Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Pozostałe tematy - zielonki i zywienie krolików

kamillo1395 - 2010-05-08, 13:11
Temat postu: zielonki i zywienie krolików
witam
jest tak sprawa bo dzis jade po 4 kroliki po pewien facet dostal i nic nie wie co z nimi ma robic i chce je oddac, wiec je wezme bo kiedys mialem kroliki wiec cos sie tam wie:D
i tylko chce sie dowiedziec mniej wiecej na 100%
jaką zielenine moga dostawac??
jakie ziarka???
jakie warzywa??
pozdr. i z gory dzieki:D

michal99 - 2010-05-08, 16:03

ja też hoduję króliki

zielenina: trawa tymotka, koniczyna biała i czerwona :!: czerwona tylko wtedy gdy jest sucha, np po deszczu nie mażesz dac jej królikom bo zdechną, miałem takie przypadki,
liście buraków, sałata, mlecz-to ich przysmak

ziarna: najbardziej lubią owies, kukurydzę i słonecznik

warzywa: marchew, brukiew, buraki, ziemniaki

kamillo1395 - 2010-05-08, 18:12

dzieki michal99,
a krwawnik mogl by byc??
trawa np. z ogródka??

a z ziaren pszenica moze być??

a z warzyw pietruszka ,seler??

a jakies moze owoce???

18marcinnn - 2010-05-08, 20:16

kamillo1395, ja tak żywię swoje króliki:
- ziarno: pszenica, podawałem też kiedyś prócz pszenicy kukurydzę ale niechętnie ją jadły,
- warzywa: marchew, gotowane ziemniaki - okazjonalnie, przeważnie podaje tylko młodym bo są b.tuczące...
- owoce: jabłka
- zielenina: wszelka trawa, koniczyna, mlecz... i to co sobie same zjedzą jak biegają luzem po działce...
- od czasu do czasu gałązki drzew liściastych: brzozy, jarzębiny...
- siano - zawsze bez ograniczeń
- mają także w klatkach kostki wapienne...

polikarp89 - 2010-05-08, 20:27

Trawę tak jak koledzy mówią możesz podawać ale nie mokrą, mlecze czy konicz wszystkie są dobre. Podając trawe niech mają też sianko i jak masz to podawaj zboże, chodzi o to by po trawie nie dostały wzdęć. Nie musisz już w tym okresie podawać warzyw one sa dobre na zimę. Nie muszę chyba wspominać że jak zaczynasz wchodzić z nowym składnikiem pokarmowym w ich żywieniu rób to stopniowo i najpierw w małych ilościach sukcesywnie je zwiększając. Ja w lecie karmię odchowane króle tylko zielonką (koniczem perskim) nic pozatym, także czytając te nasze podpowiedzi wybierz te które będa dla Ciebie optymalne. Pochwal się pózniej fotkami nowych królików :D
indyk963 - 2010-05-08, 20:29

Ja podaje tak :
zielenina - trawa , mlecze , wykę , peluszkę i wszystkie rośliny jakie znajdują się w trawie .daje także siano i słomę .
nasiona - jęczmień , pszenica , kukurydza .
warzywa - jarmuż , dynia , buraki pastewne i czerwone , kapustę ,marchew , ziemniaki , ogórki itd.
owoce - jabłka , gruszki .

kamillo1395 - 2010-05-09, 00:00

polikarp89, napewno wstawie :D
ale dzis niestety ich nie mam :( dopiero najprawdopodobniej we wtorek..
dlatego ze ten facet co chce je wydac ma synka 10 letniego i on wiekce nie chce ich oddac a wcale sie nimi nie zajmuje tylko jak sa u tego facia robotniki to im zuca kapusty i co maja pod reka zielonego..heh;/
ale ten gosciu bedzie codziennie mowil temu synkowi ze sa chore itp :D i ze pozdychaja :D
a jak bedzie sie upieral to wymusze normalnie chociaz 2:D

kamillo1395 - 2010-05-22, 21:28

no wreszcie do mnie dotarly kroliczki:D
jutro im cykne fotki i wstawie
:D

kamillo1395 - 2010-06-16, 22:50

a to sa moje kroliczki..
sorki ze tera dopiero wstawiam, ale całkiem mi wyleciało z głowy..

michal99 - 2010-06-19, 10:47

czy to są barany belgijskie?

w jakim są wieku?

gege - 2010-06-19, 11:06

michal99 napisał/a:
czy to są barany belgijskie?

Nie ma baranów belgijskich.

kamillo1395 - 2010-06-19, 11:46

nie wiem co to za rasa jest :diabel::
a wiek tez nie znam 8-)
tyle ze wiem ze jest 1 samczyk i 3 samiczki...
waza ponad 3kilo sztuka :D
a w jakim wieku moga sie parchac czy jak to tam sie mowi??

indyk963 - 2010-06-20, 08:58

to nie są młode króliki mają na pewno powyżej 1 roku. Możesz dopuścić samca do samiczek .
A króliki najwcześniej można dopuszczać po 8 miesiącu życia.

kamillo1395 - 2010-06-20, 10:06

a samczyk to cał♀y czas jest ze samiczkami:D
a ile trwa ciaza u królików??
a czy mozliwe jest zeby sie samice gryzly lub samiec by gryzł samice??

a i czy to prawda ze jak sa kroliki to przywlaza szczury?

