Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
pomocy., mam mała odtracona kaczuszkę dzika!!
Autor Wiadomość
zięba 


Województwo: śląsk
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Kwi 2009
Posty: 70
Wysłany: 2010-06-11, 15:32   

Przykro, że tak się stało. Nic dziwnego, że to przeżyłaś, ale niestety z pisklakami to tak często jest, że nie udaje się uratować, i nawet nie wiemy co poszło nie tak. Coś w tym jest, co pisze Bruno - też słyszałam o odrzucaniu "słabszych" młodych, i to nie tylko przez ptaki, chociaż takich bezpośrednich obserwacji jak Bruno nie miałam.

Teraz to już musztarda po obiedzie, ale obiecałam źródło informacji o przygarnianiu młodych krzyżówek przez obcą samicę. Ta książka została już wspomniana przez ptero, to "Ptaki Polski" A. Kruszewicza, część 1. Autor wspomina o udanym "podkładaniu" wielu przyniesionych do Ptasiego Azylu krzyżówek obcym samicom mającym akurat pisklęta. Jeżeli ktoś chciałby szerzej podyskutować o takich zachowaniach, to chyba najlepiej byłoby jednak założyć osobny temat.
 
 
Artur70 



Województwo: Lubelskie
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 80
Wysłany: 2010-06-11, 15:59   

Bardzo mi przykro z powodu kaczusi :/ Jednak była za słaba by przetrwać. Mama jej nie odrzuciła, to ona po prostu nie wytrzymała życia w naturze mimo pomocy człowieka. Może miała jakąś wadę genetyczną. Tego nie wie nikt. Najważniejsze, że nie będzie przekazywała genów małym, bo wtedy cały miot by nie przeżył. A jednak selekcja naturalna nie sprawdza się tylko u człowieka. Musiała zginąć. gotfrydka zajrzyj czasem na to forum. Może Użytkownicy Cię "zarażą" i sama zaczniesz hodować ptactwo?
Współczuję i pozdrawiam.
 
 
gotfrydka 


Województwo: Zachodniopomorskie
Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 16
Wysłany: 2010-06-11, 21:01   

dziekuje..
jasne ze zagladam:) co kilka godzin.. niestety ptaków nie mogę hodować.. bo mam psa który na wszystko poluje (husky oryginalnie sam sie żywił gdy go odpięto z szelek, najczesciej ptakami i gryzoniami)... przez dwa lata w pracy miałam papugi... przedstawiciele handlowi z terenu mi przyniesli.. potem jedna mi zabili (wywaliłam matoła z pracy, gdyż miałam na to wpływ).. potem przyniesli mi kolejna parkę z domkiem i jajkami... tak koło nich hałasowali i stresowali biedactwa.. potrzasali domkiem by zobaczyć jajka.. ze samica sama zadziobała jajka.. polubiłam te ptaszydła... na poczatku dawały się oswoic.. ale potem PH Zzaczeli wariować... łapac je na siłe.. itp.. wiec ptaki się strasznie zestresowały i nawet mi juz nie ufały. aczkolwiek mnie jednej nie atakowały w locie i nie próbowały dziobać.

no ale.. mieszkam w bloku z moim chłopakiem, psem średniej wielkości i dwoma szczurami:)
wiec na ptaka z wyboru raczej nie mam juz miejsca... ale chetniej teraz przyglądam się dzikim ptakom..
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 12