Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: SERAMA
2011-08-09, 22:28
Siwa klacz i jej córka z wyrokiem śmierci
Autor Wiadomość
Paweł2304-1990 



Województwo: podlaskie
Wiek: 33
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 134
Skąd: Bialystok
Wysłany: 2010-08-31, 14:00   
   Skype: pawelek2304


Zacznijmy od tego że w Polsce nie ma ubojni koni, są one wywożone na Zachód najczęściej do Włoch!! nie powinno się winić właściciela że sprzedał konia do Rzeźni-nigdzie indziej by go od niego nie kupili!! Ja uważam że nie ma nic złego w uboju koni-największą zgrozą jest ich transport, niektóre nie docierają do celu!!
 
 
 
Tomek83 
MODERATOR



Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 40
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 698
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-08-31, 14:09   

Monia napisał/a:
ano dlatego,że juz kilka razy się na tym zdrowo przejechalam i nie mysl,że dawalam np,rzeczy używane czy byle jaka zywność,właśnie nie -kupowalam nowe ciuchy w normalnych sklepach,zywność też dobrej jakości a mimo to ciagle słyszałam narzekania a żeby było smieszniej panią z dziećmi pokazywali w interwencji.Innym razem dzieci przyszły po zywność dałam co miałam warzywa z ogrodu chleb,ziemniaki,sąsiedzi tez dali.Po pół godzinie wyszłam z psem na spacer a tam na polnej drodze wszystko to co dostali leżało porozrzucane i takich przykładów mam wiele.A te matki to tez klepia dzieci na potege i nie maja za co zyc to tak samo mozna powiedzieć że bezmuzgi bo człowiek jest taką rozumna istota przeciez a naraża na cierpienie dzieci.
Wiec nie pisz,że im trzeba pomagac bo same są sobie winne.

W pełni się zgadzam. Przy czym trzeba zauważyć w tym wszystkim jedną podstawową różnicę: ludzie są istotami obdarzonymi rozumem i wolną wolą i mogą bardzo, bardzo wiele w swoim życiu zmienić, na lepsze, lub na gorsze. Zwierzęta są od nas zależne, przez nas krzywdzone i dlatego tym bardziej im jesteśmy winni opiekę i pomoc.
Jeżeli koń służył komuś przez ileś lat w pracy, dzięki czemu jego właściciel miał utrzymanie, to pozbywanie się go na starość w postaci sprzedaży do rzeźni jest nie tylko niehumanitarne ale po prostu jest niemoralne. Temu zwierzęciu też się coś należy. Jednak dla większości ludzi koń, jak i inne zwierzęta są przedmiotami, których używa się dla zaspokojenia swoich potrzeb. A gdy przestają być użyteczne zabija się, by zjeść lub zarobić. Niestety wiele osób z tego forum, jak widać po tej dyskusji, też prezentuje taki, przedmiotowy sposób myślenia na temat zwierząt. I nie należy im się miano miłośników zwierząt i hobbystów. Przykre ale prawdziwe.
Wszyscy orędownicy rzeźni dla starych i schorowanych koni zastanówcie się, czy swoich rodziców też oddalibyście do umieralni i skazali np. na eutanzję, gdy przestaną być Wam użyteczni, czy staną się niesprawni. Może drastyczne porównanie ale do niektórych nie można inaczej dotrzeć.
I proszę mi tu nie pisać, żeby tego nie porównywać. Bo dla miłośnika zwierząt pies, koń, czy inne zwierzę jest nie tylko obrońcą, stróżem, zwierzęciem pociągowym, itp. ale także przyjacielem.
Pozdrawiam
_________________
Forum
akwarystycznne


Spis Hodowców http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9756
 
 
hodowca01988 


Województwo: lubelskie
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 12
Wysłany: 2010-08-31, 14:37   

Moniatez się zgadzam kazdy jest odpowiedzialny za swoj los to ze ktos nie ma pracy nie znaczy ze nie ma jej tylko bo jej nie chce znaleźc sam przestałem pomagac biednym nie daje zadnym zebrakom bo oni poprostu nas wykorzystuja na potege łatwiej zebrać niż pójść do pracy i ciagły krąg zerowania na nas trwa nie ida do pracy bo maja pieniądze z zebrania , a jak maja pieniadze to po co iśc do pracy,. natomiast zwierzę samo sobie nie pomoze uważam ze warto pomagać zwierzetom , ale na litośc jest tyle zdrowych koni które mozna wykupić dlaczego akurat akcja wykupu jest lda niewidzącego konia uważam ze tą siwa klacz warto ratowac ona jeszcze moze sobie pozyc, ale ten źrebaczek bedzie się męczyc
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-08-31, 15:10   