gege - 2010-06-20, 11:26

Króliki chodzą w ciąży 28-37 dni,ale zazwyczaj koca się po 28 dniach.
Możliwe jest to,że samica jak jest kotna może gryźć samiczkę i samczyka

kamillo1395 - 2010-06-20, 12:19

oby byla ktoras kotna tylko problem ktora :D
michal99 - 2010-06-20, 18:20

po jakis 2 tygodniach dotknij jej brzucha jak będzie się coś ruszac to znaczy że kotna
kamillo1395 - 2010-06-20, 18:38

ja bede dopuszczał wszystkie samice do samca bo dziadek chce je przeznaczyc na uboj :( bo mowi ze od krolikow beda szczury czy to prawda jest?
18marcinnn - 2010-06-20, 23:02

kamillo1395, jeżeli samice przebywają razem z samcem to zostały przez niego zapewne już w pierwszych dniach wszystkie zakocone ;) ciąża u królików trwa 31 dni. A co do szczurów to nie ma znaczenia czy hodujesz króliki, czy kury, kaczki, gołębie, kozy, itd, wabi je poprostu możliwość zdobycia pokarmu, chętnie wyjedzą resztki z koryta, jakieś ziarno króre się rozsypało gdzie niegdzie i to właśnie przywabia szczury, króliki same w sobie nie mają tu nic do rzeczy ;)
kamillo1395 - 2010-06-20, 23:05

a jak by sie okazalo ze sa one juz kotne to kiedy powinienem je rozdzielic?
18marcinnn - 2010-06-20, 23:23

kamillo1395, jeżeli samiec i samice są zdrowe i płodne to na 100% są zakocone, u królików wystarczy dopuścić samice do samca i po kilku minutach (a nawet szybciej) samica jest już zapłodniona. A Ty chcesz je rozdzielać do klatek, czy na tym wybiegu jakieś kojce będziesz robić? Jak do klatek to musisz je już dużo wcześniej zamknąć żeby się przyzwyczaiły do nowego miejsca, bo jeśli będziesz czekać do ostatnich dni przed wykotem to samica może być w nowym miejscu zestresowana i zostawić lub nawet pozagryzać czy pozjadać swoje młode... Na wybiegu natomiast na którym aktualnie przebywają to myśle że z tydzień przed wykotem wystarczy żeby je odgrodzić i postawić im jakieś budki do wykotu, zresztą ten okres powinno byc widać po zachowaniu samic bo w pewnym momencie zaczynają być nerwowe i usiłują ciagle kopać norę ;)
kamillo1395 - 2010-06-21, 16:17

aha dzieki 18marcinn
akurat mam w oborze zrobione takie kojce 2,3m x 1,1m (dlug.x.szer.) i to 4
dla kazdego bedzie:D
krole to u mnie ciagle przekopuja słome:D

kamillo1395 - 2010-06-21, 19:33

w sobote odzielilem samca od samic i dzis wpuscilem jedna z nich i jak samiec chcial na nia skoczyc to ona uciekala i wydawala takie dziwne dzwieki tak jakbby warczala czy cos cz to znaczy ze jest kotna ?
a nawet jak ja wejde do kojca to tak samo

albertoo - 2010-06-21, 20:13

raczej na 100% jest kotna.. często leży na brzuchu tak jakby jej się nic nie chciało ?
polikarp89 - 2010-06-21, 22:06

A u mnie dzisiaj podczas porodu samica zagryzła 1 oseska, nie za ciekawy widok :(
kamillo1395 - 2010-06-21, 23:06

no raczej lezy ale najbardziej i najdluzej taka jasno brazowa <piaskowa> lezy
i u tej jasnej widac lekko zaokraglony brzuch:D
a jakiego wymiaru powinna miec jedna samica budke ?
polikarp89 ile twoja krolica miala osesków??

polikarp89 - 2010-06-22, 09:21

8 z czego 1 został zjedzony. Niech je wychowa i ją zlikwiduję tak samo zrobiła z pierwszym miotem myślałem że to przypadek ale teraz już wiem że taka jej natura, kolejnej szansy nie dostanie.
kamillo1395 - 2010-06-22, 09:59

polikarp89duza grupke wydala na swiat osesków:D tylko szkoda tego jednego;/
a jakiego wymiaru masz budke do krolicy?

polikarp89 - 2010-06-22, 12:35

Trzymam w klakach 110/70 chyba bo dokładnie nie pamiętam
kamillo1395 - 2010-06-24, 09:54

niestety okazalo sie ze jest1 samica i 3 samce
tak mi mowil dziadek kiedys;/
a jak sam sprawdzilem to wyszlo ze 3 samce;/ i niestety jedna samica:(

kamillo1395 - 2010-06-24, 19:40

to jest wlasnie samicZka na zdjeciu:D
dzis zauwazylem u niej duzy zaokraglony brzuch i wstawilem jej budke.
a i jest bardzo nerwowa ... nie da nawet brzucha dotknąć bo biega po gojcu i wydaje taki dziwny dzwiek i co chwile wchodzzi do budki ...

ShowGirl - 2010-06-24, 20:51

Z tymi szczurami to jest tak, że jeśli są w okolicy, to mogą próbować zabrać samicy młode. Także dobrze jak klatki są zabezpieczone przed wizytami niechcianych gości.
polikarp89 - 2010-06-24, 22:23

U mnie w stadzie maksymatoza ;( nie jest dobrze juz poszło 10 sztuk
kamillo1395 - 2010-06-24, 23:24

polikarp89 co to jest ta maksymatoza ???
polikarp89 - 2010-06-25, 11:19

To choroba przenoszona przez komary (akurat ich w tym roku jest pod dostatkiem) atakująca przede wszsytkim młode sztuki z niedokońca wykształconym systemem immunologicznym, u mnie nie mają objawów (ani biegunki) itp, niby na wieczór jest wszsytko ok a rano znajduję nieboszczyka, no cóż teraz pozostaje mi nadrobić jeszcze przed zimą ten stracony miot a u Was jak, bo ja ogólnie to uważam ten rok za fatalny, mam stado 4+1 a do 70 młodych jak zawsze nie mam szans się wyrobić, obym jakimś cudem choć do 45 dobił to będzie dobrzę, a Wy?
18marcinnn - 2010-06-25, 11:49

