Czy indyki mogą być trzymane z kurami? |
Autor |
Wiadomość |
adamanter
Województwo: małopolskie
Dołączyła: 25 Cze 2007 Posty: 2
|
Wysłany: 2007-06-27, 21:17
|
|
|
Dominik67 napisał/a: | Ostatnio byłem takiego samego zdania ,że indyki można utzrzymywać z kurami. Ale kiedy indor zaczął mi dreptać na śmierć kury to już było inaczej musiałem je przenieść na inny wybieg teraz takze mają się dobże. Zabił mi 3 kury , tak je rozdreptał ,że aż kości powyłaziły i poprzebijały skóre. Wyglądały drastycznie zgniecione na proste placki. A zaczęło
to się dziać w czasie kiedy indyczka była w czasie wysiadywania, poprostu nie miał już kogo dreptać. Teraz muszę je zlikwidować bo indyki już mnie nie kręcą. Tylko jeszcze niech sobie jego żona wylegnie pisklaki i wszystko pójdzie na sprzedarz. Tylko z indora zrobię sobie obiadek |
To normalnie horror!!! Co te indyki potrafią... Ja z doświadczenia wiem, że takie zachowanie indyków wskazuje na ich chorobę. Nie wiem czy nie odpowiednią diagnozą może być choroba beri - beri. Niby popularna u kur, ale być może to pierwsze objawy u indyków?? Ja bym tego tak nie zostawiła! Najlepiej zakupić lek o nazwie witamina B1. Nie zaszkodzi, a kto wie czy nie pomoże... No ale jeśli sytuacja się powtórzy to tylko może pomóc.... W11 |
|
|
|
|
przepiórka
Województwo: pomorskie
Wiek: 30 Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 34 Skąd: choczewo
|
Wysłany: 2008-03-08, 22:18
Nr Tel.: 500-174-111
Skype: jajkubator |
|
|
zastanawiam się czy nie spróbować wpuścić indyków z brojlerami |
|
|
|
|
bili17
Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 157
|
Wysłany: 2008-03-08, 23:59
|
|
|
u mnie chodza z brojlerami i nie ma zadnych problemow, gorzej z normalnymi kurami, kogut gania indora, a ten chowa sie za indyczkami, ktore go dzielnie bronią |
|
|
|
|
kgrzelinski
REDAKCJA FORUM kgrzelinski
Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 15 razy Wiek: 55 Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 569
|
Wysłany: 2008-03-25, 20:57
Nr Tel.: 660803277 |
|
|
Witam. Z dotychczasowych moich doświadczeń wynikało, że indyki hodowane w jednym pomieszczeniu z kurami nie sprawiały kłopotu i jakoś się ptaki ze sobą zgadzały. W tym roku zmieniłem zdanie. Dostałem indyczkę białą łuskowaną i po wypuszczeniu jej na wybieg okazało się że panicznie nie cierpi kogutka wyandoty miniaturowej srebrnołuskowanej. Bez przerwy go atakowała, gdy je rozdzieliłem, sytuacja sie powtarzała, omal go nie zatłukła, biedak był cały zkrwawiony i ledwo trzymał się na nogach. Musiałem kogutka odsadzić do woliery i wtedy wredne ptaszysko się uspokoilo, nie atakuje innych kur i żyje z nimi w przykladnej zgodzie. |
_________________ Pozdrawiam. Krzysiek. |
|
|
|
|
jakub
HODOWCA PTAKÓW
Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 852 Skąd: oborniki
|
Wysłany: 2008-05-06, 19:38
|
|
|
Opinie są różne sam teraz się zastanawim czy zakupić indyki czy nie, mógłby się jeszcze ktoś wypowiedzieć? |
_________________ Jeżeli masz jakieś pytanie, interesuje Cię opis jakiegoś ptaka to napisz do mnie na PW bardzo chętnie pomogę. |
|
|
|
|
Bartek89
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Paź 2006 Posty: 202 Skąd: Miękinia
|
Wysłany: 2008-05-06, 20:16
|
|
|
Z własnego doswiadczenie wiem ze kury i indyki w jednym pomieszczeniu nie sprawiaja sobie nawzajem trudności wiec jakub nie czekaj tylko zakup sobie te piękne ptaki;) |
_________________ Bartek |
|
|
|
|
bili17
Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 157
|
Wysłany: 2008-05-06, 21:41
|
|
|
Witam!