Paweł2304-1990 , są rzeżnie koni w Polsce . W Rawiczu jest
http://www.ppr.pl/artykul...847-dzial-3.php


Uwaga , drastyczne , Transport polskich koni

http://www.youtube.com/watch?v=ag-58chtC2A
 
 
Tomek83 
MODERATOR



Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 40
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 698
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-08-31, 15:27   

To powinni oglądać zwolennicy zabijania zwierząt.
Inną, przykrą sprawą jest fakt, że w rzeźniach i ubojniach pracują bardzo często ludzie, którzy nie powinni tam pracować, włącznie ze zwyrodnialcami, którzy wyżywają się na zwierzętach i katują je. A kontrole takich zakładów są za mało rygorystyczne.
_________________
Forum
akwarystycznne


Spis Hodowców http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9756
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-08-31, 15:50   

Tomek83 napisał/a:

Inną, przykrą sprawą jest fakt, że w rzeźniach i ubojniach pracują bardzo często ludzie, którzy nie powinni tam pracować, włącznie ze zwyrodnialcami, którzy wyżywają się na zwierzętach i katują je. A kontrole takich zakładów są za mało rygorystyczne.

Owszem , tak bywa . ;(
Ja jedynie przypominam , że siwa klacz nie jest chora , stara , kulawa , czy coś tam jeszcze . Ona jest całkiem zdrowa , i nawet nie jest stara . Jest nie przydatna byłemu właścicielowi , bo rodzi niepełnosprawne dzieci . Dlatego trafiła do handlarza , Jednak po przyuczeniu , może robic co innego niż zarabiac na swoje utrzymanie rodząc . Może byc koniem rekreacyjnym .
Mała klaczka nie widzi , ale poza tym jest zdrowa . Może po przyuczeniu pracować w hipoterapii . One obie nie muszą być zabite , bo już do niczego się nie nadają . Mogą dać wiele radość i same spokojnie spędzić resztę życia .
To , że mała nie widzi , to nie jest problem . Ślepe zwierzęta w niewoli świetnie dają sobie radę . Mam ślepą od urodzenia świnkę morską . Trzeba tylko pamiętać , że wszystko w klatce ma stac zawsze w tym samym miejscu .
 
 
18marcinnn 
REDAKTOR



Województwo: mazowieckie
Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 618
Wysłany: 2010-08-31, 16:45   

Ja nie mogę powiedzieć że jestem przeciwnikiem zabijania (z przeznaczeniem do konsumpcji oczywiście) bo sam jadłem dzisiaj na śniadanie kanapki z wędliną, a na obiad pewnie będzie kotlet schabowy... dużo ludzi natomiast użala się nad losem biednych świnek, krów, koni, itp że są zabijane a za chwilę sięga do lodówki i sam je wcina... Mnie dlatego nie bulwersuje fakt że są np rzeźnie w których zabija się zwierzęta, bo to oczywiste że człowiek je mięso (choć są i wyjątki) i będzie je jadł, tylko to w jaki sposób są traktowane te bezbronne stworzenia przed i podczas uboju, to że zwierze ma niebawem zginąć nie znaczy że można je traktować jak rzecz, należy mu się szacunek, odpowiednie, godne warunki oraz jak najszybszy i jak najmniej bolesny, bezstresowy ubój, dlatego powinno być mnóstwo kontroli i wysokie kary lub nawet bezzwłoczne zamknięcie danego obiektu/działalności za nie przestrzeganie tych norm.
_________________
marcinnn
 
 
Tomek83 
MODERATOR



Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 40
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 698
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-08-31, 17:09   

18marcinnn napisał/a:
tylko to w jaki sposób są traktowane te bezbronne stworzenia przed i podczas uboju, to że zwierze ma niebawem zginąć nie znaczy że można je traktować jak rzecz, należy mu się szacunek, odpowiednie, godne warunki oraz jak najszybszy i jak najmniej bolesny, bezstresowy ubój, dlatego powinno być mnóstwo kontroli i wysokie kary lub nawet bezzwłoczne zamknięcie danego obiektu/działalności za nie przestrzeganie tych norm.

