Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Ludzka głupota.
Autor Wiadomość
barto-k 


Województwo: slaskie
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 51
Skąd: Żory
Wysłany: 2006-08-12, 21:03   

osobiscie sie zgadzam z pierwsza wypowiedzia wanteda :lol:
 
 
 
domosław 
domoslaw



Wiek: 48
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 62
Skąd: k.Krakowa
Wysłany: 2006-11-30, 21:59   

Pobrane z" Przyrody Polskiej"napisała Krystyna Forowicz

Co roku w krajach południowej Europy ginie pół miliarda ptaków przekraczających Morze Śródziemne. 10-15 proc. wszystkich skrzydlatych wędrowców. Znaczna część z nich leci - i nie dolatuje - do Polski.
W tej liczbie corocznie jest zabijanych ok. 100 tys. wędrownych ptaków drapieżnych. Wśród nich licznie gatunki ważne dla Polski - trzmielojad i błotniak stawowy.

Milczenie ptaków
We Włoszech, w Grecji i na Cyprze ich zabijanie stało się narodowym "sportem". Podobnie jak w Hiszpanii, we Francji i na Malcie. Aby pokonać Morze Śródziemne, polskie ptaki mają do wyboru trzy szlaki: przez Cieśninę Bosfor; Sycylię i Półwysep Apeniński; Gibraltar i Hiszpanię. Niezależnie którędy polecą, są masowo zestrzeliwane, odławiane i maltretowane.
Najwięcej ptaków zabijanych jest w południowej Francji, północnych Włoszech, na Płw. Iberyjskim, Malcie i na Cyprze. Ale ochroniarze ptaków dopiero zaczynają odkrywać rozmiary śmiertelności także w Libanie, Syrii i Egipcie.

Niedokończona symfonia
Barbarzyństwo Włochów urządzających zorganizowane rzezie ptaków potępiły międzynarodowe stowarzyszenia ekologiczne. Zwyczaj zabijania wszystkiego, co leci, zachował się od wieków na terenach zacofanego włoskiego południa. Bywa, że w ciągu doby zabijanych jest we Włoszech ponad 700 tysięcy ptaków. Każdej minuty - 500. W polowaniach dozwolone są wszelkie, nawet najbardziej odrażające metody.i
Ptaki zabijane są przez bezpośredni odstrzał (duże gatunki) oraz po ich schwytaniu w najróżniejsze pułapki (mniejsze ptaki). Są to z reguły patyki oblepione wyjątkowo lepkim klejem, wystawiane w małych zagajnikach, gdzie przelatujące ptaki są zwabiane nagraniami innych ptaków, odtwarzanymi z magnetofonu. Chętnie wykorzystywane są też duże sieci czy skupiska pętli. Oprócz nagrań magnetofonowych, ptaki są zwabiane w rejon odłowu za pomocą wabików, czyli ptaków trzymanych w klatkach.
Powszechnie stosowana jest metoda tzw. szałasu. Szałas-pułapka przypomina wielką altanę bez dachu, pokrytą cienką siecią. Jej ściany tworzą niskie krzewy, przez które ptaki mogą dostać się do środka. Wewnątrz czeka na nie ptak-wabik, najczęściej drozd albo szpak. Kłusownicy łamią mu nóżki i zmaltretowanego wieszają na sznurku. Oszalały z bólu trzepocze skrzydłami i krzyczy. Na ten zew zlatują się z okolicy setki jego braci. Między gałęziami krzewów przenikają do wnętrza "altany". Kiedy próbują uciec górą, wpadają w zastawioną sieć. Takim sposobem można złapać jednorazowo parę tysięcy ptaków.
Odstrzał większych ptaków, np. ptaków drapieżnych na Malcie czy w południowych Włoszech, jest obecnie prowadzony z użyciem broni szybkostrzelnej, umożliwiającej oddanie większej ilości strzałów w krótkim okresie, gdy zmęczony przelotem nad Morzem Śródziemnym ptak dolatuje do wybrzeża i mija miejsca zasiadki myśliwych. Samochody terenowe z napędem na 4 koła ułatwiają myśliwym dotarcie w miejsca poprzednio trudno dostępne. Na Malcie myśliwi strzelają również do ptaków z łodzi motorowych, na morzu, zanim te zdołają dolecieć do lądu.
Popularne jest nagłe oślepianie reflektorami lecących kluczy i wybijanie ich co do sztuki. Strzela się z działek szybkostrzelnych, wykorzystuje się helikoptery.
Nasze ptaki leśne - od pokrzewki, trzciniaków, trzciniczek po drozdy i słowiki - giną podczas dalekich wędrówek pod niebem Italii i Grecji - mówi dr Przemysław Chylarewski z Muzeum Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk.
Jest taki gatunek ortolan, bardzo ładny trznadel, rzadki i ginący gatunek w Europie, którego śpiew zaczyna się jak piąta symfonia Beethowena. Mamy trzecią część jego europejskiej populacji. Nie tylko co czwarty bocian jest Polakiem, jak zwykło się mówić. Co trzeci ortolan również jest Polakiem. Każdy, kto był na polu w maju, czerwcu, lipcu, wie, jak pięknie śpiewa. W lipcu, kiedy już większość ptaków milczy, ortolany nie, bo mają jeszcze drugi lęg.
W jednym tylko regionie południowo-zachodniej Francji (Les Landes) zabija się corocznie ok. 50 tys. ortolanów.

