luka - 2010-08-19, 20:46 Temat postu: Czas karmienia Forumowicze, nurtuje mnie pewny temat. Jak myślicie, czy kamienie kur a chodzi mi o rasy takie jak np. zielononóżka kuropatwiana, o tej samej porze każdego dnia może mieć znaczenie, czy też je ma jeśli chodzi wielkość jaj? O ogólną zdrowotność kur? Czy jeżeli pójdę dać kurom pokarm załóżmy o godz. 7 jednego dnia a kolejnego o 12 potem o 9 i losowo o różnych godzinach w kolejnych dniach, to mogę spowodować jakieś "rozstrojenie" i wpłynąć na nieśność kur? Czy jeżeli, załóżmy karmie kury przez całe życie o godz. 11 to robię im krzywdę? Czy kury należy karmić obowiązkowo najwcześniej jak się da? Pozdrawiam wszystkich luka Jolek - 2010-08-19, 21:50  napiszę Ci tak; ja karmię drub o 7 ; 11 ; 14 ; 17 i 19 do tego mają nieograniczony dostęp do ugorow i nawierzchni asfaltowej  .Wypuszczam po 5:00 aby mogły sobie nazbierać robali które jeszcze nie wzleciały i dzownice za którymi przepadają.
Niestety karmienie o tych samych porach powoduje (nie wiem jakim cudem), że one wszystkie się schodzą na czas karmienia a ja sie śmieję, że mają zegarki w brzuchach. Jeśli z jakiś powodów przesunę czas karmienia to niestety mam je głośne na schodach wejściowych do domu (no i brudne schody).Kiedyś miałam kaczkę która najgłośniej protestowała przeciw zmianie pory karmienia. Gdzieś przeczytałam,że ugór zapewnia 60% zapotrzebowania na składniki pokarmowe więc staram się im zapewnić te 40 % w postaci jarzyn, owoców,sruty,otrąb i pszenicy. Odnośnie jajek- wielkość jajeK zależy od rasy kur, wieku oraz dostarczonego pokarmu, czyli kura musi zaspokoić potrzeby do życia w zdrowiu i nazbierać dodatkowo budulca do produkcji jajek.Od tego też zależy wielkość.Jeśli jest deszczowo to nie mają możliwości cały dzień zbierać więc należy się spodziewać mniejszych jajek chyba,że poda im sie dodatkowo dobrą karmę. Jeśli kurki będą zamkniete i karmione racjonalnie to jajka są mniej wiecej tej samej wielkości i barwy od danej kury. Tyle moich spostrzeżeń choć nie posiadam zielononóżek. 
BIANKA1 - 2010-08-20, 08:43 U mnie tak jak w przypadku psów , kotów i innej zwierzyny , koryta są zawsze napełnione  W karmidłach zsypowych jest zawsze granulat , a w koryta o świcie i koło południa wsypuję wiadro mieszanki zbóż . Mają około 2000m wybieg z atrakcjami - trawa , piach , rumowisko kamienne z krzakami i drzewami , i cały czas grzebią . Zielononóżki zwykle jak najdalej od kurnika razem z perlicami . Dostają też nabiał w postaci sera , zsiadłego mleka i serwatki + oczywiście woda . Nie widzę jakiejś rewelacyjnej nieśności . Tak około 30-40 jajek na 80 kurek Ale to i tak więcej , niż ja i rodzina jesteśmy w stanie zjeść 
Jeśli zaś chodzi o zdrowotność kur , to być może karmienie o tych samych godzinach ma pozytywny wpływ . Choc wydaje mi sie , że większy wpływ ma jakośc pokarmu i dobrostan kurek . ps U mnie czasem jakaś kurka zachoruje , wtedy jest leczona . U moich sąsiadów kury nie chorują . Zastanawiałam się dlaczego . Podpytywałam , i co się okazało ? Jak jakaś kurka siedzi w kącie osowiała cały dzień , to idzie na pieniek , a jej zwłokami zajmuje sie pies gospodarzy  I to tak u wszystkich znanych mi sąsiadów .
Nie mają też ściółki w kurnikach . Posadzki są betonowe i raz w tygodniu kurnik jest sprzatany . Zwiedziłam kilka kurników , i wszędzie jest tak samo . |
