Woliera

[agatka]

cześć,
nazywam sie Agata i forum znalazłam dopiero dzis szukając w internecie wiadomości na temat wolier i kurników. Przeprowadziłam się niedawno na wieś, a że zwierząt u nas dużo doszlismy do wniosku, że brakuje do pełni szczęscia jeszcze ptaków. Chciałam spytac czy jest możliwym i logicznym zakładanie kurników i wolier w jednym, to znaczy czy budując kurnik mogę podzielić go na dwa - z jednej strony umieścić kury, a z drugiej bażanty, przepiórki i inne ptaki, nie wiem tez , które z ptaków mogą być z kurami, a które powinny być oddzielone i czy jest to wogóle potrzebne. jak dużo powinny miec miejsca na zewnątrz. Na pewno wiele informacji i odpowiedzi znajdę wgłębiając się w czytanie wiadomości na forum. Niemniej będę bardzo wdzięczna za każdą informację dla żółtodzioba
pozdrawiam

[dadzio]

Jakimi ptakami jest pani zainteresowana?W jakim celu chce je pani utrzymywać?Kurnik może być podzielony na dwie części.Wolierę wtedy też dobre byłoby podzielić wtedy na dwie części.Każdy gatunek najlepiej utzrymywać osobno.Kaczki osobna,gęsi osobno,bażantyosobno,przepoiórki,osobno itd.Chodzi oto aby ptaki się nawzajem nie dręczyły i nie krzyżowały.Jeśli chce pani mieć jajka od kur to najlepiej zadzwonić do wylęgarni i zamówić określoną liczbę kurek niosek odchowanych lub piskląt.Jeśli chodzi o mięso to polecam brojlery.Więc wszystko zależy od tego co pani bedzie chciała mieć.

[Luśka]

Witaj Agatko

Podobnie jak Ty niedawno przeprowadziłam się na wieś, zwierząt mam sporo, w tym i kury
Trzymam je w wolierach zaopatrzonych w ocieplane i zabezpieczone przed wilgocią domki.
Każda rasa ma osobną wolierę, żeby uniknąć krzyżowania między nimi. Wolierki sąsiadują ze sobą, co pozwala kurom na bogate życie towarzyskie , a mi oszczędza miejsce w ogrodzie

Czy planujesz kury ozdobne, czy użytkowe?

W pierwszym przypadku radzę nie łączyć za sobą ras. Unikniesz w ten sposób krzyżowania między sobą i walk kogutów, które mogą być barzo nieprzyjemne w skutkach. Zasada obowiązująca u mnie : jedna woliera = jeden facet

Myślę, że połączenie wolery z kurnikiem jest jak najbardziej logiczne i sensowne

Jeżeli chodzi o wielkość wybiegu, wszystko zależy od gabarytów i ilości ptaków.
Dla przykładu, u mnie stadko czterech silek ( jedwabistych standard)
mieszka w wolierze o powierzchni 20 m2 i jest ona w zupełności wystarczająca.

Jeżeli zamierzasz utrzymywać ptaki używające skrzydeł możes powiększyć przestrzeń komplikując ją. Wystarczy porobić grzędy, podwyższenia itp. W ten sposób nie tracisz miejsca w poziomie, a ptakom powierzchnia użytkowa się powiększa

Mam nadzieję, że udało mi się w miarę jasno przekazać to, o czym myślę

Jeżeli chodzimo przepiórki .. Nigdy nie hodowałam tych ptaków, ale " na chłopski rozum" bałabym się je łączyć z bażantami, czy kurami, bo są maleńkie i mogłaby je spotkać krzywda. No , chyba, że woliera byłaby wyjątkowo duża z dużą ilością kryjówek....

Jednak ja bym nie ryzykowała i postawiła dla maluchow osobne pomieszczenia

[dadzio]

Pani Luśka ma 100% racji.Przepiórek nie można łączyć z innymi gatunkami,gdyż kura czy bazant są od przepiórki kilka razy większe.Przepiórki można trzymać z papugami.I to też z nie licznymi.

[AL]

Ale nie z falistymi ,potrafią atakować przepiórki - dziobią je do krwi-chyba nie lubią jak małe ptaki chodzą po ziemi,przepiórki miały domek i stertę gałęzi ale to nie powstrzymało falistych,spadały na nie jak jastrzębie

[agatka]

bardzo dziękuję za wskazówki. Muszę przyznać, że pisząc ten post działałam pod wpływem chwili tzn.nie czytałam wszystkich postów na forum.Teraz wiem trochę więcej i mam nadzieję, że dzięki waszym poradom uda mi się osiągnąć to co chciałam zrobić. Na razie stoi kurnik ogrodzony, a w nim 12 mieszkańców. Od sąsiadów dostałam 2 gołoszyjki, które zdają się być wyalienowane z całego stada, a na rynku udało mi się dokupić kogutka zielononóżkę i czubatkę, która robi niezłe zamieszanie w kurniku, rzuca się na kury i cały czas pyskuje . Reszta to młode kurki, które jeszcze nie niosą. A przecież jajka ze swojego kurnika to było moje marzenie.
podsumowując: mam kury , które nie znoszą jajek, wskakują na ręce aby je głaskać i dziobią psy przez siatkę w nos. Koguta, który nie pieje..... ale jest fajnie i zwariowanie...