Dokładnie. Ja wegetarianinem nie jestem i nie zamierzam być. Wiadomo, że zwierzęta rzeźne były są i będą zabijane. Chodzi o warunki w jakich są transportowane, przetrzymywane i w jakich dokonywany jest ubój.
Drugą kwestią jest to, by nie zabijać zwierząt bez powodu.
_________________
Forum
akwarystycznne


Spis Hodowców http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9756
Ostatnio zmieniony przez Tomek83 2010-08-31, 17:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Monia 
Monika26


Województwo: opolskie
Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 24 Sie 2006
Posty: 291
Skąd: gogolin
Wysłany: 2010-08-31, 18:05   

Powiem Wam,że byłam na "wycieczce" w ubojni kurczaków w opolu w zawodówce i też mam niemiłe wspomnienia,dlatego,że maszyny zle były ustawione bo jak któras kura podniosła łeb do góry nie zostawał obciety i tasmowo "szła dalej a tam czekał goracy wosk czy co tam używaja do szybkiego ściągania piór.Czyli działo sie to na zywca to było okrutne samo w sobie.Dlatego powinno sie tak wyposażać ubojnie by było to szybko i w 100% a nie jak w tym przypadku.dobrze,że nie wypalił wyjazd do ubojni świń bo na to chyba już bym nie pojechała.Oczywiście bedąc na wsi często widziałam jak się zabija świnie ale było to szybko i jak to się mówi bezbolesnie.
Rzeczywiscie zwierze uda sie przyzwyczaic do pomieszczenia a nawet wybiegu nawet jak jest ślepe a skoro tu klacz dodatkowo ma takie relacje z zrebakiem to może to byc nawet w jakiś sposób uczące.Ja mam zeberke.która tez na jedno oko napewno nie widzi a na drugie tylko troche a mimo to lata z piwnicy do woliery i spowrotem.I nigdzie się nie rozbija bo wie gdzie co jest.gorzej jak ją zamknę do klatki wtedy zupełnie jest bezradna to znaczy,że nawet ptaki maja "szósty zmysł" i potrafia sobie poradzic.
Ja jakbym miała takiego konia to bym go za darmo oddała jakbym wiedziała,że bedzie miał wikt i opierunek.Tak samo zrobiłam z kanarkami i maja sie dobrze.Coprawda nie mozna tego porównywac ale tez mogłam kogoś oszukac,że jest młody i sprzedać za dobra cene.Dla niektórych zwierze to maszynka do pieniedzy w różnych hodowlach nie tylko koni a gdy cos jest nie tak to mozna zawsze uśmiercić niz sprubować wyleczyc lub oddać komus kto sie tym zajmie.
_________________
http://picasaweb.google.p...t/MojaEgzotyka#
 
 
krzychu w1 


Województwo: podkarpacie
Wiek: 57
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 20
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2010-08-31, 20:48   

No podobają się mi glosy niektórych,-baby klepią dzieci -nie żal ludzi-ludzie sami sobie winni- wole pomagać zwierzętom.Nie każdy wybiera swój los,za nie które wybiera tą sytuację mąż pijak czy inne zrządzenie losu. A na rzeźników pewnie powinno skończyć się studia z etyki i filozofii,aby dogłębnie zrozumieć los i uczucia zabijanych przed zjedzeniem zwierząt.A może by tak zatrudnić miłosników koni,krów i swiń w ubojniach ,na pewno by zadbali o humanitarne usmiercanie tych istot.
A któż inny chciał by wykonywać taki zawód jak rzeźnik ,jak nie człowiek o braku wrażliwosci dla cierpienia zwierząt.Większosć z nas wcina mięcho i nie zastanawia się jak ono trafiło na talerz. A dzięki takim poglądom-wole pomagać zwierzętom-bardzo dobrze żyje się organizatorom wszelkich zbiórek forsy,i członkom(założycielom) wszelkiej masci fundacji dla zwierząt.Drą kasę od samorządów ,władz gminnych i naiwnych ludzi .A obraz tych schronisk i pseudo azylów często jest opłakany,tak jak i znajdujących się w nim zwierzaków.Dowody tego pokazuje często tv. Chcesz pomóc ? idź do schroniska i weź jakiegos zwierzaka,wykup jak cię stać konia, nie daj kasy nikomu kogo nie znasz i nie jestes pewny na co ta kasa pójdzie .A na takie zbieranie kasy na niby konika i źrebaka trzeba mieć jakies tam pozwolenie i zgode odpowiednich władz.Przynajmniej jest tak jak się zbiera kasę na bardzo od urodzenia chore dzieci. Macie odpowiednie pozwolenia?Inaczej ja jutro zacznę ratować pieska albo tabun koni przed uspieniem. :diabel::
 
