Lęgi sztuczne 2011 |
Autor |
Wiadomość |
wchelminiak
Województwo: wielkopolskie
Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 197 Skąd: Tarnowo Podgórne
|
Wysłany: 2011-04-13, 22:09
Skype: wchelminiak |
|
|
To może problem tkwi w "możliwościach" pana araucany? |
_________________ Waleria
Piszę poprawnie po polsku! |
|
|
|
|
kristofero
Krzysiek
Województwo: mazowieckie
Wiek: 46 Dołączył: 11 Mar 2011 Posty: 72 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: 2011-04-13, 22:33
|
|
|
wchelminiak napisał/a: | To może problem tkwi w "możliwościach" pana araucany? | W zasadzie powinniśmy od tego zacząć.
Hiszpan1806 -Zaobserwuj czy twój kogucik spełnia pokładane w nim oczekiwania? |
|
|
|
|
rafal hoł
Województwo: podlaskie
Wiek: 41 Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 27 Skąd: Białystok/
|
Wysłany: 2011-04-14, 22:06
|
|
|
Witam dostałem wiadomość że przez godzine możę nie byc prądu .Czy może sie coś stac moim jajkom wylęg jest na wtorek . Co robic |
|
|
|
|
jamate
Województwo: mazowieckie
Wiek: 52 Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 117
|
Wysłany: 2011-04-14, 22:09
|
|
|
rafal hoł, na godzinę bym otworzył inkubator. |
|
|
|
|
dzik
Województwo: wielkopolska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 125
|
Wysłany: 2011-04-14, 22:30
|
|
|
jamate, Dobrze mówi jak wyłączą prąd to otwórz inkubator żeby jajka schłodziły się do temperatury pokojowej i tak zostaw jak włączą prąd to ponownie uruchom inkubator.
Ja już przeprowadzałem kiedyś takie eksperymenty na przepiórkach 5-6 godzin były poza inkubatorem i nic się im nie stało na 14 jaj wykluło się 13 przepiórek 1 jajo nie było zalężone. |
Ostatnio zmieniony przez dzik 2011-04-14, 22:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Agnieszkaa
Województwo: podlaskie
Dołączyła: 16 Kwi 2011 Posty: 10
|
Wysłany: 2011-04-16, 08:14
|
|
|
Witam wszystkich serdecznie. Nie widzę tematu dla nowicjuszy, więc witam się tutaj
Od kilku tygodni z ogromną ciekawością przeglądam to forum. Swoją wiedzę póki co czerpię ze stron internetowych i od Was, ponieważ doświadczeń własnych jeszcze brak .
Pisze dziś bo mam potrzebę pochwalenia się że wczoraj wykluł mi się pierwszy kurczaczek! To moja pierwsza przygoda z inkubatorem, baaa z drobiem w ogóle . Dzis jest 21 dzień inkubacji, sporo jaj nakłutych. Czekam jeszcze na 9 lenghornów, 9 zielononóżek i 6 mieszańców od sąsiadki . Wykluł się już lenghorn i strasznie krzyczy heh, chyba mu smutno samemu .
Przy okazji mam pytanko odnośnie wilgotności w inkubatorze. Mniej więcej przez cały czas inkubacji miałam wilgotność ok 60%. Teraz pomimo tego, że dołozyłam dodatkowe tacki z wodą wilgotność się nie podnosi. Fakt, że mam otwarte wszystkie otwory wentylacyjne, ale chyba tak musi być podczas klucia. I się zastanawiam czy walczyć o podwyższenie wilgotności czy sobie dac spokój... Tacki z wodą zajmują mniej więcej połowę całej powierzchni podłogi.
Jak myślicie??
Czekam z niecierpliwością na resztę pipulków, z pewnościa się pochwalę wynikami.
