Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kamil Kowalski
2007-06-25, 10:00
Quaker Parrot w Krakowie.
Autor Wiadomość
Bażancia matula 
Iluzja


Województwo: śląskie
Pomogła: 8 razy
Wiek: 27
Dołączyła: 19 Wrz 2006
Posty: 584
Skąd: zza krzaka ;-)
Ostrzeżeń:
 2/6/9
Wysłany: 2007-06-25, 17:09   

tak ale bynajm iej nie robiłyby szkód tak wielkich , gdyby były w ZWYKŁYCH parkach ale w KLATKACH byłoby coś bliskiego celu ale nie do końca , owszem fajnie by było widzieć papużki na wolności ale ludzie by wokoło tego zrobili za dużo szumu , to by była nowosć , mogliby je łapać , straszyć itd . ....
 
 
 
kinga 


Województwo: podkarpackie
Dołączyła: 20 Lut 2007
Posty: 9
Wysłany: 2007-06-27, 14:27   

a cyranki, czy synogarelice wyłapali? Papugi też maja skrzydła i swój rozum
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-06-27, 17:36   

Przeczytałam wątek z uwagą i ... włosy stanęły mi dęba 8)
Kilka osób zadało juz pytanie PO CO ???? niestety odpowiedź na nie nie padła....

Mamy tyle pięknych, kolorowych rodzimych gatunków, że warto byłoby energię poświęcić na ich ochronę i introdukcję w miejsca, w których kiedyś występowały.
Po co wprowadzać kolejne chwasty do ekosystemu?

Nie ma potrzeby sięgać do Australii i spektakularnego przykładu tamtejszych królików .. Wystarczy popatrzeć jakie szkody robią np. norki amerykańskie mnożące się na potęgę i wypierające rodzime gatunki drapieżników, jenoty, czy inne, bezmyślnie wprowadzane gatunki...

Gratuluję energii, idealizmu i chęci do działania - szczerze podziwiam. Jednak warto najpierw myśleć, wytyczyć cele i zrobić bilans plusów i minusów, a dopiero potem działać ....

Jak dla mnie pomysł bezsensowny i mogący być tagiczny w skutkach.

Przykład nie ptrasi, ale z własnego podwórka i chyba dobrze ilustrujący sytuację. Dom , w którym obecnie mieszkam kupiłam 10 lat temu, ale przyjeżdżałam tu jedynie na wakacje.
Poprzedni właściciele mojej ziemi ( 4 hektary lasu) obsadzili dużą jej częsć czeremchą amerykańską, jako gatunkiem szybko rosnącym, mało wymagającym i pożytecznym ( ??? ) dla ptaków.
Efekt? Teraz, po kilkunastu latach to świństwo wyparło praktycznie rodzimę roślinność z poszycia, a ja prowadzę walkę z wiatrakami, żeby się jej pozbyć. Do tego stopnia, że musiałam wyciąc prawie hektar lasu i zasadzić od nowa ...

Obawiam się, że jeżeli papugi zaaklimatyzowałyby się w naszych warunkach miejskich, za kilkanaście, kilkadziesiąt lat mielibyśmy duży problem z wytępieniem ich nadmiaru :|

W mieście widziałam gniadujące grzywacze, wilgi, sójki i inne kolorowe ptaki ... Wystarczy ...

Przepraszam za przydługą wypowiedź, ale mnie zatrzęsło z lekka :|
 
 
mirass 
Egzotyk



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 837
Wysłany: 2007-06-27, 17:40   

Luśka napisał/a:
Przepraszam za przydługą wypowiedź, ale mnie zatrzęsło z lekka

A mi się ją z checia czytało. Bardzo ładnie powiedziane.
Luśka napisał/a:
Gratuluję energii, idealizmu i chęci do działania - szczerze podziwiam

Może tą energię warto przeznaczyc na coś innego, bardziej pożytecznego?!
_________________


http://puzz.info.pl/?p=ZMr5AZ9DjzbJ
 
 
 
Kituś 
dawny user


Województwo: Małopolska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 711
Skąd: ---
Wysłany: 2007-06-27, 17:41   

Bardzo ładny artykuł do woliery jeszcze trochę i będziesz (będzie pani) redaktorem :d
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-06-27, 17:50   

mirass napisał/a:
Luśka napisał/a:
Przepraszam za przydługą wypowiedź, ale mnie zatrzęsło z lekka

A mi się ją z checia czytało. Bardzo ładnie powiedziane.


Dziękuję ;) Jestem córką biologów rozmiłowanych w ekologii i od dziecka uczulano mnie na sprawy ochrony przyrody, rodzimych gatunków i równowagę ekologiczną. temat mi bardzo bliski, nie tylko w sensie ptasim...

