Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Proste pytania- Czym Karmić... - znalezione piskle.!! POMOCY!!

kamillo1395 - 2010-07-06, 11:15
Temat postu: znalezione piskle.!! POMOCY!!
Witam
znalazlem nie daleko drzewa male piskla albo cukrówki albo grzywacza bo jest podobne do malego golebia tylko ze jest ciemniejszy...
byl wyziebiony ledwo zywy ale juz go ogrzlem i tera jest jeszcze wiekszy problem jak go wykarmic bo jest glodny bo piszczy...
i ma tak ok. zapewne 10 dnni bo juz na oczy patrzy i ze skrzydelek zaczynaja pioka wychodzic... wchodzilem na topoline ale zostaly tylko resztki po gniezdzie..
a w tej chwili nie mam zadnych malych glebi w podobnym wieku ale swiezo wylegniee albo opierzale...
pozostaje mi go wykarmiac reczenie..
co mu podawac do jedzenia??
jak mu podwawac??

prosze o szybka odp..
z gory dziekuje.

Milo - 2010-07-06, 11:33

Namocz drobna ilościa wody pasze dla kurcząt i daj mu przez dużą strzykawke .Albo papke przełóz do jednorazowego woreczka i zrób w rogu dziurę i wsadz w nia dziub gołąbka , powinien zacząc jeść . Możesz dac troche przenicy do tego
kamillo1395 - 2010-07-06, 12:10

dzieki Milo, masz punkcika:D
krzysiek.1963 - 2010-07-06, 12:47

kamillo1395, zdarzyło mi się 6 lat temu wychować takiego młodziaka. Miał wprawdzie piórka, a na nich jeszcze żółty puszek i był zwykłym miejskim dachowcem. Też musiał wypaść z gniazda, bo zanim zaczął podfruwać minęło jeszcze ponad 2 tygodnie. Karmiłem go rozgotowanym ryżem (kleik się z tego ryżu robił) z dodatkiem kaszy jęczmiennej lub surowego ryżu. Co 2-3 dni dodawałem kropelkę witaminy A+D3 (w tym czasie miałem roczne dziecko). Podawałem to z małego kubeczka bo danonkach. Miało to konsystencję kisielu z dodatkami. Możesz do tego dodać niewielką ilość białego sera rozdrobnionego. Dobrze by było gdyby ta masa była ciepła (jakieś 38 stopni) Początek dla takiego delikwenta jest skomplikowany, ponieważ nigdy sam nie jadł, ale jak już będzie bardzo wygłodzony, to szybko załapie. Ponieważ jest to dosyć gęste więc się nie wylewa, ale jest na tyle płynne, że nie sprawia trudności przy połykaniu. Żeby zachęcić gołębia do jedzenia pierwszy raz musiałem na jego dziobek nałożyć ten kubeczek i potrząsałem (dorosłe gołębie przy karmieniu piskląt "wytrząsają się") i to chyba zachęciło tego pisklaka do jedzenia. Na dno pudełka, w którym siedział wysypywałem drobną kaszę jęczmienną, którą nauczył się szybko jeść, bo jeszcze nie latał, a już sam jadł. Kiedy samodzielnie zaczął jeść dostawał pęczak, ryż i różne rodzaje kasz. Trzeba też będzie pokazać takiemu pisklakowi jak pić wodę, ale to już jak samodzielnie zacznie jeść.
Gołąb którego wychowałem znaleziony został w połowie sierpnia. Pozwoliłem mu przezimować na balkonie, bo przyzwyczaił się jak do gołębnika. Na wiosnę niestety trudno było się go pozbyć, a nie mogłem mu pozwolić tam zostać ze względu na zapaskudzony cały balkon. Dopiero parasol wystraszył go na tyle, że tylko czasem zaglądał. Na następną zimę przylatywał na balkon nocować, a później wyprowadził się na dobre.

Milo - 2010-07-06, 19:41

kamillo1395, i jak gołąbek ?
lolek9898 - 2010-07-06, 20:04

Hej Kamil:):) :D :D :d
Ja kiedyś też znalazłem ale małą kaczuszkę ,niestety nie przeżyła.Powiem Ci tyle że nie dawaj mu do jedzenia mówiac tak dupereli.Tu Ci podaje linki jak karmić znalezione ptaki zobacz go jak najszypciej:0

http://www.stornit.gda.pl...rmNabialowy.pdf

http://www.stornit.gda.pl...karmDorosle.pdf

http://www.ratujmyptaki.org/index.php

http://www.ratujmyptaki.org/index.php

http://www.ratujmyptaki.org/index.php

Odpisz czy weszłeś w te linki :D

Pozdrawiam. :D

kamillo1395 - 2010-07-06, 21:24

Milo, golabek ma juz rodzinke zastepcza :D
troche przekladanie mlodych i juz znalazl rodziców :D
szczesliwyi rodzicami jest para szymli..
pszyjeli go bez zadnych wahan i teraz jest tak wykarmiony ze chce peknać :D

krzysiek.1963 - 2010-07-07, 11:26

kamillo1395 prosimy o jakieś foto "rodziny zastępczej" wraz z zastępczym dzieckiem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group