Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przychówek perlic 2007
Autor Wiadomość
dadzio 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 605
Skąd: paterek
Wysłany: 2007-09-18, 16:25   Przychówek perlic 2007

Jal w tym roku poszły wam lęgi perlic?Umnie są jedynie 2 maluchy.Na około 50 jajek.
 
 
 
szmery90 



Województwo: wielkopolskie
Wiek: 34
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 14
Skąd: Kowale P.
Wysłany: 2007-09-18, 19:32   

ja mam 8 młodych na 40 jajek.... jest ich tylko tyle poniewaz reszta jajek była czysta... :|
 
 
 
kacpisułtan
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-18, 19:39   

Może kogucik za słabo się stara ;) :?:
Ostatnio zmieniony przez kacpisułtan 2007-09-18, 19:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
szmery90 



Województwo: wielkopolskie
Wiek: 34
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 14
Skąd: Kowale P.
Wysłany: 2007-09-18, 20:41   

tez mi się tak wydaje dlatego na pzryszły sezon lęgowy go wymienie ;)
 
 
 
Karlos 
Pyskacz



Województwo: Dolnośląskie
Wiek: 34
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 85
Skąd: z Wrocławia
Wysłany: 2007-09-23, 17:23   

U mnie wylęgło się 13 perliczątek. Ale coś je zżarło. Nie wiem czy to były kury, czy może inna perliczka. W każdym razie, czarny sezon :oczy:
 
 
Arek-miłośnik 



Województwo: mazowieckie
Wiek: 31
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 295
Wysłany: 2007-10-12, 21:19   

Mi się wyległo spod liliputki 7 perliczatek na 8 jajek czyli wysoki procent zapłodnienia.Jednak gdy miały 2 dni zdarzyła się katastrofa.Nie wiem jak to się stało ale trzy perliczki przygniotl kawałek drewna.Dwie padły a jedną udało mi się uratować.Wziąłem go szybko i podłożyłem pod kurke żeby się ugrzał i cudem przeżył a było naprawdę tragicznie.Już myślałem że nic z tego nie będzie.Dziś jest już dużym samcem.Nazwałem go szczęściaz i zostanie on w mojej hodowli
_________________
pozdro...
 
 
adrian_lasek 
REDAKTOR



Województwo: warmińsko- mazurskie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 33
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 666
Wysłany: 2007-11-11, 23:24   perliczki

oj koledzy słabo wam idzie. u mnie kura niosła od marca do teraz i zapewne dalej by niosła, ale niestety włożyła nogę między dwie deski a nie było mnie w domu i zdechła. z około 140 jajek które posadziłem tylko z 5 nie było zalężonych
 
 
Łukasz23 
REDAKTOR



Województwo: Łódzkie
Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 589
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2007-11-12, 13:08   

małe sprostowanie to nie kolegom idzie słabo a ich ptakom są lepsze lub gorsze lata jeśli chodzi o przychówki trzeba się cieszyć tym co się ma jednego roku można mieć bardzo dużo a kolejnego już nic :/
 
 
damianbober 



Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 136
Skąd: Turek Koło
Wysłany: 2008-01-20, 15:31   

dlaczego indyki zamykane w ogrodzeniu przestają jesc i nagle zaczynają chorowac i zdychac :( . dwa lata temu tak zrobilem bo grasował lis musialem je zamknąc i pozdychały prawie wszystkie ;( a w zeszłym roku chodziły tam gdzie miały ochote i padły tylko 3
_________________
damianb
 
 
 
bili17 


Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 157
Wysłany: 2008-02-07, 22:34   

na 45 jajek wyszło 10 perliczek wysiedziała je indyczka :P
 
 
 
Michał23 


Województwo: Podkarpackie
Wiek: 38
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 2
Wysłany: 2008-02-19, 13:59   

Indyczka w porównaniu z perliczką jest dużo cięższa, więc trzeba by wziąć pod uwage ze to masa indyczki mogła być powodem nieudanych lęgów, moja indyczka kiedy siedziała na kurzych jajach i zaczęły sie kluć, wydusiła je niestety zanim jeszcze zdążyły wyschnąć.
 
 
bili17 


Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 157
Wysłany: 2008-02-19, 17:48   

Michał23 gdyby indyczka byla zbyt cięzka to czy wyklulo by sie tych 10 perliczek? mysle ze problem lezal w tym ze to jaja byly nie zaplodnione
z kolei 2 indyczka wysiadywala jaja kurze i nie bylo zadnych problemow wyszlo 70% kurczaczkow i zadnego nie zadusila, mysle ze wszystko zalezy od indyczki
 
 
 
dadzio 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 605
Skąd: paterek
Wysłany: 2008-02-19, 19:14   

Michał23, nie zapominaj, że jajka perlic są o wiele wytrzymalsze niż kurze. Pozatym jeśli indyczka siedzi dobrze i ostrożnie, to nawet z kurzymi jajkami nic się nie powino stać. Moja babcia mówiła mi, że jeszcze u niej indyczka nie zgniotła jajka, co już w ogóle nie było mowy o zaduszeniu żywego pisklaka. Może 30-40 lat temu indyczki były ostrożniejsze. :?: Nie wiem. W karzdym bądź razie babcia pod indyczkami żadnych strat nie miała, a w przypadku jeśli to kury wysiadywały powiedzieć tego nie można.
_________________
Zapraszam wszystkich na moje forum www.ptakiozdobne.pun.pl
 
 
 
Bartek89 


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 202
Skąd: Miękinia
Wysłany: 2008-02-19, 21:07   

Tzn powiem tylko tyle ze to ze było tak mało perliczek z tak wilu jajek to wina perlików a nie indyczki Jaja perliczek sa tak twarde <ich skorupki> że nawet po czasami po upadku na beton nie tłuką sie, weic indyczka napewno im nic nei mogła zrobić, jedyne z czym mogę sie zgodzić to ot że indyczki mogą deptać pisklaki, niestety...;/;/
_________________
Bartek
 
 
 
bili17 


Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 157
Wysłany: 2008-02-20, 16:16   

a moze to ja przesadzilem dając pod indyczke az 45 jajek?
bo indyczka tutaj napewno nie zawinila
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12