Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Indyki / Perlice - Wasze perliki

dadzio - 2008-02-09, 11:29
Temat postu: Wasze perliki
Witajcie. Chciałbym się was spytać jak jest u was. U mnie perlik wybrał jedną perlicę i nie deptał drugiej. Ale znam hodowców, u których jeden perlik kryje kilka perlkic i większość jajek jest zalężona. Jak jest z tym u was? Chciałbym wiedzieć jakich perlików jest więcej. ZAchęcam do brania udziału w ankiecie.
damianbober - 2008-02-09, 13:39

u mnie perlik nie ma wyjscia i musi kryć jedną samicę bo mam ich tylko parę ale we wcześniejszych latach na jednego perlika przypadały 2-3 perlice i nie miałem większych problemów z zapłodnionymi jajami. Gorzej było kiedy babcia rządziła perliczkami i zostawiała do krzyżowania osobniki ze sobą spokrewnione -wtedy ilosc zapłodnionych jaj była znikoma- ale to chyba juz nie w tym temacie.
A wracając do tematu to u mnie perliki zawsze żyły w poligamii.

Luśka - 2008-02-09, 14:11

Pytanie tytułowe jest trochę bez sensu :|
Deptanie nie jest równoznaczne z łączeniem się w pary, a oceniać mogą tylko osoby, u których perliczki same wysiadują jaja i wodzą młode.

Niestety obecnie to rzadkość, z uwagi na powszechność sztucznej inkubacji.

Fakt, że perlik depcze wiele perlic, nie oznacza, że jest poligamistą.

Istotne jest, czy przy naturalnych lęgach pomaga wielu samicom, czy tylko jednej.

Kituś - 2008-02-09, 14:26

dadzio, Dokup sobie drugiego perlika i nie będziesz maił problemów :idea:
dadzio - 2008-02-09, 14:59

Luśka, Depta znaczy kryje. Jeśli perlik kryje więcej niż jedna samicę znaczy, że nie łączy się w pary. Jeśli depcze więcej znaczy, że może mieć więcej samic. Po tym czy pomaga tylko jednbej perlicy w wychowie nie można razcej poznać tego. Z kilku powodów:
- perlice raczej nie wysiadują
-jeśli jest kilka perlic z młodymi to perlik nie ma możliwości pomaganiawszystkim
-nie zawsze perliki pomagają wychowywać.
damianbober, Skoro perliki deptały wszystkie perlice, to odpowiedz w ankiecie ,, depcze kilka perliczek" . Tak w końcu było kiedy miał wybur.

Kituś - 2008-02-09, 16:46

Perlice Łukasza łączyły sie w małe stadka które wyglądały następująco 1 perlik i 2 perlice z młodymi jak chcesz sam sie zapytaj GO :!:
jakub - 2008-02-09, 17:44

Moje perlice chodzą zawsze parami.
Luśka - 2008-02-09, 19:13

dadzio napisał/a:
Luśka, Depta znaczy kryje. Jeśli perlik kryje więcej niż jedna samicę znaczy, że nie łączy się w pary. Jeśli depcze więcej znaczy, że może mieć więcej samic. Po tym czy pomaga tylko jednbej perlicy w wychowie nie można razcej poznać tego. Z kilku powodów:
- perlice raczej nie wysiadują
-jeśli jest kilka perlic z młodymi to perlik nie ma możliwości pomagania wszystkim
-nie zawsze perliki pomagają wychowywać.
damianbober, Skoro perliki deptały wszystkie perlice, to odpowiedz w ankiecie ,, depcze kilka perliczek" . Tak w końcu było kiedy miał wybór.


Dadziu, z uporem maniaka próbujesz coś udowodnić, używając argumentów nie mających związku z wygłaszaną tezą.
Szczerze mówiąc, szkoda mi czasu na klepanie w klawiaturę. jak widze, większośc osób zrozumiała.

Zastanów się, dlaczego perlice na ogół nie wysiadują same i co właściwie chcesz udowodnić? Swoją teorię, która nie ma poparcia w rzeczywistości?

