydłach. Głowe indyki mlode miały biała i koncówki skrzydeł. Jak to mozliwe nie wiem. może to geny czerwonego, ale kolor naprawde ciekawy. Mlode i jaja zasadniczo wieksze od innych indyczek, dodam ze wyleg na 5 jaj od indyczki - 100%. |
_________________ Kiedy się kaczka pleszcze - na pewno będą deszcze
Przyjdzie święta Weronika - znisie jajo kaczka dzika
Tam gdzie się znajduje gniazdo bociana, podczas burzy piorun nie uderzy |
|
|
|
|
gege
Województwo: swietokrzyskie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 161
|
Wysłany: 2009-06-18, 09:30
|
|
|
Witam.Ja się wymieniłem królika za 16 jaj indyka czerwonego i wylęgły się 3 sztuki i jedną sztukę kupiłem na giełdzie bo była tylko jedna sztuka,a i tak miały być 4 sztuki,ale jedno jajko było zaziębione.Te trzy sztuki od czerwonych mają rude głowy, i jeden jest biały.Obecnie mają
6 dni i są z kurą. |
|
|
|
|
bili17
Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 157
|
Wysłany: 2009-06-18, 15:36
|
|
|
Piotr_Wisienka, masz może jakieś foto tych indyków czerwonych z czarnym nalotem? pamiętam że jak kiedyś miałem dwa indory to indyczki były takie bystre że chciały kopulować tylko z tym silniejszym, a jak tylko zobaczyły że depcze ją ten drugi to uciekały.... Przed dwoma tygodniami wylęgły się indyki od indyczki brązowej (czekoladowej) takiej samej barwy jest ojciec, a młode o dziwo wyszły białe, czerwone, i co najdziwniejsze czarne z białymi głowami, brzuchami i końcówkami skrzydeł, typowo czekoladowy tylko jeden |
|
|
|
|
lukasz4511
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 63
|
Wysłany: 2009-06-18, 20:54
|
|
|
Witam!
nabyłem jajka indycze. Czy moga byc wysiadywane przez silke, nie zejdzie znich , bo słyszalem ze indyki maja dłuższy czas inkubacji?/
prosze o odpowiedź |
|
|
|
|
|