Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przepiórki Chińskie - Samiec dziobie samicę, do bólu!
Autor Wiadomość
anie_1981 



Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Mar 2011
Posty: 172
  Wysłany: 2011-04-04, 18:57   Przepiórki Chińskie - Samiec dziobie samicę, do bólu!

Mam od zeszłej soboty parkę przepiórek. Samica od początku miała lekko wyskubane plecy, ale nie widziałam, żeby samiec ją jakoś do bólu dziobał. Ptaki czasami wyskubują sobie piórka, ale o ile nie ma krwi, to jeszcze może być. Wczoraj w budce pojawiło się pierwsze jajeczko. Nikt jeszcze go nie wysiaduje, normalne. Dzisiaj samcowi coś strzeliło do głowy i zaczął dziobać samicę w "zadek", tak, że ona aż z bólu podskakuje i ucieka przed nim w popłochu. Doszło do tego, że na jego widok odwraca się do niego przodem, żeby nie mógł jej skubać w tyłek. Nawet zaczął ją dziobać po plecach i szyi. Ona się go boi! Złapałam skubańca i wsadziłam go do osobnej klatki, wyniosłam w ogóle z pokoju. Teraz mam dylemat, nie wiem co robić. Wiem, że koguciki przepiórek chińskich są terytorialne, może jemu się coś ubzdurało nagle, że to tylko jego klatka? Wyczytałam gdzieś, że powinnam nieco przemeblować klatkę, zostawić w niej samą samicę na parę godzin, a potem wpuścić samca z powrotem. One mi się skrzykują, no nie wiem, co mam robić. Ja ją lubię znacznie bardziej od niego, nie pozwolę, żeby jakiś niedorozwinięty samiec, maltretował samicę... Co robić?
_________________
Mój Zwierzyniec: Pies, 2 koty, rybki, chomik, parka przepiórek chińskich, dwa samce zeberki i dwa samce mewki japońskiej.
 
 
Dorota71 
OPIEKUN DZIAŁÓW



Województwo: lubuskie
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 1696
Wysłany: 2011-04-04, 19:56   

Anie - dobrze, że zabrałaś samczyka. Niech samiczka odpocznie a on ochłonie.
Jeżeli jesteś w stanie to zmień klatkę na większą.(nie wiem, jaką masz) Samca zawsze wpuszczaj do samiczki nie odwrotnie.
I postaraj się zrobić jakieś zakamarki dla samiczki, żeby w razie czego miała się gdzie schować. Może to być szałas z gałązek, budka lęgowa dla papug. Doniczka odwrócona, cokolwiek.
Jak samiczka naskłada jajek, to zaobserwuj czy samczyk jej nie gania. Zdarza się bowiem, że samiec nie pozwala wysiadywać jajeczek. Wtedy samca oddziel. Jak wyklują się maluchy połącz z samiczką i małymi.
Powodzenia !!!
A jak coś - pisz i pytaj. Jesteśmy tu po to, żeby sobie pomagać.
_________________
Pozdrawiam
http://papieroweszalenstwo.blogspot.com/
 
 
anie_1981 



Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Mar 2011
Posty: 172
Wysłany: 2011-04-04, 20:32   

Dzięki za słowa wsparcia. Według mnie, to one są za młode na dzieci, a na pewno ten półgłówek jest za młody. Klatkę mają bardzo dużą, to jest ta słynna lotnia, metr długa, 53 szeroka i 84 czy tak jakoś wysoka. Ja tam jeszcze zeberki wpuszczę, tylko dwa samce. Chodzi o to, żeby coś było widać w tej klatce, bo te przepiórki to tam giną normalnie. No i bardzo lubię zebereki... Co do schronienia, to mają taki domek, jak dla gryzoni (świnka morska lub szynszyla), spory domek. Odwróciłam go do góry dnem i przykryłam od góry deseczką. Żałuję, że nie kupiłam budki lęgowej dla Nimfy, bo byłaby to porządna budka, a nie takie coś. Ale pierwszy raz mam przepiórki i nie wiedziałam, jakiego dużego otworu wejściowego one potrzebują.

Mam teraz parę dylematów...