Przez 3 lata hodowli kur z indykami nie bylo wiekszych problemow. Niestety w tym roku wszystko sie zmienilo. Kogut czubatki staropolskiej gania caly czas indora, a co najgorsze przeszkadza mu w kryciu indyczek. Często indyczki stają w obronie indora, ale to na nic. Kogut jest młodszy od indyka, i dorastal w jego otoczeniu po mimo to, on rządzi podworkiem. Ja niestety mam z tym spory problem.
Myśle jednak, że wszystko zalezy od charakteru zwierząt. |
|
|
|
|
Secza
Secza-Zielononóżkarz
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 749 Skąd: KLISZÓW
|
Wysłany: 2008-11-09, 21:33
Nr Tel.: 609091356 |
|
|
A jak sprawa teraz wygląda? jak jest tak dalej to musisz pozbyć się koguta lub wymienić indora |
_________________
ZIELONONÓŻKI
& CZUBATKI DWORSKIE |
|
|
|
|
bili17
Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 157
|
Wysłany: 2008-11-09, 21:38
|
|
|
niestety pozbyłem się koguta..., ale to był wyjątkowy przypadek dlatego że kogut wychowywał się z indykami i "myślał" że indory to jego główni konkurenci więc ich ganiał i z nimi walczył, co ciekawe młodych kogutów nie odganiał wcale |
|
|
|
|
Secza
Secza-Zielononóżkarz
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 749 Skąd: KLISZÓW
|
Wysłany: 2008-11-10, 08:13
Nr Tel.: 609091356 |
|
|
różnie to bywa u pewnego gospodarza widziałem sytuację jak kogut się bił z kaczorami |
_________________
ZIELONONÓŻKI
& CZUBATKI DWORSKIE |
|
|
|
|
bili17
Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 157
|
Wysłany: 2008-11-10, 19:42
|
|
|
z kaczorami to dość regularnie się biły, ale tylko do momentu kiedy do hodowli dołączyły perlice i indyki |
|
|
|
|
Secza
Secza-Zielononóżkarz
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 749 Skąd: KLISZÓW
|
Wysłany: 2008-11-10, 20:10
Nr Tel.: 609091356 |
|
|
wiadomo kiedy dochodzi nowy wróg to ten stary idzie w zapomnienie u mnie też była taka sytuacja tylko że z kurami kiedy jeszcze kompletowałem stado |
_________________
ZIELONONÓŻKI
& CZUBATKI DWORSKIE |
|
|
|
|
robi11
Województwo: Małopolskie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 154
|
Wysłany: 2008-11-10, 20:36
|
|
|
Ja mialem taki przypadek kiedy to kogut zaczal sie lac z kaczorem smiechu bylo co niemiara , no ale w sumie nie bylo sie z czego smiac ostra walka z ktorej kaczor zwyciesko wyszedl Kogut sie pozniej bal okropnie kaczora , a kaczor go niezle gonil jak tylko go widzial to od razu za nim sie puszczal Kogut zdaleka chodzil od niego |
|
|
|
|
Secza
Secza-Zielononóżkarz
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 749 Skąd: KLISZÓW
|
Wysłany: 2008-11-11, 08:20
Nr Tel.: 609091356 |
|
|
Ja dosłownie przed chwilą byłem świadkiem sytuacji u mnie na podwórku jak 2 koguty które chcę sobie zostawić jako zarodowe ganiały sie oczywiście nie na wzajem tylko ten który rządzi ganiał tego słabszego babcia mi radzi aby tego słabszego nie zostawiać i co ja mam robić bo mam oprócz tych dwóch jeszcze 6 kogutów |
_________________
ZIELONONÓŻKI
& CZUBATKI DWORSKIE |
|
|
|
|
bili17
Województwo: lubuskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 157
|
Wysłany: 2008-11-11, 18:01
|
|
|
Secza, ile masz kurek w stadzie? Ja często zostawiam 3 koguty z jednego gniazda, wtedy mniej się ganiają bo razem się wychowywały, dobieram koguty tak aby każdy z nich pokonywał jednego w ten sposób nie ma zdecydowanego przywódcy, nie zawsze jednak się to udaje... Może warto wybrać trzy zarodowe z młodszych 6? |
|
|
|
|
|