Ja siatkę na drzwiczkach od klatek obijam firanką o drobnych oczkach i mam problem z komarami z głowy ;)
michal99 - 2010-06-25, 13:35

dobry pomysł z tą firanką, ale czy przez te oczka nie przejdą komary

można też przykleic siatkę taką jak na okna

albertoo - 2010-06-25, 19:34

szczepimy króliki mozna spać spokojnie!!
tp29 - 2010-06-25, 20:24

Ja właśnie zaszczepiłem na to cholerstwo, zobaczymy czy poskutkuje.
W tamtym roku, jesienią zachorowały na tą chorobę 3 dorosłe samice.
Mam nadzieję, że nic się nie przypląta.

18marcinnn - 2010-06-25, 21:31

michal99, nawet meszki nie przechodzą ;) tylko oczka muszą być w miare drobne drobne
polikarp89 - 2010-06-25, 21:36

Szczepię tylko stado podstawowe i 1 raz od 6 lat mam taką sytuację, widocznie na wszsytko w życiu przychodzi czas.
patryk13081 - 2010-06-26, 09:05

witam nie bardzo wiem o co chodzi w tym forum i czy by mi ktoś mugł by mi pomuc bo dostałem 4 króliki małe dwu miesięczne czy tam półtoraj miesięczne nie wiem jak rozpoznać płeć możecie pisać mi odpowiedzi na gg to moje gg (695260) :) :)
albertoo - 2010-06-26, 09:11

polikarp89 napisał/a:
Szczepię tylko stado podstawowe i 1 raz od 6 lat mam taką sytuację, widocznie na wszsytko w życiu przychodzi czas.
czyli szczepisz same dorosłe które rozmnażasz a młodych nie?
polikarp89 - 2010-06-26, 14:59

Szczepie tylko króle które zostają przeznaczone do rozpłodu czyli 4+1 i te które idą na sprzedaż, te szczepie na miejscu o ile ktoś chce i wiadomo za dopłatą.
albertoo - 2010-06-26, 19:03

polikarp mój sąsiad też tak zaszczepił same dorosłe a młode mu teraz zdychają.. 1.90zł na jednego królika to chyba nie jest taki duży wydatek jak sprzedajesz to ci sie za kilka królików zwraca za szczepionki dla całego stada ja tak robie i mam problem z głowy

kamillo1395 i co ty teraz zrobisz z tymi 3 samcami? :D

kamillo1395 - 2010-06-26, 22:51

albertoo narazie je upase :D hehe :D
a później to nie wiem...
ja chce sprzedac a dziadek ubic i chyba ta druga opcja bedzie...! ;[

18marcinnn - 2010-06-26, 23:34

albertoo ale te 1,90 to wychodzi przy jakimś większym zakupie szczepionek? i sam szczepisz czy jeździsz z królikami do weterynarza? i jeszcze mam ostatnie pytanie przeciwko jakim chorobom szczepisz? Ja przyznam że nigdy nie szczepiłem swoich królików i póki co nigdy nie chorowały, poza jednym wyjątkiem, raz zdażyło się jesienią (jakieś 2-3lata temu) , że jedna młoda królica schudła i miała jakiś delikatny przykurcz tylnich kończyn ale po jakimś czasie wydobrzała i szybko przybrała na masie (potem miała nawet młode) i od tamtej pory nie było ani z nią, ani z żadnymi innymi królikami problemu ;)
d@niel_25 - 2010-06-26, 23:47

Masz wielkie szczęście że tobie nie padły króliki. Ja miałem 12 lat ich i zawsze szczepiłem. Jednego roku nie kupiłem szczepionek na czas i nie zostało nic ok 30 sztuk padło jednej nocy. Szczepię zawsze na pomór na myksomatozę nigdy u siebie nie szczepiłem jedynie u wujka szczepiłem na tą chorobę bo mieszka w pobliżu rzeki i chmary komarów zakrywają tam niebo więc woli dmuchać na zimne.
albertoo - 2010-06-27, 08:47

18marcinnn 1,90 wychodzi przy zakupie 10 dawek przy większych ilościach zapewne byłoby taniej, szczepionka to Pestorin mormyx na pomór i myxomatozę 2 w 1, jest jeszcze taka sama o nazwie castomix czy jakoś tak ale jest droższa, szczepię sam - to nic trudnego

kamillo1395 ja ci dobrze doradzę :D jednego sobie zostaw do samicy, drugiego przeznacz do gara, a trzeciego sprzedaj po dobrej cenie a jak będo mało za niego dawać to też go ubij.. mięso raczej wszystkim powinno posmakować więc może ci będą kazali hodować wieeecej :D tak ze zdjęć to wyglądają na już gotowe do zabicia i chyba nie ma już sensu ich trzymać dłużej

albertoo - 2010-06-27, 08:47

18marcinnn 1,90 wychodzi przy zakupie 10 dawek przy większych ilościach zapewne byłoby taniej, szczepionka to Pestorin mormyx na pomór i myxomatozę 2 w 1, jest jeszcze taka sama o nazwie castomix czy jakoś tak ale jest droższa, szczepię sam - to nic trudnego

kamillo1395 ja ci dobrze doradzę :D jednego sobie zostaw do samicy, drugiego przeznacz do gara, a trzeciego sprzedaj po dobrej cenie a jak będo mało za niego dawać to też go ubij.. mięso raczej wszystkim powinno posmakować więc może ci będą kazali hodować wieeecej :D tak ze zdjęć to wyglądają na już gotowe do zabicia i chyba nie ma już sensu ich trzymać dłużej

kamillo1395 - 2010-06-27, 10:09

albertoo ważą tak ok. 3,5 kilo jeden to niech jeszcze podrosna :D bedzie wiecej miecha :D a zostawiac nie bede zadnego do samicy bo nie wiem czy sa spokrewnione czy nie..?...
a ile moze kosztowac taki samiec?