Półmisek skowronków
Na Cyprze zabijanych jest corocznie 8-12 mln ptaków (inne oceny mówią nawet o ok. 20 mln rocznie). W dużej części to pokrzewki i inne drobne ptaki wróblowate.
Na Malcie zabijane są corocznie 2-3 miliony ptaków. Wskutek odstrzału, liczba gatunków ptaków gniazdujących na wyspie spadła z 32 w 1916 r. do ok. 16 obecnie (Maltańczycy w XX wieku wybili połowę własnych gatunków lęgowych!).

Cypr i Malta to rejony, w których od wieków polowano na ptaki. I nic się nie zmieniło. Ongiś potrawa ze śpiewających ptaszków była odświętnym dodatkiem na stół. Teraz na Cyprze każdy może zamówić ją w restauracji. Na przykład półmisek pełen skowronków. Na Cyprze ten lokalny specjał kulinarny, nosi nazwę ambelopoulia.

Maltańczycy lubią strzelać. Celują do dużych ptaków, przede wszystkim, podobnie jak we Włoszech, do ptaków drapieżnych. I choć tak naprawdę strzela się do wszystkiego co leci, to ulubionym obiektem polowań jest nasz rodzimy trzmielojad - ptak o różnych odmianach barwnych, rzadki, drapieżny.
Maltańczycy kolekcjonują jego okazy. Zwykli licytować się: "Mam już jasnego trzemielojada, potrzebuję jeszcze dorosłego, ciemnej odmiany". Po czym wypychają go i stawiają na telewizorze
W ramach amnestii ogłoszonej przez rząd Malty w 2003 na posiadanie wypchanych ptaków, myśliwi mogli legalizować wypchane (nielegalnie zastrzelone) ptaki. Tylko 20 proc. zarejestrowanych myśliwych zgłosiło swe kolekcje, ale ci, którzy je zgłosili, mieli w swych domach średnio po 100 okazów (270 tys. okazów wypchanych ptaków zgłoszonych przez 2.5 tys. myśliwych)
W Kalabrii wierzy się, że mężczyzna, który nie ustrzeli danej wiosny trzmielojada, nie zdobędzie przez resztę roku żadnej kobiety. Ten przesąd - proszę zwrócić uwagę - wymaga corocznego odstrzału ptaka
Prawdopodobnie jest to jedno z głównych zagrożeń tego gatunku
Kilka tysięcy par trzmielojadów jeszcze gnieździ się w Polsce.

