Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zimowa akcja "STOŁÓWKA"
Autor Wiadomość
mateusz20 
Loża zasłużonych



Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 1180
Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
Wysłany: 2006-11-15, 21:44   

Tak sobie za życzyli, argumentując to, że dłużej wytrzyma. Ja bym ją raczej nazwał wieża obserwacyjna zamiast ambona, bo jest trochę za wysoka jak na zwykła ambonę. Ma 5 metrów wysokości od ziemi do dachu i dodatkowo jest jeszcze metr wkopana i zabetonowana (trwała na wieki) :evil:
 
 
Monia 
Monika26


Województwo: opolskie
Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 24 Sie 2006
Posty: 291
Skąd: gogolin
Wysłany: 2006-11-16, 16:48   

u nas to wykładaja mysliwi siano ale pod ambony zeby zwierzyna sie nauczyła przychodzic blisko,wtedy łatwiej upolowac.moim zdaniem to troche nie na miejscu a jak im sie zwróci uwage ze tak nie mozna to koncza temat.Jestem jak najbardziej za dokarmianie bo w naszej okolicy duzo padło saren zeszłej zimy:(
_________________
http://picasaweb.google.p...t/MojaEgzotyka#
 
 
majawn 
Loża zasłużonych



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 7 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 22 Cze 2006
Posty: 836
Skąd: Gm. Jastrząb
Wysłany: 2006-11-16, 20:46   

A u mnie to mysliwi sa w porządku, to kłusownicy sa problemem. To oni w zeszłym roku wyłapali prawie całe stado saren. Wałesające sie psy załatwiły młode zajace no i po zwierzakach.

Ja dokarmiam sarny też.

Maja
 
 
mateusz20 
Loża zasłużonych



Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 1180
Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
Wysłany: 2006-11-16, 21:17   

Monia u mnie w kole jest zasada, że w miejscu dokarmianie się nie poluje, ponieważ należy dać zwierzynie szanse ucieczki, po prostu zasady fer-plej. Nigdy tez nie wykładamy siana pod ambony, do tego celu mamy paśniki i to wystarcza, moim zdaniem jest to po rojony pomysł. Bo jeśli ktoś siedzi na ambonie to sarna czy inne zwierze go wyczuje i nie podejdzie wtedy, nawet, jeśli jest kuszona smakołykami. Po za tym to nie, którzy moi koledzy jak wychodzą w łowisko to idą sobie popatrzeć na zwierzęta przez lornetkę, bo by nawet do drzwi od stodoły nie trafili.
 
 
Krzysiek Prokop 
REDAKTOR



Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 865
Wysłany: 2006-11-16, 22:35   

Moich sąsiadów kotka latem przynosiła codziennie po jednym młodym zajączku :-( . Nie tylko psy takie rzeczy robią... :-/ Pies jeszcze to zje, a ona tylko je dusiła, tak dla zabawy :-x
 
 
majawn 
Loża zasłużonych



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 7 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 22 Cze 2006
Posty: 836
Skąd: Gm. Jastrząb
Wysłany: 2006-11-17, 08:22   

Koty tez sa szkodnikami, ale dobermanka sasiadki to złapie takiego zajaca, łeb mu urwie i tyle. I lezy tak na polu. Kot to tylko małe wyłapie, a taki doberman to i prawie dorosle dogoni :-x . Teraz mam pastucha elektrycznego, to jak jest mało sniegu, to zajace i sarny moga przeskoczyc i sie schronic, ale jak jest duzo sniegu, to musze wyłączać ogrodzenie.
Maja
 
 
Monia 
Monika26


Województwo: opolskie
Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 24 Sie 2006
Posty: 291
Skąd: gogolin
Wysłany: 2006-11-18, 10:54   

a ja mojego psa potrafie odwołac jak zacznie gonic zajaca czy sarne na polu.i nie był szkolony w tym kierunku ale wie ze nie wolno.jak z nim ide na spacer to widzac sarne łapie go na smycz ale zajace lubia sie przyczaic no i nie zawsze zdaze zauwazyc.a ostatnio to muj pies był goniony przez zajaca:) a kot to nawet myszy sie brzydzi a za niego to pułapki na myszy musze stawiac:)
_________________
http://picasaweb.google.p...t/MojaEgzotyka#
 
 
majawn 
Loża zasłużonych



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 7 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 22 Cze 2006
Posty: 836
Skąd: Gm. Jastrząb
Wysłany: 2006-11-18, 17:42   

Cytat:
a ja mojego psa potrafie odwołac jak zacznie gonic zajaca czy sarne na polu.i nie był szkolony w tym kierunku ale wie ze nie wolno.