polikarp89 - 2010-06-27, 17:59

Jeśli są to meiszańce to nie nastawiaj się że dostaniesz za nie kokosy, jeśli przyjdzie do Ciebie cwany handlarz powie Ci że wezmiei za 3zł/kg chyba że sprzedaż go sąsiadom to tak z 30 zł więcej nie wezmiesz, chyba że w Twojej okolicy nie ma króli a jest zapotrebowanie więc cenę można podnieść ale zysk z 1 samca to tylko na kieszonkowe :P
albertoo - 2010-07-19, 18:39

kamillo1395 ii jak okociła ci się już?
saurania - 2010-07-20, 20:36

Ludzie, dobrze wam radzę, szczepcie zawsze i WSZYSTKIE króliki, młode, stare, reproduktory, przeznaczone na tucz, nie ma znaczenia. Myksomatoza i pomór są śmiertelnymi chorobami, przenoszonymi z jednego zwierzaka na drugie, wystarczy jeden chory osobnik i potrafi paść całe stado. Do zakażenia dochodzi poprzez ukąszenie komara (a przenoszą one także inne choroby w tym pasożyty, także te groźne dla człowieka)więc ochrona przed tymi owadami ,a także muchami, należy do podstaw profilaktyki.Po za tym widok cierpiącego stworzenia z naszego powodu (pozorna oszczędność) potrafi naprawdę dowalić sumieniu. Można także szczepić na pasterelozę (katar zakaźny), warto choć nie jest to tak konieczne. Swoją drogą nie wiem skąd albertoo bierze szczepionki za taką cenę, ja daję nawet 15-20 zł za sztukę. No, ale są różne źródła. Kamillo twoje zwierzęta to olbrzymy belgijskie, (a przynajmniej ich mieszańce, będą więc wykazywać ich cechy) bardzo popularna rasa mięsna dorastająca przynajmniej do 5 kg żywej wagi. Rosną dość wolno, ale są wydajne jeśli chodzi o mięso , a i skóry jeśli je minimalnie wyprawisz np. zasolisz możesz sprzedać za grosze (są strzyżone na filc, przerabiane na zwierzątka dla kotów itp.) zawsze coś. Żywy królik to nie jest 3 zł kilo (skąd taka cena?!) tylko 7-20 na kg !, ale najlepiej zarobisz próbując jakiegoś sprzedać na targach drobiu (zazwyczaj w niedziele) lub allegro i nie za 30 zł tylko MIN. 50 zł. Za tyle schodzą u mnie takie (nieco podrośnięte) króle (przecież nawet takie miesięczne to przynajmniej 20 zł). Polikarp jeśli kiedykolwiek sprzedawałeś króliki za taką cenę jak podałeś to dałeś się (delikatnie mówiąc) wydymać :diabel::
Mimo wszystko radzę ci jakiegoś gorszego samczyka przeznaczyć na niedzielny obiadek ;) , poczekaj, rozmnóż je i możesz coś tam zarabiać, przerabiać na kabanoski (polecam!pycha!!) itp.
Mam sporo królików i innych zwierząt i naprawdę wiem co piszę, jeśli coś cię jeszcze interesuje: krzyżowanie, żywienie, zapobieganie chorobom, rozpoznawanie tych najważniejszych, budowanie wygodnych i funkcjonalnych wykotników, boksów, ceny, zasalanie czy suszenie skór itp. napisz. Jeśli będę mogła pomogę także w przypadku innych zwierząt czy roślin ( sporo się u mnie dzieje, he,he).

albertoo - 2010-07-20, 22:07

-szczepionka PESTORIN MORMYX na myxo. i pomór cena 19zł za 10 dawek (1,90zł na jednego królika) skuteczna na 100% jak chcesz to ci dam namiary na lecznicę w ktorej je kupuje i sie przekonasz
- ceny na skupach to 3-6zł za kg, 20 zł za kg to gdy sprzedajemy detalicznie tuszki lub mieszańce na targowisku do dalszego chowu, za rasowe faktycznie można wziąć więcej. ogólnie przydomowa hodowla królików jest opłacalna ale tylko na swój stół lub gdy sprzedajemy tuszki lub hodujemy króliki czysto rasowe i mamy hodowlę zarejestrowaną wystawy itp

barczyk - 2010-07-20, 22:12

Witam
po ilu tygodniach odsadzacie małe króliki od matki???

albertoo - 2010-07-20, 22:15

ja po 5 tygodniach od ostatniego wykotu dopuszczam samicę ponownie a w 6 lub 7 tygodniu odsadzam młode
saurania - 2010-07-21, 11:33