1. One mają w tym domku jedno jajko. Co z nim będzie? Może je zabrać? Są szanse, że jeśli ten lęg by się w końcu skończył szczęśliwie, to one zajmą się tym jajkiem?
2. Samica na bank ma w sobie jajko, bo ma skrzydełka wzdłuż ciała, a nie skrzyżowane, jak to będzie bez tego samca, ona zniesie je do gniazda, czy, gdziekolwiek? Zajmą się TYM jajkiem też?
3. Co jeśli bym musiała teraz trzymać tego samca z tydzień osobno, ona sama te lęgi dokończy? pierwsze jajo i to które ma w sobie pewnie jest zapłodnione, czy ona przestanie je teraz znosić i usiądzie na tych dwóch?
4. No i nigdzie nie mogłam się doczytać co im włożyć do budki lęgowej\domku. Miałam już papugi i zeberki. Papugi chcą trocin i żeby im je włożyć do domku, zeberki same chcą zbudować gniazdo z sianka... No a jak to jest z przepiórkami? Włożyłam im sianko do budki i porozrzucałam sianko po klatce. Raz samiec budował gniazdo w domku, potem je porzucał i kopał w sianie nowe gdzieś poza budką. No sam nie jest pewien co i jak.

Sorry za taka litanię, ale jestem panikarą i nie chcę zrobić im krzywdy. Nigdy do tej pory nie miałam do czynienia z przepiórkami... Teraz one mi piszczą, jedno w jednym pokoju, drugie w drugim. Korci mnie je połączyć, ale tak trudno jest go znowu złapać w tej wielkiej klatce. Kiedy mogę go wpuścić do niej z powrotem?
_________________
Mój Zwierzyniec: Pies, 2 koty, rybki, chomik, parka przepiórek chińskich, dwa samce zeberki i dwa samce mewki japońskiej.
 
 
Dorota71 
OPIEKUN DZIAŁÓW



Województwo: lubuskie
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 1696
Wysłany: 2011-04-04, 22:00   

Jeżeli będzie składała jajeczka w różnych miejscach, to może właśnie dlatego, że jest młodziutka i niedoświadczona. Może może okazać się, że będzie je składać w jednym miejscu - jest wtedy duża szansa, że w końcu na nie usiądzie.
Nic na siłę.
Samca możesz jej dać. Tylko postaw jakieś deseczki, żeby mogła się za nie schować i żeby jej samczyk nie dopadł.
Co do wyściółki, to daj im sianka. One je i jedzą :D i gniazdko wiją. I w rogu połóż na wpół leżąco gałązki sosny albo daglezji (świerk szybko się sypie). Tam tez mogą zrobić gniazdko.
I nie panikuj, spokojnie. Martwisz się o nie i to dobrze o Tobie świadczy. Ale nie trzeba szaleć. :D :D :D

To, że samczyk gania samiczkę może i wygląda groźnie, ale takie nie jest. Jak samiczka będzie miała się gdzie schować, i masz dużą klatkę, to na pewno sobie poradzi.

Obserwuj je. I w razie pytań - pisz. ;)
_________________
Pozdrawiam
http://papieroweszalenstwo.blogspot.com/
 
 
anie_1981 



Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Mar 2011
Posty: 172
Wysłany: 2011-04-04, 22:25   

Mam w ogródku jakieś świerki, ale jaki to gatunek to bladego pojęcia nie mam. Niech samiec przenocuje osobno, jutro go oddam. Inna sprawa, ja nie mam aż takiego dużego pola do popisu w tej klatce. Mam manię, żeby ptaki z wyższych partii nie srały na rzeczy z niższych. Dlatego też mam już żerdki dla zeberek, są cztery i chcę tak jakoś z głową to zorganizować, żeby zeberki nie załatwiały się przepiórkom na gniazdo i jedzenie. Postaram się zorganizować jakieś dodatkowe schronienie. Ale ona jak ucieka przed samcem, to nie wpada na pomysł chowania się w domku, nie wiem więc, czy schowa się za deską lub świerkiem.
_________________
Mój Zwierzyniec: Pies, 2 koty, rybki, chomik, parka przepiórek chińskich, dwa samce zeberki i dwa samce mewki japońskiej.
 
 
Dorota71 
OPIEKUN DZIAŁÓW



Województwo: lubuskie
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 1696
Wysłany: 2011-04-04, 22:30   

Schowa. Ona tak ucieka dla oka. :diabel:: A tak naprawdę podoba się jej, że ją goni.

