Woliera

[tancerz2005]

Witam.
Od pewnego czasu mam pewien problem z jedna z moich wystawowych par Amadyn zebrowatych.
Zarowno samiec i samica wyrywaja mlodym piora z grzbietu, gdy te zaczynaja wyrastac. Z poczatku myslalem ze jest to spowodowane checia przystapienia do kolejnych legow, tak wiec przy ostatnim z ich legow, po wylocie mlodych z gniazda (mlode jeszcze byly karmione przez rodzicow), zabralem z klatki budke legowa. Niestety, rodzice wciaz skubaly mlode, wyrywajac im nawet dopiero co wyrosniete pochwy piorowe. Zaczely robic to na tyle uporczywie i nagminnie ze jeden z pisklakow padl zanim sie usamodzielnil. Nie moge w takim przypadku oddzielic mlodych, gdyz nie pobieraja jeszcze same pokarmu, a zostawienie ich z rodzicami, konczy sie nekaniem ich przez ojca i matke. Wiem ze takie skubanie moze byc powodem niedoboru aminokwasow siarkowych, ale nie sadze aby to byl powod. Ptaki podczas odchowu mlodych dostaja codziennie lub co drugi dzien mieszanke jajeczna, wzbogacona kroplami witaminowymi. Maja tez staly dostep do suchej mieszanki jajecznej dla kanarkow. Nie wiem czy moze nie robia tego poprostu "z nawyku". W czym jeszcze sa zawarte aminokwasy siarkowe?? Prosze o pomoc.

Pozdrawiam.

[Haall]

Niektóre aminokwasy łączą się z cukrami prostymi i w tej postaci nie są przyswajane przez organizm ptaka. Nie powinno się łączyć w jednym posiłku pokarmu białkowego z owocami. Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale może warto do diety włączyć np. spirulinę, zielonki, suszoną pokrzywę, grit itp. Moje zebry pochłaniają każdą ilość takich frykasów.