Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Owady i inne bezkręgowce jako karma. - świerszcz polny - Gryllus campestris

wanted - 2009-03-15, 10:42
Temat postu: świerszcz polny - Gryllus campestris
świerszcz polny - Gryllus campestris


Hodowlę tych owadów najlepiej prowadzić w większych szklanych zbiornikach. Wierzch takiego pojemnika powinniśmy zakryć gęsta siatką by się nam świerszcze nie wydostały na zewnątrz i skakały po oklicy :lol:
Pojemnik ten należy podzielić na dwie części - suchą i mokrą. Dno mokrej wykładamy ziemią lub torfem (albo mieszamy te dwa składniki) i codziennie należy zwilżać wodą.
Powierzchnię części suchej wykładamy starymi gazetami, tekturkami, wytłaczankami od jajek gdzie mogą się ukryć. Całą hodowlę należy oświetlać przez całą dobę żarówką o małej mocy - 40 - 60 W. Powinna być tak ustawiona, by mokrą część zbiornika ogrzewać do ok. 35°C. Świerszcze należy codziennie karmić płatkami owsianymi, kawałkami jeżyn.
Do wewnątrz możemy włożyć kępkę trawy i jakieś patyki dla urozmaicenia otoczenia.
Gdy zapewnimy robaczkom takie warunki, powinny rozmnażać się naprawdę szybko.
Po pewnym czasie ich wzrostu, stanowią bardzo cenny i bogaty składnik pokarmowy.

Jolek - 2009-03-17, 21:47

;) miałam kiedyś wesołą historię z w/w świerszczami. Któregoś ciepłego wieczoru pracując na centrali tel. usłyszałam jak strasznie drą szczotki w silniku od magnetony. :? A że do moich obowiązków należało usuwanie usterek, więc złapałam za kombinerki i śrubokręt i pędem pobiegłam do uszkodzonego silnika. Gdy zaświeciłam światło zgrzyt tarcia ucichł, Pomimo tego sprawdziłam szczotki w silniczkach i wszystkie były w porządku. Opuściłam pomieszczenie gasząc światło. Jakież było moje zdziwienie, gdy ledwo siadłam znów na całą centralę rozległ się zgrzyt źżżłłłit źźźłłłit źźźłłłit. Oświeciłam światło i zgrzyt ucichł. Stałam tak nasłuchując dłuższą chwilę przekonana, że być może inne urządzenie szwankuje i w pewnym momencie z narożnika ściany zgrzyt się zaczął powtarzać. No to teraz zgłupiałam totalnie :?: Gdy podeszłam bliżej to w rogu siedział sobie brązowy robaczek 8) i zgrzytał ile wlazło. Złapałam go, aby pokazać świerszcza dzieciom i w tym momencie to był mój błąd. Dzieci jak go sobie pogadały to wypuściły za okno na trawę. Od tego dnia były już nieprzespane noce ;( bo świerszcz nim opanował kunszt grania to długo czas nam umilał niemiłosiernym zgrzytem źźźłłłit źźźłłłit. :D
Michał Prokopowicz - 2009-03-24, 08:02

:d ale historia :d
Osobiście mam jeszcze jedno pytanie czy mogę zamiast świerszczy kurkom podawać małe karaczany :?:
*I czy przypadkiem świerszcz polny to nie to samo co domowy ;) *

wanted - 2009-03-24, 16:22

kurek, możesz podawać gdyż na wolności ptaki zjadają wszelkie robactwo. Kury takze jedzą co im się napatoczy przed dziób.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group