Dzięki albertoo , czyli mam pecha co do ceny szczepionek :? . Fakt faktem najlepiej się zarabia sprzedając "z ręki do ręki" , a nie u handlarza, ale ceny żywca (różnych zwierząt) potrafią się mocno różnić w poszczególnych wojewódzctwach. Ja mieszkam we Wrocławiu i jestem zorientowana w naszych cenach (na targu na Hubskiej czasem coś ciekawego na odświeżenie krwi można znaleść).Osobiście czekam z kolejnym zakoceniem 7 tygodni;samca dopuszczam do niej dopiero jak młodziki na wybieg przeniosę i samiczka zostaje sama. Swoją drogą, jakie rasy rozmnażasz albertoo?
albertoo - 2010-07-21, 12:25

ja to mam mini hodowlę na własne potrzeby:
mam parkę Nb (samica trochę wygląda jakby była z czymś zmieszana ale to nic) i jedną samicę olbrzym srokacz niebieski teraz mam od niej (zakoconej jej synem po samcu Nb który jest czarno-bialy) 6 młodych: 2 czarno-białe, 2 niebiesko-białe, 1 cały czarny i 1 cały niebieski - tak się trochę genetyką zabawiłem

kamillo1395 - 2010-07-21, 13:49

nie moja jeszcze sie nie okocila i wcale chyba nie wyglada na kotna:/
saurania - 2010-07-21, 18:01

Kamillo jeśli od zapłodnienia nie minęło ok. 33 dni to jest jeszcze szansa, że urodzi, po niektórych samicach słabo widać ciążę. Może to być jednak ciąża urojona tzn. jeśli po ok. 2 tyg. od dostawienia do samca samiczka staje się nieco nerwowa,wyrywa sobie sierść, buduje gniazdo itp. to masz z nią z pewnością do czynienia. Jeśli tak jest, musisz dać jej odpocząć tydzień, dwa i jeśli będzie gotowa do kopulacji (przekrwione sino-niebieskie wargi sromowe) zapładniaj.

Albertoo to twoim głównym reproduktorem jest ten czarno-biały? i nie dał żadnego potomka żelazistego lub aguti (to te najbardziej popularne barwy)? Ho, ho w takim razie gratuluje czysto rasowego osobnika. Teraz, niestety, znamienita większość królików na rynku jest w większym lub mniejszym stopniu mieszańcami, tzn. jeśli nawet wyglądają wzorcowo i nie wykazują danych cech w swoim fenotypie to i tak przekazuja te cechy swoim potomkom, u których moga się one ujawnić np. niewłaściwa barwa czy kształt uszu. Z tego co napisałeś jest z czystej lini, coraz trudniej takie kupić. Zazdrość. :diabel:: Mógłbyś założyć profil w spisie hodowców na wolierze i wkleić kilka zdięć? Ja też będę musiała swój uaktualnić.

albertoo - 2010-07-21, 18:21

nie nie... moim głownym reproduktorem jest samiec Nb tego dalem do samicy olbrzym srokacz niebieski i wyszły mi czarno-biale i czarne budową przypominające nowozelanda i z tych młodych wybrałem samca i dopuściłem go do matki olbrzym srokacz niebieski i wyszły mi kolory takie jak opisywałem wcześniej .. budową raczej też będą przypominaly nowozelanda

zdjęcia moich króli zarodowych są na www.forumokrolikach.70.pl w dziale galeria nazwa tematu to alberto.. są to zdjęcia zarodowych z tamtego roku gdy jeszcze były młode, samicy Nb która tam jest już nie mam bo były kłopoty z jej zaplodnieniem (nawet podanie hormonów nic nie dało)
natomiast zdjęcia króli po samcu Nb i samicy OSN są tutaj http://img28.imageshack.us/gal.php?g=obraz014v.jpg czarny to samica na dniach ma się kocić zakociłem ją tym samcem czarno-białym którego tam też widać ... po tym samcu i jego matce OSN wyszły młode na kolejnych zdjęciach

kamillo1395 - 2010-07-21, 23:45

saurania tak jak mowilasjeśli będzie gotowa do kopulacji (przekrwione sino-niebieskie wargi sromowe) zapładniaj.
wlasnie dzis samiec ja zapladnial ze 7 razy w klatce.
ale mam jeden dylemat czy samiec z jednym jadrem zaplodni samice ??
bo tylko 1 z 3 ma jedno jadro a reszta juz nie ma... ajć ;/
najpierw w kojcu samica uciekala w kolo kojca i tak jakby warczala czy cos:F
i w tedy kdy samiec skakal na samice to drugi przylazl i sie zaczynaly gryzsc <zazdrosny pewnie>
i wsadzilem je do malej klatki i po chwili samica sama mu sie oddala :D

czy powtarzać jeszcze raz to zplodnienie z samcem poki ma chociaz to jedno czy juz nie trzeba?

albertoo - 2010-07-22, 08:28

a to co sie stało że ma tylko jedno jądro? może sie jądra schowały czy wiesz pewno że to kastraty? dla pewności daj ją jeszcze do samca po 3 dniach ale jak kilka razy spadł z samicy i zawarczał to raczej ciąża murowana
saurania - 2010-07-22, 10:32

