Woliera

[waran4d]

witam mam zamiar zakupić jaja lęgowe zielononóżek i przepiórek mają do mnie przyjść pocztą ale obawiam się mrozów czy jajka się nie zepsuj z powodu niskiej temperatury ?

Pozdrawiam waran4d

[foxhubert]

Twoje obawy sa słuszne a przesyłka pocztowa rożnie podróżuje np. na pace samochodu lub w wagonie kolejowy. jesli temperatura ni spadnie poniżej 2 stopni to powinno byc ok. Kiedyś zamówiłem jajka na adres kolegi chciał dobrze jaka przestały dw dni u niego w lodówce. Pomimo to uzyskałem dosyć dobry leg. Najgroźniejsze sa temp bliskie zeru ponieważ jako do w dużej ilości woda która gdy zacznie sie ścinać uszkadza struktury jajka.
Drugi problem to ze jesli nastąpi juz początek rozwoju zarodka a potrafi on sie rozpocząć juz przy 22 stopniach to przy temp. 10 stopni w wczesnym stadium nie obumrze lecz zostanie zahamowany. Lecz juz przy niżej temperaturze dochodzi do procesu degradacji komórek.
I tu mamy taka sytuacje sprzedający nadaje przesyłkę. Na poczcie temp. nawet do 25 stopni. panie z okienek lubią ciepło zgłasza w małych urzędach. Automatycznie powoduje to początek zależenia i podziału komórkowego. Następnie droga do Ciebie zimno i znów zimno listonosz starym unikiem telepie sie 10 km od urzędu pocztowego jaja marzną.

[Matysanno]

to temp w granicach 22C jest juz szkodliwa dla jaj??, pytam tak bo zaczalem zbierac jajka i trzymam je w domu, a temp jest w granicach wlasnie 22-24,

[P.M]

Lepiej chyba odłożyć zakup jaj do momentu gdy temperatury skoczą powyżej 0.Ja tez ugadałem się z facetem na kupno jaj włoszki,ale z uwagi na temp.muszę napisać mu maila czy możemy przełożyć tą wysyłkę cieplejszy moment.

[foxhubert]

Tak taka temperatura jest szkodliwa tylko wtedy jesli potem jajka z jakiegoś powodu ulegną szybkiemu schłodzeni. Jesli jaka będziesz przechowywał nie dłużnej niz 7 to optymalna temp. to koło 15 stopni i wilgotność 60-70%.
Ponieważ inkubacja rozpoczyna się temperaturze powyżej 22oC, gwarantuje to, że zarodki we wszystkich jajach zaczną rozwijać się równocześnie i praktycznie w tym samym momencie się wyklują. Należny tez pamiętać obracaniu.

Naukowcy mówią o przechowywaniu i transporcie.

W „Journal of Applied Poultry Research” opublikowano wyniki badań przeprowadzonych w trakcie przechowywania jaj wylęgowych w podwyższonej temperaturze (Bourassa i in., 2003). Dokładnie 5632 jaj wylęgowych zbierano na fermie reprodukcyjnej przez okres 4 dni. Codzienny zbiór jaj dzielono na dwie części i umieszczano w dwóch różnych pomieszczeniach magazynowych; w jednym magazynie temperatura wynosiła 18,9 º ± 2º C, a w drugim 23,3 º ± 2º C. W 5 dniu jaja z fermy zostały przewiezione do magazynu w zakładzie wylęgowym, oddalonym od fermy zaledwie o 15 km, samochodem nie wyposażonym w układ schładzania (klimatyzacji) symulując w ten sposób praktyczne warunki transportu. Przewiezione jaja zmagazynowano w pomieszczeniu o temperaturze 18,9 º C. W 6 dniu jaja po wstępnym nagrzaniu przez okres 4 godzin do temperatury pokojowej (23 º C) nałożono do aparatu lęgowego i rozpoczęto inkubację w temperaturze 37,5 º C i wilgotności względnej 55 %. Na podstawie uzyskanych wyników badań okazało się, że gromadzenie jaj przez okres 4 dni na fermie w magazynie o podwyższonej temperaturze do 23,3 º ± 2º C pozwoliło uzyskać nieco lepsze wyniki lęgów w porównaniu do tych, jakie uzyskano z jaj przechowywanych w magazynie o niższej temperaturze (Tabela 1). Tabela 1. Wskaźniki lęgów oraz procent deformacji zarodków lub piskląt (w odpadach powylęgowych) przy przechowywaniu jaj w fermowym magazynie przy dwóch różnych temperaturach (18,9 º ± 2º C lub 23,3 º ± 2º C).

Tabela wyników

Prawdopodobnie wyższa temperatura, w jakiej przechowywano jaja wylęgowe na fermie, pozwoliła ustrzec się przed negatywnym działaniem zmian temperatury w trakcie transportu jaj. Jeśli bowiem temperatura w samochodzie wynosiła ok. 27 º C, to różnica pomiędzy magazynem i samochodem wynosiła tylko 4º C, a nie ponad 8º C (w odniesieniu do jaj z chłodniejszego magazynu). Jeśli jaja są przewożone na odległość co najmniej 60 – 80 km, to taka różnica temperatur może spowodować znaczne obniżenie wartości wylęgowej jaj. Mniejsze różnice temperaturowe lepiej chronią też jaja przed „poceniem się” obniżając w ten sposób ryzyko przenikania bakterii chorobotwórczych przez wilgotną powierzchnię skorupy i bardziej otwarte w niej pory. Zaobserwowane tendencje zmian wartości wylęgowej jaj w trakcie powyżej opisanych doświadczeń powinny zachęcić właścicieli ferm reprodukcyjnych, samochodów do przewozu jaj oraz kierownictwo zakładów wylęgowych do ponownego i bardziej wnikliwego przeanalizowania warunków przechowywania, magazynowania i transportu jaj wylęgowych, a zwłaszcza poziomu temperatur w każdym z tych miejsc. Przede wszystkim bowiem powinniśmy starać się tak dostosować parametry temperaturowe przechowywania jaj i transportu, aby różnice temperaturowe pomiędzy każdym z tych etapów były jak najmniejsze. Zanim więc podejmiemy jakąkolwiek decyzję, najpierw powinniśmy poznać warunki przechowywania ja u najbliższego kolejnego odbiorcy naszych jaj; dotyczy to nie tylko fermy, ale także właściciela transportu i zakładu wylęgowego. Co więcej, specjaliści zwracają uwagę, że uwzględnienie ewentualnego wpływu skoków temperatury na wskaźniki lęgów mają istotne znaczenie także wtedy, gdy właściciele ferm lub kierownictwo techniczne wylęgarni, zaniepokojeni gorszymi wynikami lęgów, zaczynają zmieniać program żywienia lub zwiększać dawki witamin.

---

tabela.JPG

Pobierz Plik ściągnięto 374 raz(y) 22,89 KB

[Matysanno]

to gdzie lepiej trzyac jajka, w tem pokojowej 22-24 czy np w piwnicy gdzie tem jest w grnicach 4 do 9 C ??

[Markus Kurspiot]

Jajka trzyma się w temperaturze około 10-15 stopni i jest dobrze. Nie przesadzajmy.

Co do mrozu- temperatura poniżej zera szkodzi jajkm i wylęgowość wynosi 0%. To sprawdzone i udowodnione.

[18marcinnn]

Ja miałem taki przypadek że jajka leżały kilka dni w lodówce i wykluły się ze wszystkich kurczaki, więc zimno im jakoś szczególnie nie zaszkodziło ale jak już zamarzną to wydaje mi sie że nic z nich nie bedzie więc popieram zdanie poprzedników.