A póki co pozdrawiam serdecznie wszystkich Kurczakomaniaków
Właśnie zajrzałam do inkubatora....mam już zielononóżkę!!!!! Yupii |
Ostatnio zmieniony przez Agnieszkaa 2011-04-16, 08:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dorota71
OPIEKUN DZIAŁÓW
Województwo: lubuskie
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 30 Lip 2009 Posty: 1696
|
|
|
|
|
wadam85
Województwo: opolskie
Dołączył: 21 Lut 2011 Posty: 4
|
Wysłany: 2011-04-17, 11:44 pierwszy sukces
|
|
|
To ja też się pochwalę swoim sukcesem. Na 10 jaj gęsi kubanskiej i 2 perliczki, w tym tygodniu wylęgło się 6 gąsek i 1 perliczka. Jedno jajko dotarło do mnie pęknięte a 3 gęsie i jedno perliczki były nie zalężone. Teraz już biega sobie wesołe stadko a perliczka rządzi. To także moja pierwsza przygoda z inkubatorem i to własnoręcznie robionym. Jajka przyszły pocztą od kolegi marcylrex, a druga piątka kupiona na allegro odebrana przez kolege i to w nich była jedna sztuka pęknięta. |
|
|
|
|
Agnieszkaa
Województwo: podlaskie
Dołączyła: 16 Kwi 2011 Posty: 10
|
Wysłany: 2011-04-17, 12:08
|
|
|
Dzięki Dorota
Wadam gratulacje, u mnie jeszcze nie koniec lęgów . Na 25 jajek (nie biorę pod uwage niezalężonych) 20 kurczaczków już na świecie a 5 nakłutych zbiera się do wychodzenia. Jak dobrze pójdzie będę miała 100% wylęg. Nie liczyłam na taki sukces, tym bardziej że mój inkubator też jest zrobiony własnoręcznie .
Wczorajsze kurczaczki już sobie żwawo biegają w odchowalniku .
Mam tylko małe wątpliwości co do rasowości dwóch kurczaczków, które lęgły mi się jako zielononóżki (nawet jajka były takie same), a wyszły takie brązowe czekoladowe mechate cudeńka z czerwonymi dzióbkami. Nie wiem, może jakieś mieszańce?? Dodam że osobiście kupowałam je u jednego hodowcy.
Bylibyście w stanie rozpoznać po takim młodym pisklaku rase czy jakąś ewentualną mieszankę? Jestem ciekawa co z tego może wyrosnąć . Jakby co to mogę wkleić fotosa, tylko nie wiem czy ten temat będzie odpowiedni. |
|
|
|
|
Hiszpan1806
Województwo: Łódzkie
Pomógł: 2 razy Wiek: 28 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 199
|
|
|
|
|
Biesiu
Województwo: Podkarpackie
Wiek: 26 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 83 Skąd: Sędziszów Młp.
|
|
|
|
|
Biesiu
Województwo: Podkarpackie
Wiek: 26 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 83 Skąd: Sędziszów Młp.
|
|
|
|
|
Ann
Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Cze 2008 Posty: 374
|
Wysłany: 2011-04-17, 22:24
|
|
|
Dzisiaj kuna zadusiła mi 7 kurcząt z ostatniego wylęgu... |
_________________ orpingtony, cochinka miniaturowa, leghorny, nioski jarzębiate, perliczki białe i lawendowe :-)
----------------------------------------------------
szukasz zwierzaka dla siebie? -----> http://azg.org.pl |
Ostatnio zmieniony przez Ann 2011-04-18, 00:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Krissstofff
Krissstofff
Województwo: lubelskie
Wiek: 45 Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 17 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2011-04-18, 00:06
|
|
|
Witam. Też obawiam się o kurczaki bo mam 50 szt tygodniowych i 15 przepiórek 3 dniowych z własnej inkubacji. A w tamtym roku odwiedzała obejście kuna. |
|
|
|
|
Ann
Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Cze 2008 Posty: 374
|
Wysłany: 2011-04-18, 00:14
|
|
|
Tygodniowe to ja jeszcze w zamknięciu trzymam.. Te były już miesięczne..
Nie było mnie w domu i nikt ich nie zamknął zanim się ściemniło. Były w ogrodzonej wolierze, ze wszystkich stron siatka, ale kuna się podkopała. Niestety fundamentów tam nie ma..
Pozostałe były tak strasznie przerażone... |
_________________ orpingtony, cochinka miniaturowa, leghorny, nioski jarzębiate, perliczki białe i lawendowe :-)
----------------------------------------------------
szukasz zwierzaka dla siebie? -----> http://azg.org.pl |
Ostatnio zmieniony przez Ann 2011-04-18, 00:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|