Co sie tym twoim samczykom stało? Kastrowałeś na tucz czy jakiś wypadek,choroba? Ja sama miałam tylko jeden przypadek zaniku jąder u samca, po udanym i b. długim leczeniu myxomatozy. Bo wiesz, by samemu kastrować to potrzeba sporo doświadczenia i umiejętności a weterynarze dużo biorą. Słowem nie opłacalne, choć faktycznie takie osobniki uzyskują większą zdolność tuczu. Jak ci już albertoo napisał jeśli samiec w trakcie kopulacji zesztywniał i zwalił się na bok to masz 100% pewności co do zapłodnienia. Wtedy wystarczy (choć nie koniecznie) jeszcze raz dopuscić do niej samca po ok. 10 godzinach, pojawia się wtedy u królicy owulacja. Nie musisz,aż tyle razy dopuszczać (te 7 razy),zwłaszcza, że samiczka jest już później zdenerwowana i warczy, no i wiesz te samce bez jąder to na pewno nie mogły jej zapłodnić, nie ma cudów :P . Natomiast zdrowy samiec z jednym jądrem jest pełnowartościowy, tak jak u ludzi. Nie bardzo tylko rozumiem, czy ty trzymasz dojrzałe samczyki razem na wybiegu,kojcu ? Wcześniej czy później może dojść do zaciekłej walki co zwykle kończy się poważnymi obrażeniami. Widziałam przypadki kiedy zwierzaki traciły oczy!!,duże fragmenty uszu, ogona, a przynajmniej głębokie, krwawiące rany na ciele. Wprawdzie rany na królikach goją się "jak na psie", ale może dojść też do zakażenia co z reguły kończy się śmiercią (zwłaszcza jak ktoś nie poda antybiotyku, w ramach oszczedności i w myśl zasady -samo się zagoi). Razem mogą ,nawet w dużych grupach, przebywać podrostki tak do 3-4 miesięcy w zależności od rasy (szybciej czy później dojrzewająca płciowo) nawet z dorosłymi samicami, choć i te potrafią walczyć bez pardonu, ale dość rzadko. Osobno trzymamy dojrzałe samce, mocno kotne samice czy pojedyńcze jakoś szczególnie agresywne osobniki, choć takie proponuję jak najszybciej przerobić na obiad. Jak jest u ciebie? Pokaż może na fotkach gdzie ci sie kocą i jakim systemem utrzymujesz króle. Nowych wiadomości nigdy dość ;)

Albertoo obejrzałam twoje zdjęcia i muszę przyznać, że masz wspaniałe zwierzaki i widać po nich, że dobrze znasz się na królikach. Bardzo się cieszę, że też je trzymasz na ściółce a nie na ruszcie (wiem, że jest praktyczny, ale nigdy nie mogłam się do niego przekonać). Piękny miot miałeś.

albertoo - 2010-07-22, 11:23

saurania cieszę sie ze ci sie podobają... czarna okocila sie dzisiaj w nocy na oko jest 9 sztuk i to jest już ostatni miot jaki będe miał na ten rok
saurania - 2010-07-22, 12:17

To teraz tylko dbać i pilnować by zdrowo rosły :) Dlaczego to już ostatni miot? Przecież jeszcze w październiku samiczki ładnie odchowują młode, mrozów jeszcze wtedy nie ma tylko duuuużo deszczy?
albertoo - 2010-07-22, 13:15

tak tylko na razie przez tą suszę zielonki słabo rosną a nie mam ich za wiele bo w tym roku dostałem mały przydział pola przeznaczonego na paszę dla króli... okopowych na zimę też nie mam wiele dlatego juz koniec z rozmnażaniem na ten rok żeby wszystkie młode do zimy utuczyć i zostawić same zarodowe
kamillo1395 - 2010-07-22, 17:41

jak mi dziadek mowil to ze samce wygryzly sobie jadra...:?
samczyki siedza razem w jednym kojcu...

kroliki sa na ściółce (słomie) .. :D

a samce pojda za jakis tydzien lub dwa na pasztecik :D :D hehe
a samiczka zostanie..

saurania - 2010-07-22, 17:58

Aha, więc już sam się przekonałeś, że samce należy trzymać osobno, szkoda tylko, że w taki sposób. Fotki jednakże mógłbyś wstawić, najlepiej załóż sobie profil na stronie spis hodowców . Przecież to tylko chwilka. Nie rezygnuj z hodowli królików to naprawde fajne i pożyteczne hobby, zostaw sobie jednego samca (albo kup nowego) i na początek próbuj z 2-3 samicami, jak już nabierzesz wprawy będziesz mógł zwiększyć stado. Czekam na foty. 8-)

Żeczywiście albertoo ciężko cokolwiek zielonego zerwać, gdzie się dało wszędzie w okolicy wszystko co lepsze wystrzygłam :d No, ale przecież możesz też dawać dużo innych rzeczy, suchy chleb, jabłka, gruszki (mam tego tyle zawsze, że nie chce się aż przerabiać więc robię gł.kompoty na zimę), jakieś tam warzywka, chyba mieszkasz na wsi, więc powinniście coś tam na własne potrzeby uprawiać ,my we Wrocławiu kilka działek mamy obsiane i się opłaca (no i jak sie idzie przy tym robić to jest wymówka by w domu nie siedzieć :P ), gałęzie i liście brzozy,czereśni,lipy,świerku,sosny, wierzby,topoli- króle uwielbiają je obgryzać z kory, zboża,ziemniaki itp. Wybór jest, wystarczy tylko tyłek ruszyć i zbierać (choć przyznaję w te upały to sie nie chce). Możesz też kupić kilka worków paszy (ja kupuję FK2 Agropaszu) ze względu na dodatek kokcydiostatyku.
Mam troszkę zwierząt, jakbyś zerknął tutaj to mógłyś powiedzieć co o nich myślisz.
tutaj

albertoo - 2010-07-22, 20:54

oj jojjoj tego roku nic mi nie obrodziło przez te deszcze wiosną i teraz suszę... ziemniakow mało i byle jakie zboża jak kiedyś miałem z dwóch pól dwa pełne wozy tak dzisiaj zebrałem niecały jeden i tak wszędzie w okolicy.. tragediaaa
saurania - 2010-07-22, 21:06