Szpak palony w majestacie prawa
We Francji i w Hiszpanii walczy się ze szpakami. Są wprawdzie plagą okolicznych plantacji winogron, ale walczy się z nimi nadzwyczaj brutalnie. Szpak jest gatunkiem stadnym, przebywa w dużych skupiskach, nocuje gromadnie. Takie skupisko traktuje się miotaczami ognia lub wysokotoksycznymi truciznami w sprayu. Metody te są dozwolone prawem.

Dzięki silnemu lobby myśliwych, we Francji w majestacie prawa strzela się do wszystkiego, co żyje, głównie do ptaków wodnych - kaczek i wszystkich siewkowatych. Siewkowate podejmują wędrówki, w czasie których pokonują wiele tysięcy kilometrów, z tundry syberyjskiej aż do południowej Afryki.

Polowania na ptaki to sposób spędzania wolnego czasu we Francji

Dr Przemysław Chylarewski obrączkuje ptaki od wielu lat i większość informacji o "swoich" ptakach, które zaobrączkował w Polsce, to były ptaki zastrzelone we Francji i w Hiszpanii. - Stamtąd otrzymywałem informacje w takiej postaci "zastrzelony" albo "pozornie znaleziony martwy" co oznacza to samo. Myśliwy wstydzi się przyznać, że zastrzelił trzemielojada, ale ma na tyle poczucia obywatelskiego obowiązku, że odsyła obrączkę do centrali.

Przegrana przyrody z polityką

Dyrektywa unijna o ochronie dzikich ptaków, która służy do tworzenia europejskiej sieci ekologicznej Natura 2000, wymienia zakazane metody zabijania ptaków. Dla Malty Komisja Europejska odstąpiła od tych reguł na okres przejściowy. Dlaczego? - Bo myśliwych na Malcie jest wielu i stanowią taka siłę polityczną, że nikt nie chciał ryzykować rozwiązania tego problemu z obawy o niepowodzenie referendum - tłumaczy dr Przemysław Chylarewski.

We Włoszech rząd formalnie zobligowany do wprowadzenia zakazu polowania na ptaki obszedł ten przepis, delegując uprawnienia na władze regionalne. Rząd jest więc czysty.

Obecnie wszędzie, wyjąwszy może kraje głodującej Afryki (tu strzela się i do bocianów), myślistwo i chwytanie ptaków nie jest uzasadnione rzeczywistymi potrzebami. Jest to sport, rozrywka, którą uprawiają bogaci na ogół ludzie.

To nie są ich ptaki, ale północnoeuropejskie - polskie, szwedzkie, niemieckie... Rzezi nie możemy więc przyglądać się obojętnie. To jest nasz problem.

- Piszemy listy i petycje dziesiątki lat, ale nasze możliwości są ograniczone. Problem jest wszystkim znany, politykom również - mówi dr Wiesław Nowicki z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN.

Jest jakaś nadzieja. Włosi wydają duże pieniądze na edukację. Jeśli dzieciom będzie się pokazywać, że szybujący na niebie trzmielojad jest wspanialszy od wypchanego na telewizorze, to w przyszłości nie wypali do niego z dubeltówki. Na owoce takiej edukacji trzeba poczekać. Czy ptaki tego doczekają?

Dla niektórych gatunków może być za późno.

Po 5 latach zbierania danych o liczebności pospolitych ptaków w Polsce (program Monitoringu Pospolitych Ptaków Lęgowych) wiemy, że liczebność gniazdujących w Polsce szeregu wędrownych ptaków: pokrzewek cierniówek, kukułek, świstunek leśnych, pliszek żółtych, czy drozdów śpiewaków - spada w tempie przekraczającym 30 proc. na 10 lat. Możemy się tylko domyślać, w jakiej mierze jest to wynikiem niekorzystnych zmian w krajobrazie naszego kraju, a w jakim wynika z polowania na te ptaki w czasie ich wędrówek.