Chciałabym w przyszłości dokupić kilka kurek, które będą cieszyły oko swoim wyglądem, i które będą mogły żyć w symbiozie z tymi , które posiadam, bo teraz już wiem , że nie wszystkie się lubią....ale to chyba temat rzeka....

postaram się wkleić kilka zdjęć....wiem,że to co napisałam jest na razie jednym wielkim chaosem, ale to zupełnie dla mnie nowy temat, którego się uczę...
z niecierpliwością będę czekać na każdą uwagę od was...
pozdrawiam
agata

[ Dodano: 2007-10-09, 09:32 ]

[IMG]http://img514
[URL=http://imageshack.us]

[kacpisułtan]

Po pierwsze chce się ostrzec. Widze że ten wybieg jest przy samym lesi. Jest to zapewne miejsce w którym aż roi się od nieproszonych gości takich jak lisy, dzikie psy itp. Ja na twoim miejscu założył bym na dach siatke polietylenowa i ściany boczne pogrubił o jescze jedna warstwe siatki. Mam nadzije że ta siatka ma fundament bo jeśli nie to bedziesz musiała koniecznie ja zabetonować.

A co do niesienia to kurki napwewno zaczna zniscic jajka wiosna

Po pierwsze chce się ostrzec. Widze że ten wybieg jest przy samym lesi. Jest to zapewne miejsce w którym aż roi się od nieproszonych gości takich jak lisy, dzikie psy itp. Ja na twoim miejscu założył bym na dach siatke polietylenowa i ściany boczne pogrubił o jescze jedna warstwe siatki. Mam nadzije że ta siatka ma fundament bo jeśli nie to bedziesz musiała koniecznie ja zabetonować.

A co do niesienia to kurki napwewno zaczna zniscic jajka wiosna

[Luśka]

Agatko, podobnie jak Ty jestem przeflancowanym mieszczuchem i cieszę się każdym jajkiem i każdym kurczaczkiem
Moje kury również w większości się (jeszcze) nie niosą, ale wyglądają pociesznie i jest sympatycznie

Co do uwagi Kacpra pozostaje mi podpisac się czterema łapami. Również mieszkam przy lesie i zapewniam Cię, ze kiedy kuny, lisy i inne drapieżniki dowiedzą się o pełnej spiżarni .... zamiest kurek możesz mieć w krótkim czasie pusty wybieg...

Koniecznie zasłoń wybieg od góry, dla ochrony przed tym co może spaść z góry ( np. jastrzębie), lub przeleźć przez siatkę. Od dołu musisz zabezpieczyć, bo zarówno kuny, jak lisy potrafią się podkopać.

Poza tym kurki masz bardzo ładne i życzę udanego chowu

[agatka]

....jeśli chodzi o las, to stado psów skutecznie do tej pory odstarsza wszelkich intruzów. Kurnik jest postawiony tak, że od strony lasu jest podwójne ogrodzenie , aby psy mogły tamtędy chodzić. Siatka jest wkopana dość głęboko w ziemię , ponieważ moje psy też lubią się podkopywać. A o latających intruzach będę musiała pomysleć, ale chyba na wiosnę, bo mimo,że kurki niedrogie to samo ogrodzenie uszczupliło bardzo moją kieszeń.
A jesli chodzi o osłonę przed latającymi, to myślałam o siatce takiej wojskowej z kawałkami szmatek, aby dawały trochę cienia, ale nie wiem czy to dobry pomysł..

[kacpisułtan]

[Luśka]

Agatko, moje kurki mają woliery miejsze niż Twój wybieg, poniważ zależy mi na trzymaniu ich w czystości ras. W związku z tym łatwiej było zabezpieczyć woliery ... Na górze mam siatkę powlekaną i plandeki, dla ochrony przed słońcem i deszczem

Proponuję obsadzić teren roślinami, zyska na wyglądzie i ptaki będą się na nim lepiej czuły

Radzę zabezpieczyć nasadzenia, bo niektóre kurki potrafią wygrzebywać naprawdę solidne doły

[agatka]

dziękuję, postaram się skorzystać z waszych rad jak najszybciej. Chciałabym jeszcze spytac , jakie drzewka i krzewy polecacie do obsadzenia wybiegu. Boję się o jedno, kiedy zieleń będzie za wysoka, kury mogą wyfruwać na zewnątrz. Widziałam kiedyś drzewka i krzewy owocowe na kurzym wybiegu. Czy zda to egzamin, czy kurki nie będą pierwszymi do kosztowania owoców?

[dadzio]

Ja proponuje maliny.Coprawda,kury mogąi będą zjadać owoce,ale nie wyskoczą po krzakach,i kury nie zjedzą liśći.Widze,że w wybiegu masz trawę,to dobrze,kury ją lubią.

[Luśka]

Agatko, cokolwiek co Ci się podoba, nie jest trujące i będzie dobrze rosło w takich warunkach, jakie masz do zaoferowania
Oferta sklepów ogrodniczych jest bardzo szeroka i znaj ąc rodzaj ziemi, jaką masz w ogrodzie i wymagania roślin, na pewno dobierzesz coś dka siebie

Jeżeli powiesz jaką masz glebę, względnie jakie rośliny naturalnie rosną na Twoim terenie, może będę mogła doradzić bardziej konkretnie

[kacpisułtan]