Aha, wspólczuję. Rzeczywiście ostatnio w każdym Agrobiznesie o tym mówią, zwłaszcza ,że wraz ze słabymi plonami nie idzie w parze podwyżka cen za tonę zboża. Ja też przyznaję chętniej kupuję dla drobiu itp. paskudek ziarno od rolnika a nie od handlarza,nie dość,że gościu sobie zarobi to i czystsze ziarno dostaję, dobrze przedmuchane, bez plew itp. U nas w tym roku tylko owoce się nie udały, większość zalążków brzoskwiń czy moreli opadło, truskawki gniły, a czerwone i czarne pożeczki słabo obrodziły, a przecież sporo dobrze przefermentowanego obornika tzw. masła poszło . Trzeba było jednak zrobić to na ostrą skibę , na jesień tak jak pod warzywa a nie na wiosne sie bawić,może było by lepiej ? :|
albertoo - 2010-07-23, 16:07

mała aktualizacja: przeglądałem dzisiaj gniazdo i okazało się że jest 11 malych i zgodnie z prawami dziedziczenia jest:
1 cały niebieskawy
1 cały biały (po dziakdku Nb)
1 niebiesko-biały (po babci OSN)
4 czarno-białe (po ojcu)
4 czarne (po matce)

:)

saurania - 2010-07-23, 17:44

Spory miot jak na tą rasę, ja zwykle mam tylko z 5 młodych, jedyna pociecha ,że bardzo rzadko któryś mi padnie. Ale 11 sztuk?! Toż to jak u ras lekkich!
albertoo - 2010-07-23, 22:27

ta czarna juz nie jest rasowa bo jest mieszanką rasy średniej Nb i dużej OSN zakociłem ją jak miała 7 mies i ważyła 4,5 kg więc też bardziej wpisuje się w rasę średnią. u mnie w tym roku najmniejszy miot to 6 sztuk u samicy Nb (wcześniej miała 8 i 11) a u samicy OSN to miałem przeważnie 9-10 sztuk tylko że za każdym razem pozbywała się kilku małych i odchowała kolejno 4 potem 5 i teraz 6 małych. ziemniaki dajesz parowane/gotowane czy surowe? ja daje parowane z otrębami i od czasu do czasu surowe obierki
saurania - 2010-07-24, 10:09

Surowych nie chcą mi jeść, z resztą podobno nie warto takich podawać ,ponieważ surowa skrobia ma słabą strawność. Ziemniory daję królikom, kurom,kaczkom itp. głównie zimą, gotowane, czasem je gniotę z otrębami, chlebem moczonym w serwatce, tartą mrchwią itp. co tam mam, byle zapchać :P . Co do królików to taki rodzaj mieszańców widzę jest bardzo dobry i opłacalny, bo mój największy miot to 8 młodych.
tp29 - 2010-07-24, 18:33

U mnie w tym roku były dwa mioty od jednej samicy - w pierwszym miała 6 a w drugim 13! Z tego drugiego dwa zdechły zaraz na początku, 11 się chowało świetnie - aż do tamtego tygodnia. Z 11 zostało mi 3 ;( Większość padła, mimo szczepienia na pomór i na tą drugą chorobę co wywołują komary (nie pamiętam nazwy;)
Teraz to już nie wiem, czy szczepić, czy to ma sens, jeśli mimo tego zdychają :/
Z pierwszego miotu zostawiłem sobie jedną samiczkę. Póki co żyje, ale może być jeszcze różnie.
Zobaczymy...
No ale tak bywa przy hodowli królików, tylko szkoda tych maluchów ;(

saurania - 2010-07-26, 12:48

tp29, Matko Boska, czy ty próbowałeś szczepić młode przed odsadzeniem od matki? przed ukończeniem przez nie PRZYNAJMNIEJ 6 tyg?!!! Jeśli tak to umarły z powodu szczepienia. Nawet dorosłe króliki muszą być BEZWZGLĘDNIE w doskonałej kondycji, ponieważ każda infekcja najprawpodobniej spowoduje wybuch choroby na którą szczepisz. Przecież szczepionki, to tak naprawde osłabione ŻYWE bakterie i wirusy!!, podając je organizm uczy sie je rozpoznawać i zwalczać. Więc jak było u ciebie, młodziutkie chciałeś szczepić? :(
tp29 - 2010-07-26, 19:59

Saurania - króliki były(są) w wieku 10 tyg., także już nie takie malutkie.
Ja wszystko to co piszesz to wiem.
Podejrzewam, że zdechły przez komary. Zauważyłem, że podczas ostatnich upałów, w klatce latały chmary komarów. Siłą rzeczy, musiały pogryźć króliki, a do zarażenia jakimś cholerstwem już nie dużo trzeba.
A swoją drogą szczepione były ok 3 tyg. temu.

albertoo - 2010-07-26, 20:31

a jakie miały objawy? moze to kokcydioza? co im dawałeś jeść?
polikarp89 - 2010-07-26, 20:49

Jak komary to pewnie maksymatoza :/ u mnie w tym roku padło ok 15 sztuk (do tej pory) a reszta narazie w dobrej formie niestety kilka lat spokoju a w tym roku totalne zaskoczenie tymi upadkami ale podejrzewam, że to wina tych powodzi jak wiadomo takie warunki są optymalne dla rozwoju komarów a ich w tym roku nie brakuje i moim zdaniem to jest przyczyna tegorocznych niepowodzeń :(
saurania - 2010-07-27, 09:43