Luśka napisał/a:
Gratuluję energii, idealizmu i chęci do działania - szczerze podziwiam

Może tą energię warto przeznaczyc na coś innego, bardziej pożytecznego?![/quote]

Z ust, a raczej klawiatury mi to wyjąłeś :) Jak napisałam powyżej - warto poświęcić czas, idealizm, energię i zapał na ochronę naszych rodzimych gatunków. Mamy takie piękne ptaki, które coraz trudniej zobaczyć w środowisku naturalnym :(
Kto z Was widział " na zywo" kraskę, wilgę, podróżniczka, żołnę, albo zimorodka?
Też są sśliczne i kolorowe :)

Papugi owszem .. nawet w mieście i warunkach półwolnościowych, np. w wielkich wolierach. Tylko czy na pewno będą się w nich dobrze czuły? To, że są w stanie przystosować się do naszych warunków, nie znaczy, że są one dla nich naturalne i właściwe.

Przykro mi, ale papugi w Polsce , na wolności, to typowe przyrodnicze "chwasty" :|

Kituś, panią jestem dla moich psów, ale jakoś żaden z nich nie chce mnie tak tytułować ;) :D Niemniej dziękuję :)
 
 
mirass 
Egzotyk



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 837
Wysłany: 2007-06-27, 17:53   

Luśka napisał/a:
Kto z Was widział " na zywo" kraskę, wilgę, podróżniczka, żołnę, albo zimorodka?

Widziałem tylko wilgę i zimorodka.
Do ochrony można się przyczynic nawet przez obserwacje ptaków, spisywanie ich i przekazywanie odpowiednim organizacjom. Naprawdę nie trzeba dużo. Nie ma sensu kombinowac, proste rozwiązania są najlepsze.
Ostatnio zmieniony przez mirass 2007-06-27, 17:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-06-27, 18:03   

Dokładnie tak :)

W najbliższych okolicach mojego domu masowo gnieżdżą się dudki, czajki, myszołowy i kruki. Mamy też dwa gniazda bociana czanego :) Po łące, na której pasą się moje konie, codziennie obserwuję żurawie .. Coś pięknego :) Choć moja sympatia do nich znacznie spada, kiedy o czwartej nad ranem trąbią pięć metrów od okna naszej sypialni :diabel::
To naprawdę niesamowite wrażenie obserwować te zwierzęta na wolności, choć myszołowy i kruki rozmnożyły się na tyle, że stały się lokalnymi szkodnikami :hmm:

Geek, rozejrzyj się dookoła siebie i zrób coś dobrego dla rodzimych gatunków. I proszę, odpowiedz na pytanie zadawane już tyle razy: PO CO chcesz zasiedlać miasta papugami? Może przede wszytkim odpowied na nie sobie, a potem zaspokój naszą ciekawość
:)
 
 
Kamikazi 
REDAKTOR
Ptasia Patriotka



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 21 Cze 2006
Posty: 573
Wysłany: 2007-06-27, 19:23   

kinga napisał/a:
a cyranki, czy synogarelice


Ojejku... co chcecie od tych biednych cyranek??? :D


Pozdrawiam,
Kasia - Prezes Stowarzyszenia "Polskośc Cyranki"
_________________
Kasia

[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio]
 
 
geek 


Województwo: małopolskie
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 5
Wysłany: 2007-06-28, 04:05   

Luśka napisał/a:
Przeczytałam wątek z uwagą i ...


Oj chyba nie ;) Pisałem, że zarzuciłem ten pomysł. Natomiast nadal uważam, ze jest genialny.

Odpowiedź na pytanie "po co" padła - żeby było ciekawiej. Papużki te, nie tylko są kolorowe ale i (jako gatunek synantropijny) nie stronią od towarzystwa człowieka. Dają się karmić jak gołębie. Nie trzeba lornetki żeby cieszyć się ich obecnością.

Udowadniałem też, że introdukcja mnichy nizinnej (myiopsitta monachus) nie zaszkodzi rodzimym gatunkom ani nie kłóci się z ich ochroną. Na poparcie tej tezy dorzucam link.

http://www.holisticbirds....ges/quaker2.htm

Artykuł jest niestety po ang. więc krótko streszczę.
Przez dziesięciolecia obecności mnich w Brooklynie, New Jersey itd. paputy nie rozprzestrzeniły się znacznie poza obszary pierwotnego występowania (miasta). A to dlatego, że w północnym klimacie, zimą, ptaki są uzależnione od dokarmiania. Co więcej, ich zwyczaje dotyczące gniazdowania (polecam wyczerpujący artykuł red. Rockiego w dziale o papugach) naraziły quakery na wyłapywanie, przez co gdzieniegdzie ich populacja systematycznie spada.