 
 
Tomek83 
MODERATOR



Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 40
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 698
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-08-31, 21:01   

Najłatwiej i najwygodniej jest za to nie robić nic tylko drwiącym tonem wyrokować i ironizować z pozycji wszystkowiedzącego. To takie polskie...
Nie pomagasz, nie przeszkadzaj. A każdy ze swoimi pieniędzymi niech robi to, co chce.
_________________
Forum
akwarystycznne


Spis Hodowców http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9756
 
 
ShowGirl 
REDAKTOR



Województwo: łódzkie
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1000
Wysłany: 2010-08-31, 21:25   

ojojooj ale sie porobilo..
krzychu w1 : problem w tym ze mamy odpowiednie regulacje prawne i normy dotyczace uboju zwierzat oraz warunkow ich przetrzymywania przed ubojem, ktore NOTORYCZNIE nie sa przestrzegane. Byc moze dlatego ze sporo osób uważa dbanie o dobrostan zwierząt za fanaberie. Wez sobie wyobraz, ze miesko ktore laduje ci na talerzu "klepnal" taki weterynarz jak z tego linku Bianki, ktory nie zauwazyl zadnych nieprawidlowosci w ciele zwierzecia, które powinny tam byc bo swiadkiem ich powstania było x osób. I zastanów się, czy aby napewno dobrze sie ostatnimi miesiacami czujesz i nic ci nie dolega, bo włośnia, i parę innych rzeczy można z powodzeniem od mieska sobie zlapac. Niekoniecznie latwo to zdiagnozowac tak na poczatku, ale co tam najwyzej sie czlowiek pare miesiecy czy lat przemeczy, zreszta i tak "na cos trzeba umrzec". Najprostsze co mozna to chyba toksoplazma - miejmy nadzieje ze nie masz zony ktora jest np w ciazy, lub corki, ktora by takie kotleciki golymi rekami przygotowywala, bo malo kto uzywa do surowego miesa rekawiczek bo to przeciez taka FANABERIA. Dzieci moga byc po tym bardzo chore juz od urodzenia, no ale. Oczywiscie po to zeby nic nie lapac sa odpowiednie normy ustanawiane, ale po co ich przestrzegac.
Tomek83 ma racje, kazdy przeznacza swoje pieniadze na co uzna za sluszne. Kazdy ma swoj rozum. Co prawda naukowcy mowia ze uzywamy mozgu tylko w 10% w wersji optymistycznej, ale czegos sie mozna trzymac nie.

Konia zabic "zeby sie nie meczyl" mozna nie tylko przez rzeznie. Mozna go zwyczajnie uspic u weterynarza, tak jak psa, kota czy inne stworzenie, zastrzykiem. [najlepiej 2 etapowym, o czym jakos sporo weterynarzy nie pamieta] Oczywiscie jest to odpowiednio wiekszy koszt, bo substancja rozklada sie wagowo, ale nie az taki znowu wielki. Pomijam kwestie pozbycia sie ciala.

a tak juz calkiem na marginesie : pomysl ze mieso siwych koni jest trujace z powodu takiego ze jakoby wnika w nie kolor ktory ucieka z siersci, jest conajmniej absurdalny. Tomek18: idz do sklepu, wez 10 tacek z miesem wieprzowym i powiedz ktore jest od swini w ciapki. :} Chyba ze jakos przeoczylam opisy na metkach.
_________________
głównie białe kury .
mój wątek : http://www.forum.woliera....p?p=83910#83910
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-09-01, 08:03   

krzychu w1 napisał/a:
A dzięki takim poglądom-wole pomagać zwierzętom-bardzo dobrze żyje się organizatorom wszelkich zbiórek forsy,i członkom(założycielom) wszelkiej masci fundacji dla zwierząt.Drą kasę od samorządów ,władz gminnych i naiwnych ludzi .A obraz tych schronisk i pseudo azylów często jest opłakany,tak jak i znajdujących się w nim zwierzaków.Dowody tego pokazuje często tv. Chcesz pomóc ? idź do schroniska i weź jakiegos zwierzaka,wykup jak cię stać konia, nie daj kasy nikomu kogo nie znasz i nie jestes pewny na co ta kasa pójdzie .A na takie zbieranie kasy na niby konika i źrebaka trzeba mieć jakies tam pozwolenie i zgode odpowiednich władz.Przynajmniej jest tak jak się zbiera kasę na bardzo od urodzenia chore dzieci. Macie odpowiednie pozwolenia?Inaczej ja jutro zacznę ratować pieska albo tabun koni przed uspieniem. :diabel::
Schroniska a fundacje , to 2 różne rzeczy . Owszem , częsć nieuczciwych osób zakłada azyle , i doskonale sobie żyje za pieniądze od Gmin , a zwierzęta zdychają z głodu i chorób . Ostatnio miałam na tymczasie 2 suczki z Dobrocina , obie już znalazły domy . Mam u siebie stadko psów i kotów ze schroniska , takich , co to z róznych względów do dalszej adopcji nie nadawały się .