Polikarp, przecież tp29 napisał wyraźnie, że były szczepione więc myxa odpada. Komary rzeczywiście przenoszą mnóstwo chorób, ale przecież te zwierzęta musiały wykazywać jakieś objawy a tylko na podstawie ich można rozpoznać chorobę. Jedynie kokcydioza, może zabić bardzo szybko i "prawie" bezobjawowo. Jednakże, jeśli tp29 karmiłeś króliki choćby raz w tygodniu paszą przemysłową (właściwie wszystkie zawierają robinidynę -kokcydiostatyk) to zakażenie tymi pasożytami odpada. Więc, jakie były objawy przed padnięciem?
albertoo - 2010-07-27, 13:39

ewentualnie złe żywienie... ?
saurania - 2010-07-27, 16:55

Myślisz o wzdęciach lub zaparciach? Hm, to też możliwe.
tp29 - 2010-07-27, 18:13

Czy złe żywienie, to nie wiem. Głównie jedzą trawę, suchy chleb i czasem sypnę pszenicę. Nic więcej w tej chwili nie jadły. Żadnej paszy przemysłowej nie daję swoim królikom.
Wzdęcia też raczej nie miały, nie zauważyłem przynajmniej.
A objawy, to jedynie osowiałość (na jakiś dzień przed zdechnięciem).
Wcześniej zachowywały się normalnie.
A ile czasu rozwija się ta maksymatoza??
Możliwe jest, że były już zarażone przed szczepieniem?Więc samo szczepienie było by już po czasie?
Dodam jeszcze, że jedną samiczkę ze starszaków, przeniosłem wcześniej do kurnika i ona jest zdrowa (odpukać). Zdechły tylko te, co były na zewnątrz w klatce. W kurniku nie zauważyłem, żeby były komary, więc może to jednak to?!
Dzięki wszystkim za info, ale małych już i tak nic nie wróci ...

saurania - 2010-07-27, 19:56

Uwierz mi, jakby to była myxomatoza to NA PEWNO zauważyłbyś objawy. Napuchnięte, zalepione ropą, nie rzadko wypływajace oczy, nabrzmiałe węzły chłonne, w uszach wielkie bąble wypełnione żółto-białą ropą, skulenie w kącie, odmowa przyjmowania pokarmów, na koniec rozwolnienie. To właśnie jest myxomatoza, "wspaniałe" dzieło brytyjczyków. Twoje zwierzaki jej nie miały. Na myśl mi przychodzi też, że mogły mieć za mało włókna w pożywieniu, co kończy się zaburzeniami trawiennymi (pokarm u królików w żołądku jest przesuwany nową porcją paszy, ponieważ nie występują u nich skurcze przesuwające masę pokarmową) i śmiercią (wzdęcie nie zawsze jest widoczne "jak wół"). Sądzę też, że mimo wszystko dieta twoich zwierząt jest bogatsza, bo to co wymieniłeś, to stanowczo za mało.
albertoo - 2010-07-27, 20:14

no to juz widzę błąd w żywieniu... a siano gdzie? młodym nie należy dawać zbyt dużo zielonki bo jeszcze nie mają dobrze przystosowanego układu pokarmowego do jej trawienia w żywieniu młodych powinny przeważać pasze treściwe nad soczystymi .. nie zganiajcie wszystkiego na komary!!! komary przenoszą choroby na zasadzie że jeden komar ugryzł królika chorego poleciał gdzie indziej i ugryzł zdrowego i na pewno nie wszystkie komary ugryzły chorego inaczej zdechły by wszystkie dzikożyjące króliki i zające
hodowca - 2010-08-01, 14:46

ja króliki miałbyby myxomatoze to po ilu dniach, tygodniach zaczną padać?
saurania - 2010-08-02, 09:17

Jak zauważysz objawy jest już za późno, wcześniej, kilka dni, choroba rozwija sie niepostrzeżenie.Zazwyczaj czas inkubacji nie przekracza tygodnia. W przypadku miniaturek nie można nic zrobić, jeśli jest to królik hodowlany możesz spróbować go leczyć, przygotuj sie jednak na duuże koszta i nawet 4-5 miesięcy leczenia. Mi się udało i nie żałuję.
kamillo1395 - 2010-08-02, 11:10

no i zostaly juz tylko 3 kroliki
bo jeden uciekl i lata gdzies po polach ;/ ale dlugo raczej nie pozyje ;/

i jak dzis znajde czas to wszystkie zostana jeszcze dzis ubite ...

hodowca - 2010-08-02, 16:51

Byłem dzisjaj z jedynym u weterynarza i potwierdził że to myxomatoza. 6 młodych samiczek jest chorych(jesienią miałem je dopuszczać do samca)
saurania - 2010-08-02, 19:21

No to raczej masz tylko jedno wyjście, współczuję, zwłaszcza,że to aż 6 istot ... ;( Szkoda,że nie szczepiłeś. :(
alan1980 - 2010-08-03, 08:24

U mnie silki, zielononóżki i zwykłe towarówki siedzą jak głupie :D .
saurania - 2010-08-03, 09:10

Ale co, że kwoczą? ;) To chyba dobrze, nie? :P
hodowca - 2010-08-03, 09:43

wiosną to dobrze ale teraz jest już chyba trochę późno na podkładanie jaj. Ja tydzień temu podłożyłem perlicze i jeszcze jakieś od małej kurki.
kamillo1395 - 2010-08-03, 10:20

ej, ludzie to temat o krolikach a nie o podkladanniu czy nasadzaniu kwok...
nie zmieniajcie tematu !

saurania - 2010-08-03, 15:24

Dobra, nie denerwuj sie tak kamillo, przecież i tak już wyszliśmy "nieco" poza temat -zielonki i żywienie królików- :P więc jak ktoś koniecznie musi się pochwalić swoimi zwierzakami to niech to zrobi, choć faktycznie troszkę nie ten dział, za to bardzo aktywny i na pewno otrzymasz od kogoś odpowiedź :D więc to jest chyba powodem tej mieszanki postów.
Tak wogule, to jeszcze można podkładać, raczej się zdąży z wychowem przed jesiennymi chłodami, ja sama mam wciąż dwie piżmówki na jajkach.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group