No własnie, nie ma jak odpowiedzialny właściciel :-D .
Maja
 
 
wanted 
wanted



Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy
Wiek: 50
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 1773
Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Ostrzeżeń:
 9/6/9
Wysłany: 2006-11-18, 18:17   

A ja już od dzisiaj zacząłem przyzwyczajać wszelkie ptactwo dzikie do miejsc gdzie będę je dokarmiał.
Dzisiaj wywiozłem w 3 miejsca trochę zboża (no sporo) i wysypałem je na zasłoniętym miejscu turz przy krzewach, by wrazie czemo mogły się schować przed drapierznikiem.
Co roku tak robię i ptaki napewno są zadowolone.
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
 
 
 
Monia 
Monika26


Województwo: opolskie
Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 24 Sie 2006
Posty: 291
Skąd: gogolin
Wysłany: 2006-11-20, 19:01   

co do drapierznika to nikłe szanse ze ich tam nie dorwie.U mojego sąsiada siedzą w gęstych krzakach wróble i ten krogulec je gania wokół az którys nie wyleci.ostatnio widziałam akcje jak wpadł na podwórko i dopadł sierpówke(i tak była jakas słaba bez ogona i wogóle)jeden zwód i juz była jego.juz miałam robic fotke nawet lampa juz błyskała a mama zapukała w okno i na zdjeciu zostały tylko pióra.ale takie okazje sie jeszcze trafia bo przylatuje regularnie 2-3 razy w ciągu dnia.
_________________
http://picasaweb.google.p...t/MojaEgzotyka#
 
 
Pianiwo 


Wiek: 45
Dołączyła: 21 Lis 2006
Posty: 2
Wysłany: 2006-11-21, 18:18   

Ja także dokarmiam co roku ptaszki w moim ogródku i otoczeniu jak i na balkonie. Co roku do karmnika przylatuje masa ptaszków-przeróżne.
 
 
Kamikazi 
REDAKTOR
Ptasia Patriotka



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 21 Cze 2006
Posty: 573
Wysłany: 2006-11-21, 18:22   

Zapas słonecznika już mam. Teraz zbieram jarzębinę i zamrażam. Już wkróce otwarcie mojej stołówki :)
_________________
Kasia

[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio]
 
 
aix_sponsa 



Dołączyła: 27 Wrz 2006
Posty: 12
Skąd: Zza krzaka ;o)
Wysłany: 2007-08-31, 18:31   

Ja nie zbieram jarzębiny, ptaki mogą same pozbierać ją sobie z drzewek :)
zaczynam w listopadzie "akcję stołówka" :mrgreen:
 
 
collie 


Województwo: Polska
Wiek: 32
Dołączyła: 07 Cze 2008
Posty: 135
Wysłany: 2008-06-07, 19:41   

Kamikazi napisał/a:
W środku są orzechy włoskie (które pomaga mi obierać dzielny Eryczek
Eryk "obiera" orzechy.
Obrazek
dobre! :lol: fajny papuziak :d ,jeśli chodzi o mnie to również w zimie wywieszam karmnik,wsypuję pszenice,owies,kawałki chleba,słonine,regularnie uzupełniam jakiekolwiek braki w stołówce,przylatują do mnie wróble(oczywiście),sikorki modraszki i bogatki,niezidentyfikowane żółtawe ptaki oraz dzięcioły,kiedyś zdarzały się sójki oraz...kury :lol:

[ Dodano: 2008-06-07, 20:51 ]
niektórzy twierdzą,że nie powinno się ingerować w przyrodę poprzez dokarmianie ptaków zimą,ptaki same sobie poradzą bądź padną,i zostaną najsilniejsze osobniki,jednak człowiek już tak wyniszczył świat :( ,że uważam,że musi oddać dług w postaci tego karmnika,zmniejszył człowiek populację m.in. ptaków i jak jeszcze dodać ciężki okres zimy dla ptaków to będzie nie ciekawie,zgodziłabym się gdyby przyroda była nietknięta,ale póki co to trzeba pomóc w jej regeneracji
Ostatnio zmieniony przez collie 2008-06-07, 19:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ania tal 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomogła: 1 raz
Wiek: 46
Dołączyła: 24 Kwi 2008
Posty: 118
Wysłany: 2008-09-21, 12:58   

Witam serdecznie. Od kilku ładnych lat dokarmiam ptaki za oknem. Mam dwa karmniki: jeden dla gołębii a drugi dla drobnego ptactwa. W ptasim menu dominuje słonecznik i orzechy gdy zima rozgości się na dobre. A tak na początku dokarmiania dostają płatki owsiane, kasze, nasiona od moich kanarków i zeberek. Moimi gośćmi są: sikory- bogatka, modraszka, kowaliki, dzwońce, grubodzioby i czyże- tych przylatuje całe stado- około 30 szt. Polecam fajny karmnik dla sikor. Robi się go z plastikowej doniczki. Trzeba zrobić dziurę w dnie, przeciągnąć gruby sznurek tak aby po przewróceniu doniczki do góry dnem przypominała dzwon. Sznurek musi wystawać z obu stron- ten z głębii doniczki służy od chwytania się ptaków, które wydziobują pokarm ze środka a tym, który wystaje z drugiej strony mocujemy np. do gałęzi. Napełniamy doniczkę smalcem(nie solonym) pomieszanym z nasionami słonecznika, orzechami lub innymi.
Dokarmiam też ptaki w pracy. Rozwieszam słoninę za oknami. Tu gośćmi są sikory, kowaliki no i dzięcioły, które bardzo lubię podglądać w wolnej chwili.
A tak w ogóle to nie lubię zimy i mam nadzieję że nadchodząca będzie łagodna i łaskawa dla zwierząt. Pozdrawiam.
_________________
PTAKI SĄ JAK ANIOŁY - PIĘKNE I TAJEMNICZE
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13