Woliera

[asdfg]

Witam
Moje bażanty wyglądają i czują sie chyba zdrowe. Ale zdarza się, że potrafią podskubać, jeden drugiego wyrywając kilka piórek, które zjadają.
Wyczytałem, że to jest niepożdane zjawisko.
Proszę o podpowiedż, jak zapobiegać. Jakimi metodami lub środkami?
Pozdrawiam.

[Secza]

OD tego to sie nie oduczy żadnego ptaka teraz jest sezon pierzeniowy ptaków i w nie rozwiniętych do końca piórach czyli w pałkach jest krew wystarczy jedno dziobnięcie np przy jedzeniu już z pałki wypływa krew a osobniki w stadzie za nią biegają i dziobią pogłębiając ranę

[sajga]

Można im na jakiś czas np. 1 miesiąc założyć okulary, które zapobiegają konibalizmowi -tak jak to się robi w młodym stadzie.Jeżeli ptaki się pierzą muszą dostawać karmę bogatą w białko.

[Secza]

Dokładnie to nie jest choroba po prostu bażanty są w stosunku do siebie agresywne i muszą mieć okulary

[dadzio]

Jest to swego rodzaju choroba, ale tak jak wspomnieli koledzy okulary specjalne powinny pomóc. Można je kupić na www.hodowlany.pl Ptaki muszą dostwać dużo białka np. twarogu czy maślanki. Musi być to białko zwierzęce. Mogą być to też mielone mięso, ale najlepiej gotowane, aby nie nauczyć ptaków, ze surowe mięso jest pycha, a drui bażant ma surowe mięso więc jest pycha.

[kamil13]

ja swoim bażantom podaje pióra do paszy i nie widzę żeby się dziobały

[Secza]

Naprawdę pióra do paszy???? o takiej metodzie jeszcze nie słyszałem

[sroszkowski]

Pterofagia czyli wydziobywanie piór była wałkowana już w innym temacie. Na ten temat napisałem też materiał do "Woliery". Wystarczy zaprenumerować pismo.
Po swoich bardzo złych doświadczeniach z pterofagią w tamtym roku obecnie dmucham na zimne. Kupiłem mączkę z piór. Wyszedłem bowiem z założenia, że jeśli kurki zjadają pióra, a nawet się o nie biją to widocznie potrzebne są im składniki w nich zawarte.
Ziarna polewam olejem słonecznikowym lub z oliwek i bardzo dokładnie mieszam - tak aby ziarno zostało oblepione olejem. Następnie posypuję je wspomnianą mączką i wszystko ponownie dokładnie mieszam. chodzi o to, aby mączka przykleiła się do ziarna a nie opadła na dno karmidła.
Trzeba przy tym zachować ścisły reżim sanitarny. Nie zjedzone resztki od razu usuwam. Mączka z piór to znakomita pożywka dla drobnoustrojów chorobotwórczych.

[Secza]

ta choroba tez ma miejsce w dużych hodowlach lub kiedy na wybiegu lub w kurniku jest przepełnienie bo jak kupowałem zielononóżki z ekologicznej i nawet certyfikowanej hodowli to niektóre kury były bez ogonów to był wrzesień ubiegłego roku wiadomo okres pierzenia wszystkie kury bardzo ładnie się wypierzyły za wyjątkiem dwóch którym ogony nie odrosły do dziś i nie odrosną ponieważ kury dziobały im pałki w których jest jeszcze krew kury też ją lubią

[sajga]

Tutaj możesz sobie poczytać:
http://www.ppr.pl/artykul.php?id=3201

[asdfg]

No to jest gorzej niż myślałem.

Dziękuję serdecznie za pomocne rady.
Przy okazji mam kolejne pytanie:
Gdzie można kupić mączkę z pierza?
Pani ze sklepu z paszami zrobiła "wielkie oczy".

Pozdrawiam.

[sroszkowski]

Mączki zwierzęce nie są dopuszczone do normalnego obrotu gospodarczego. Jedynie w skład karmy dla bażantów i to jedynie w pierwszym okresie skarmiania niektóre firmy dodają mączkę z ryb.
Jest jednak na to sposób zgodny z prawem. W firmie, która produkuje taką mączkę z piór (firmy utylizacyjne są umiejscowione zazwyczaj przy każdej ubojni drobiu) napisałem oświadczenie, że mączka ta będzie stosowana dla ptaków ozdobnych czyli nie przeznaczonych do konsumpcji. Co jest w moim przypadku zgodne z prawda bo nie zjadam swoich przyjaciół.
Szukajcie więc takich firm utylizacyjnych a znajdziecie.

[Secza]

nigdy bym sie nie domyślił że w taki sposób można tę mączkę zdobyć

[łukasz s]

nigdy z tym się nie spotakł

nigdy z tym się nie spotakł