Barbarzyńskie przyzwolenie Unii Europejskiej

Pod takim tytułem zamieściliśmy w majowym numerze Przyrody Polskiej z ubiegłego roku notatkę o zalegalizowaniu przez Unię Europejską "polowań" na przelotne ptaki na Malcie.

"Od setek lat Malta jest etapowym punktem odpoczynku milionów ptaków lecących na zimę z Europy do Afryki, a następnie powracających na wiosnę do swoich lęgowisk w Europie. Wiele gatunków ptaków odpoczywających na Malcie teoretycznie podlega ochronie prawnej. Lista tych gatunków jest bardzo długa i powstała we współpracy wielu krajów, także członków Unii Europejskiej.

Malta w trakcie negocjacji swojego wejścia do UE uzyskała oficjalne zezwolenie, sprzeczne z innymi postanowieniami prawa unijnego, na wiosenny odstrzał ptaków odpoczywających w swojej drodze do Europy. Jak się szacuje, co roku około 2 - 3 miliony słowików, skowronków i innego ptasiego drobiazgu pada łupem, pożal się Boże, maltańskich myśliwych, których jest na wyspie 12 000 i do tego 3 000 "traperów" polujących na ptaszki stanowiące "specjalność maltańskiej kuchni". Zważywszy że Malta liczy 375 000 mieszkańców, to co 25 mieszkaniec tej wyspy poluje na wędrowne ptaki. Jeżeli wyłączymy z tej statystyki kobiety, dzieci i osoby starsze, to okaże się że co 5 - 6 Maltańczyk uprawia ten proceder."
 
 
dakota2000 
dakota2000


Województwo: pomorskie
Wiek: 74
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 81
Skąd: Hel
Wysłany: 2006-12-01, 00:59   Ciemnota
   Nr Tel.: 694901166


A co na to świat?
 
 
 
wanted 
wanted



Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy
Wiek: 50
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 1773
Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Ostrzeżeń:
 9/6/9
Wysłany: 2006-12-01, 08:40   

Co oni mogą jeść w takim małym słowiku, skowronku i podobnych ptaszkach. Przecierz to jest malutkie i nic konkretnego tam nie ma. No i wogóle co za paranoja. Tam można polować na ptaki chronione a u nas chować ich nie można. Co za debilizm.
Może też lepiej nam będzie zapolować na cietrzewia, jarząbka i inne ptaki jeśli z hodowlą jest problem.
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
 
 
 
domosław 
domoslaw



Wiek: 48
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 62
Skąd: k.Krakowa
Wysłany: 2006-12-04, 13:35   

A co maja do jedzenia w żabich udkach??Dawniej Grecy a puzniej Rzymianie mianem barbarzyńców określali ludy o niższym stopniu kulturowym.Teraz idealnie do nich pasuje to określenie.
 
 
AL 
Specjalista
Administrator Alicja Pańka



Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy
Wiek: 67
Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 2454
Wysłany: 2007-07-27, 15:52   

Niestety starożytni Rzymianie nie świecą przykładem,potrawy z kogucich grzebieni - odcinanych żywym ptakom,pasztety z słowiczych języków,mureny karmione ludzkim mięsem i też zajadali się pieczonymi małymi ptakami - dużo z kulinarnych upodobań starożytnych rzymian pozostało w rejonie Morza Śródziemnego
Ludzie są niedoinformowani - w sklepie zoologicznym spotkałam panią która chciała kupić ziarenka dla tchórzofretki - karmiła ją mieszanką dla świniek morskich i była bardzo żdziwiona gdy dowiedziała się co zwierzę powinno jeść.
Ostatnio zmieniony przez AL 2007-07-27, 15:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
karpik 


Województwo: Podkarpackie
Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 235
Wysłany: 2007-07-27, 18:37   