U mnie latem przepiórki są w wolierach z papugami. Wolierki duże, więc sobie super radzą.
_________________
Pozdrawiam
http://papieroweszalenstwo.blogspot.com/
 
 
anie_1981 



Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Mar 2011
Posty: 172
Wysłany: 2011-04-05, 10:08   

No ja już się poddaję. Po nocy osobno, oddałam samca samicy... No i role się odwróciły. Teraz to samica tłucze samca gdzie popadnie, gania go po całej klatce. Ja już nie wiem jak dotrzeć do tych kurzych móżdżków. Są osobno, to się skrzykują, wielka miłość. Są razem, to się tłuką. Już nie będę ingerowała w ich sprawy. Muszą jakoś nauczyć się żyć w jednej klatce, nie będę miała dwóch, no przykro mi bardzo. Najdziwniejsze jest to, że ponad tydzień żyły razem i było dobrze i nagle coś im do łbów strzeliło.
_________________
Mój Zwierzyniec: Pies, 2 koty, rybki, chomik, parka przepiórek chińskich, dwa samce zeberki i dwa samce mewki japońskiej.
 
 
Dorota71 
OPIEKUN DZIAŁÓW



Województwo: lubuskie
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 1696
Wysłany: 2011-04-05, 10:21   

Dałaś samca do samiczki. Samiczka poczuła zagrożenie, bo coś wpadła na jej terytorim. Poradzą sobie. Obserwuj ale nie ingeruj.
Będzie dobrze. :D
_________________
Pozdrawiam
http://papieroweszalenstwo.blogspot.com/
 
 
anie_1981 



Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Mar 2011
Posty: 172
Wysłany: 2011-04-05, 10:29   

Dzięki, wydaje mi się, że delikatnie mniej go tłucze. Nie wiem o co mu chodzi, ale on robi takie coś, że drapie nogami w jednym miejscu. Wygląda to bardzo dziwnie. Jakby chciał przedrapać podłogę na wylot. Przy tym tak cichutko popiskuje. Próbowałam mu pomóc i dałam im kilka mączników, żeby mógł podać je samiczce, ale ona zjadła wszystko zanim zdążył dobiec...
_________________
Mój Zwierzyniec: Pies, 2 koty, rybki, chomik, parka przepiórek chińskich, dwa samce zeberki i dwa samce mewki japońskiej.
 
 
Dorota71 
OPIEKUN DZIAŁÓW



Województwo: lubuskie
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 1696
Wysłany: 2011-04-05, 10:50   

Dobre !!!
A z tym jego szuraniem w miejscu to jest wszystko ok. Jemu się wydaje, że szuka czegoś w ziemi i popiskuje nawołując samiczkę, że znalazł coś smacznego.
Widzisz, jednak będzie wszystko ok.
Zaraz postaram się zrobić zdjęcia moim maluchom.
_________________
Pozdrawiam
http://papieroweszalenstwo.blogspot.com/
 
 
anie_1981 



Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Mar 2011
Posty: 172
Wysłany: 2011-04-05, 12:29   

Za to mieszankę jajeczną jej podawał... Kurcze, że tak z ludźmi nie ma... Mąż jest wredny, to go na noc do karceru... Na drugi dzień jest do rany przyłóż.... W niedzielę ona złożyła jajeczko, od tamtej pory nic. Ma opadnięte skrzydełka (tak równolegle je układa, a nie po skosie), więc jajo w niej jest, ale jakoś go nie składa, nie wiem dlaczego. Zaparcie jaja to nie jest, bo ona się normalnie zachowuje. Je. pije, ćwierka, chodzi itd. To pierwsze jajo jakby porzuciły, było zakopane w sianku w domku. Gdy odesłałam go do innej klatki, to im trochę gniazdo poprawiłam i odkryłam to jajko. Chyba je chcą wysiadywać. Samiec tam siedział z 5 minut... Samiczka też chwilkę, wygląda, że będzie dobrze. Ona jest znacznie dojrzalsza od niego. Po prostu wie, co i jak, a on to taki dzieciak.

Pogodzili się już i zachowują się normalnie, nawet się już zabawiali, tak więc pewnie będzie dobrze. Samiec siedzi w budce, mam nadzieję, że znowu nie zakopie jaja.
_________________
Mój Zwierzyniec: Pies, 2 koty, rybki, chomik, parka przepiórek chińskich, dwa samce zeberki i dwa samce mewki japońskiej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12