Jako osoba prywatna możesz zbierac pieniądze . Nie musisz mieć na to zezwolenia . Musisz tylko dochód zgłosić z US i rozliczyć .
Fundacje również nie muszą mieć zgody na zbiórki , gdzyż zbiórki maja wpisane w statut zatwierdzony przez sąd . Również zgłaszaja dochody do właściwego US .

Przykłady moich podopiecznych
http://www.dogomania.pl/t...M.-WROC%C5%81AW
http://www.dogomania.pl/t...-.-WROC%C5%81AW
http://www.dogomania.pl/t...je-u-Bianki-)))
http://www.dogomania.pl/t...-Ma-cudowny-dom
http://www.dogomania.pl/t...%C5%82oszenia-.
)
http://www.dogomania.pl/t...Nie-wytrzymam-(
To tylko mała cząstka moich byłych podopiecznych
Ja chodzę do schroniska , a Ty ?
Ostatnio zmieniony przez BIANKA1 2010-09-01, 08:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Monia 
Monika26


Województwo: opolskie
Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 24 Sie 2006
Posty: 291
Skąd: gogolin
Wysłany: 2010-09-01, 14:42   

krzychu w1 napisałNo podobają się mi glosy niektórych,-baby klepią dzieci -nie żal ludzi-ludzie sami sobie winni- wole pomagać zwierzętom.Nie każdy wybiera swój los,za nie które wybiera tą sytuację mąż pijak czy inne zrządzenie lo
A baba co nie ma wyboru,tez ma wybór rzucić takiego gnojka.
Druga sprawa potem dzieciaki ląduja do domów dziecka i niewiele się rózni od schroniska dla zwierząt bo nikt nie przytuli,jak przychodza na adopcje to wybieraja jak psy zdrowe,młode i nie urwisy-czy tak nie jest?znam wiel osób,które są z domów dziecka jak i tych do z nich adoptowali.Dokładnie to tak wygląda-po co utrzymywać czyjeś dzieci i sorki za porownanie ale patrząc na to tymi aspektami to niczym to się nie różni.
Z tym badaniem mięsa niestety jest prawda i ja miałam tego pecha jak i moja rodzina,że nabawilismy się toksoplazmozy,rodzicom to juz wsio ale ja z siostrą raczej nie zdecydujemy się na dzieci bo wole nie mieć dziecka niż mieć chore.
Ja jak pomagam to tylko rzeczowo a nie finansowo bo mnie na to nie stać a jakis koc czy kołdra zawsze sie znajdzie jak wymieniam na nowe.
_________________
http://picasaweb.google.p...t/MojaEgzotyka#
 
 
krzychu w1 


Województwo: podkarpacie
Wiek: 57
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 20
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2010-09-01, 19:54   

Monia,dla mnie los dzieci jest ważniejszy od losu jakiegos kundla czy wałacha,i nigdy bym nie smiał ich porównywać.Dzieci też się na ten swiat nie prosiły.A jak by tym dzieciom to pomogło to wybił bym do nogi wszystkie psy i inne zwierzaki we wszystkich schroniskach, a pieniądze przekazał dla domów dziecka,na leczenie i na inna pomoc potrzebną tym nieszczęsliwym małym ludziom,bo to ludzie,nie zwierzęta!!
bianka 1 pomagaj zwierzakom jak tylko możesz i włóż swój cały majątek jak chcesz,ale moim zdaniem pomaganie ludziom bezbronnym i chorym jest o wiele ważniejsze. A zjedzenie konia jest moim zdaniem sensowniejsze niż go humanitarne (jak ktos powiedział)uspienie i zutylizowanie.

No i jestem ciekaw czy wszystkie osoby prywatne tak rzetelnie rozliczają się z urzędem skarbowym z tych sercem kierowanych zbiórek na zwierzaki. :diabel::
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14