Woliera

sajga · Wysłany: 2008-09-30, 13:28

A ile procentowo kur jeszcze jest aktywne?

DUCHOWNY · Województwo: pomorskie Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 48

na 30 kur ok 5szt siedzi na ziemi a pozostałe na grzędzie-te 5 szt chyba po ciemku nie da rady w ciemnościach znaleźć grzędy..a powiedz mi co by była za różnica gdybym zapalał wcześnie rano bez doświetlania wieczorem-wg mnie usprawniło by to zasypianie kurek..wystarczyło by tylko pilnować przestawianie czasu zapalania w miarę wcześniejszego zachodzenia słońca.acha chciałbym dodać ,że mam automatyczne załączanie i wyłączanie światła więc pora nie gra roli

sajga · Wysłany: 2008-09-30, 18:13

Ja bym nic nie robił przy takim procencie. Musisz wiedzieć że trudno wymagać od żywych istot zegarmistrzowskiej dyscypliny. Każdego wieczora znajdzie się jakiś "maruder", który się spóźni na grzędę.

DUCHOWNY · Województwo: pomorskie Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 48

niby tak.. wiesz dziś byłem po 23,czyli godzinkę po gaszeniu i tylko 2 szt spały na ziemi...niby mało ale powiedz mi co to za różnica aby doświetlać tylko rano??podaj jakiś konkretny argument przeciw doświetlaniu tylko rannemu ..czy wieczorne doświetlanie coś zmieni jeśli w sumie i tak ptaszki będą miały 16 godz jasności???

sajga · Wysłany: 2008-10-01, 07:56

Noc a więc pora na odpoczynek pod tą szerokością geograficzną trwa od 20 -tej do 6-tej. Chcąc wydłużyć dzien musisz zabrać trochę z końca nocy i trochę z początku czyli z wieczora.Tak wygląda praktycznie lato. Jak zrobisz tak jak chcesz ,to przestawiasz zegar biologiczny kurek co nie jest wskazane. A i tak nie masz pewności czy któraś z nich nie pozostanie na ziemi. Zapalanie światła ok. północy jest nie wskazane.

wj1964 · Wysłany: 2009-09-24, 16:39

Witam!
Jestem na etapie robienia prototypu pierwszego z nowych kurników. Cały czas zastanawiam się nad tym jak rozmieścić otwory wentylacyjne?
Powiedzmy, że podstawa kurnika to kwadrat. W jednym rogu będzie wejście dla kur, przy podłodze. To byłby też jeden z otworów wentylacyjnych (drzwiczki z drobnej siatki).
Gdzie umieścić drugi otwór?
Na przeciwnej ścianie pod sufitem? Ale to nie będzie najwyższy z boków kurnika tylko najniższy (frontalny) przy przeciwnej ścianie (tylnej) będą grzędy. To będzie najwyższy bok.
Rozsądek nakazywałby na niej pod sufitem umieścić kratkę wentylacyjną. Ale czy w ten sposób nie zrobię przeciągu przynajmniej część kur nocujących "na linii" dwóch otworów wentylacyjnych?
Ma ktoś zdanie na ten temat, lub pomysł jak to rozwiązać?

wojtas_p · Wysłany: 2009-11-09, 20:28

Trochę późno, ale może jeszcze rada Ci się przyda. Otwór w drzwiach na dole to pierwszy, a drugi na przeciwko, czyli w rogu dowolnym, byleby nie po przekątnej. W otworze wyjściowym polecam wstawić kratkę z żaluzją, aby w prosty sposób regulować ilość wypuszczanego powietrza a wejście z kolei u dołu drzwi przez kratkę, ale "podprowadzić" od tej kratki kanałem wentylacyjnym po drzwiach do połowy ich wysokości i skierować w stronę ściany, aby nie dmuchało zimnym wprost na kury. Nie wiem, czy jasno napisałem, ale jak zobaczysz na stronie z klamotami do wentylacji kanały wentylacyjne, wtedy zapewne ujrzysz w wyobraźni moją koncepcję. W razie, gdyby wentylacja była za słaba to podciągasz komin wentylacyjny wyżej, np dokładając jedną rurę do góry przy wyjściu a także zwiększając otwór wpływającego powietrza. Wpływające powietrze też może bvyć regulowane kratką, to dobre w przypadku dużych wichur, spadków temperatur czy też zmiany pogłowia w hodowli.