AL może to była tchórzofretka wegetarianka?? :hahaha: :hahaha: :hahaha:
 
 
AL 
Specjalista
Administrator Alicja Pańka



Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy
Wiek: 67
Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 2454
Wysłany: 2007-07-27, 19:54   

karpik, W życiu nie widziałam tak zabiedzonej fretki,chuda.ogon łysy,właściciel sklepu odkupił ją za symboliczne 10 zł. - babka wygrała ją w jakimś konkursie -i teraz jest jego pupilem domowym i maskotką w sklepie :d
_________________
http://www.garnek.pl/panka
 
 
 
ania tal 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomogła: 1 raz
Wiek: 46
Dołączyła: 24 Kwi 2008
Posty: 118
Wysłany: 2008-08-31, 12:19   

Jadę kiedyś na działkę, a droga prowadzi przez most, samochody zwalniają więc wiechałam na stronę dla pieszych i oczom nie wierzę- łabądz błądził po moście i nie mógł się z niego wydostać. Z jednym mężczyzną wyszliśmy na środek mostu żeby te "barany" za kółkiem zatrzymali się i dali temu biedakowi zejść z tego mostu. Niektórym to trzebabyło wejść dosłownie pod koła bo nie chcieli się zatrzymać. Ale nigdy nie zapomnę widoku kiedy sfruwał szczęśliwy z wału w stronę rzeki. :pisze:
_________________
PTAKI SĄ JAK ANIOŁY - PIĘKNE I TAJEMNICZE
 
 
witekpl 
witek.pl


Województwo: łódzkie
Wiek: 52
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 5
Skąd: Nowe Chrusty
Wysłany: 2008-11-09, 22:28   

1.5 roku temu miałem w domu młodego kruka. Znalazłem go jako podlota ze zwieszonym skrzydłem. Miałem nadzieje ze jak wydobrzeje to sobie odleci do swoich rodziców. Nigdzie go nie więziłem a tylko zrobiłem mu grzędę pomiędzy trzema drzewkami i tak sobie siedział dopóki nie wyleczył skrzydła i nie zaczął latać. Jak juz wspomniałem myślałem ze odleci do rodziców z którymi miał stały kontakt ponieważ gniazdo z którego wyszedł mieściło się ok 100 m od miejsca gdzie mieszkam. Niestety nie wrócił do swoich a tylko rozpanoszył się niesamowicie do tego stopnia ze pozbawiony leku przed ludźmi latał po wsi i kradł ludziom rożne drobiazgi. Wystarczyło zostawić na stole na podwórku zapalniczkę i niedługo była jego a potem moja. Kiedyś ukradł cały zapas papieru toaletowego z niedomkniętego wychodka :lol: Niestety pewnego razu, wylatując jak co dzień na poranny oblot wioski nie wrócił. Jedynym wytłumaczeniem było to ze został po prostu przez kogoś zlikwidowany. I do dziś zadaje sobie pytanie co należało zrobić? Zostawić go w lesie na pewna śmierć, krok drastyczny ale najbardziej zgodny z prawem naturalnej selekcji. Uwięzić go w klatce i trzymać do dzisiaj jak kanarka lub papugę? Na pewno by wtedy żył, ale co to za życie. Powiadomić o nim jakąś instytucje typu ZOO lub schronisko? Miałem kiedyś niedomagającego nietoperza którego pani z ZOO kazała mi przywieźć osobiście gdyż ZOO nie posiada środków i możliwości by przeprowadzać takie interwencje. No wtedy ja tez nie miałem takiej możliwości. I chyba umrę z tym pytaniem bo gnębi mnie ono jak nie wiem co.

DSC00150.JPG
A to ten kruczek...
Pobierz Plik ściągnięto 577 raz(y) 70,79 KB

_________________
Czy to kaczka, czy to gąska
Indyk, gołąb, kogut, kura...
Nieistotne jak je zwiemy
Byle miało dziób i pióra!!!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14