I jeszcze jeden link dla wszystkich wieszczów apokalipsy; humorystyczna rozmowa mnichy nizinnej ze szpakiem n.t. inwazji na Amerykę

http://www.brooklynparrot...ddle-beach.html

A tak w ogóle, dziękuję za wszystkie odpowiedzi w tym wątku :)
Tak, zdaję sobie sprawę, że idea jest kontrowersyjna.
Nie mniej, mam nadzieję że znajdzie się jakiś postrzeleniec, który to zrealizuje:)

I już zupełnie na koniec, dobra informacja dla miłośników wróbli. W moich stronach nie są one zagrożone. Jedna ptasia rodzina mieszka nawet w dachu nad moim oknem gdzie co rano urządza koncert piskowrzasKów. Stąd moja obecność na forum o tak wczesnej porze
Ostatnio zmieniony przez geek 2007-06-28, 04:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-06-28, 09:05   

Geek, przykro mi, ale nie przekonałeś mnie w najmniejszym stopniu.
Zadawaliśmy pytanie "po co", a odpowiedź padła w stylu " bo są ładne i ja tak chcę" ;) To zdecydowanie za mało i trudno uznać ten argument za racjonalny i przekonujący ;)

Wątek przeczytałam z uwagą i mam nadzieję, że nie znajdzie się nkt tak nieopdpowiedzialny, żeby niszczyć rodzimą awiafaunę przez introdukcję sztucznych tworów, jakimi w naszych miastach byłyby żyjące na wolności papugi.

A propos piskowrzasków wróbli ... jesteś pewien, że wolałbyś zamienić je na rodzinę papug? :lol:

Pozdrowionka :)
Ostatnio zmieniony przez Luśka 2007-06-28, 09:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bażancia matula 
Iluzja


Województwo: śląskie
Pomogła: 8 razy
Wiek: 27
Dołączyła: 19 Wrz 2006
Posty: 584
Skąd: zza krzaka ;-)
Ostrzeżeń:
 2/6/9
Wysłany: 2007-06-28, 09:15   

hmm :hmm: Luśka, myśle że twoje słowa są dobrze powiedziane , ,,nieodpowiedzialnosć ,, - nie o to chodzi ten kto sprowadzi je do polski ten poprostu ma troszke pochopne i nieprzemyslane plany , w.g mnie gołębie moga pozostać , ponieważ są spokojne , i chodziać jest przez nie troche zabrudzony rynek w krakowie , to trzeba wiedzieć że to ptak a nie człowiek . Papugi - może i pomysł dobry ale nie na wolności - takie jest moje zdanie .



kasia
 
 
 
Kituś 
dawny user


Województwo: Małopolska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 711
Skąd: ---
Wysłany: 2007-06-28, 09:26   

ja bym z chęciom zaadoptował twoje wróble bo w moim rejonie zobaczyć chociaż jednego to wielki sukces .lecz papugi to dopiero rozdartki miałem faliste to mi głowa pękała
 
 
Rocki 
Robert



Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 25 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1290
Wysłany: 2007-06-28, 09:28   

Faktem jest, że pomysł z zasiedleniem Polski w papugi nie jest genialny, a wręcz jest zbędny i służy tylko zaspokojeniu ludzkich ciekawości. Ale co do rodzimych ptaków, to dowiedziono, że te mają przewagę nad papugami, które dostają w "łeb" od europejskich ptaków... ;) A więc zagrożenia, że papugi zaszkodzą naszej faunie jest nie wielkie ponieważ po prostu w Polsce nie żyją gatunki będące odpowiednikami papug z którymi papugi by konkurowały. Jedynym poważnym konkurentem wydaje się być kawka, ale stwierdzono również, że to ona wygrywa w wyniku starcia z papugą. Mnichy mają to do siebie, że w przeciwieństwie do innych papug np. aleksandrett budują własne gniazda, zamiast zajmując dziuple potrzebne do rozrodu innym gatunkom.
A co do wyłapania ptaków przez ludzi to było by ty zdecydowanie prostsze niż złapanie cyranki czy nawet sierpówki, ponieważ kto by chciał mieć w domu sierpówkę, albo kto będzie na tylko zdeterminowany, żeby złapać cyrankę, unikającą kontaktu z ludźmi... ;) I przede wszystkim te gatunki przybyły do nas same, a nie zostały wprowadzone.
 
 
Bażancia matula 
Iluzja


Województwo: śląskie
Pomogła: 8 razy
Wiek: 27
Dołączyła: 19 Wrz 2006
Posty: 584
Skąd: zza krzaka ;-)
Ostrzeżeń:
 2/6/9
Wysłany: 2007-06-28, 09:34   

słuchajcie z tego wszystkiego wyszło na to że :


Chcemy papugi ale spokojne , nie psocace - ale zamiast tych papug moga zostac spokojne gołębie

Chcemy jednak żeby było ładniej , bo gołebie nie sa specjalnie kolorowe - to może jakis nowy gatunek gołebi wprowadzimy?

Jeśli zostalibysmy przy papugach to :

1. Skrzeczały by
2. Brudzilyby
3 . Psociłyby
4. Moglyby nawed wlatywać do domów
5. Wywalały by różne rzeczy

Jesli zostajemy lub wprowadzamy jakies gołąbki to :

1. mamy święty spokój.
2. słuchamy miłego gruchotu
3.Nikt nam nie wlatuje do domu
4. Nic nie będzie przez nie popsute
6. Nic nie wywalają

Więc wybór nalezy do nas



Kasia
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13