Może zacznę udowadniać, że indyki to ptaki śpiewające, bo czasem któremuś się wyrwie jakiś melodyjny głos ??? :wink:

Pomijam fakt, że zakładanie topików takich jak ten, nie ma sensu i jest zwykłym zaśmiecaniem forum :stop:

Arek-miłośnik - 2008-02-10, 14:45

Mogę powiedzieć że nie wiem jak jest u mnie.Mam 2 perliki dwie perliczki.One chodzą razem w czwórkę albo rozdzielają się w pary ale nie tak że zawsze ten sam perlik jest z tą sama perliczka tylko na zmianę.
przemek89 - 2008-02-11, 14:48

zgadzam sie z luską ze depcząc/kryjąc kilka perlic , perlik wcale nie musi byc poligamistą, wiele ptaków w naturze ( i nie tylko takich ptaków :P ) wybiera inne samice do krycia mimo tego ze ma własną , obce zawsze lepiej smakuje :P :P :diabel:: :diabel:: : :d :)
butchi chabo - 2008-02-11, 16:32

przemek89 napisał/a:
perlik wcale nie musi byc poligamistą, wiele ptaków w naturze ( i nie tylko takich ptaków :P ) wybiera inne samice do krycia mimo tego ze ma własną , obce zawsze lepiej smakuje :P :P :diabel:: :diabel:: : :d :)

Zgadzam sie z Tobą, jeszcze jedna rzecz , to zależy jaką ma "rozumny" perlik chuć.Znam takich "perlików',super chowają potomstwo ,co nie przeszkadza mieć ,od czasu do czasu ,skok w bok.Może dzięki takim 'zabiegom' nie wyginą stada perlicze. Dziwnie ostatnio w perliczych lęgach ,coraz więcej kluje się perliczek i stąd ta poligamia.

Luśka - 2008-02-11, 21:41

Mam parę perliczek :)
Zamierzałam postarać się o kilka samic dla mojego perlika, uważając, że zrobię mu tym prezent i w stadku będą szczęśliwsze ;)
Na szczęście dopytałam bardziej doświadczonych, poczytałam i dowiedziałam się, ze w naturze owszem, łączą się w ogromne stada, ale w okresie lęgowym pozostają w parach.

O ile dobrze rozumiem, w tym wątku próbujemy dociec, czy perlice są mono, czy poligamistami, a nie czy są towarzyskie. Jedno z drugim nie ma wiele wspólnego. ;)

przemek89 - 2008-02-11, 22:43

Luśka, tak my cały czas rozmawiamy o ich przynaleznosci do jednej lub wielu samic
Luśka - 2008-02-12, 10:00

przemek89 napisał/a:
Luśka, tak my cały czas rozmawiamy o ich przynaleznosci do jednej lub wielu samic


To oczywiste i cały czas zwracam na to uwagę, bo dyskusja toczy się na zupełnie inny temat :hmm:

jakub - 2008-02-12, 21:35

Ja miałem zawsze 5 perlic , 2 pary chodzily razem a nie parzystego samca odganiały.
przemek89 - 2008-02-13, 19:35

jakub, wolnego samca zawsze beda odganiac, u kur tez tak jest ze zawsze silniejszy kogut (kogut przewodnik) odgoni innego, ale nei tylko u kur bo i rowniez u innych ptakow zyjących monogamicznie
jakub - 2008-02-13, 21:29

wiem o tym dobrze. Trzymam go wrazie jakiegoś wypadku.
krzyho0661 - 2010-03-13, 12:24

W zeszłym roku mój stary perlik krył wszystkie samice,a w tej chwili mam wiecej samców bo doszli mi młode i niewiem czy będą dzielić się parami czy kryć wszystkie samice w stadzie...
pawlikowski133 - 2010-06-13, 10:17

obecnie moj perlik depta jedna pania ale juz za par miesiecy dojdzie mu 9 szt
BIANKA1 - 2010-06-13, 10:45

A u mnie jeden z perlików zakochał sie w kurce hamburskiej , i nawet dochowali sie dzieci :d :d
Bruno - 2010-06-14, 11:47

Bianka ale te dzieci to z tego związku czy adoptowane? Masz jakieś fotki?
BIANKA1 - 2010-06-14, 13:22

Bruno napisał/a:
Bianka ale te dzieci to z tego związku czy adoptowane? Masz jakieś fotki?

Dzieci ich , ale wyklute w inkubatorze . Jedno jest u kwoki , bo jej pewnie jajko podrzuciła .Kurczaki są jeszcze małe , i specjalnie nie widać , że są hybrydami , choć charakterki mają inne od kurcząt .Nie mam zdjęć , ale mogę zrobić .Było ich 7 , bo 6 jajek znalazłam , a jedno podrzuciła , ale zostało chyba 4 maluchy .
zrobiłam zdjęcie . wszystkie sa identyczne . Najpierw całe czarne , a potem dostają białe plamki



Uploaded with ImageShack.us

te maluchy mają jakieś 5 tygodni

A to rodzice . Zawsze perlik obok kurki :d Jedyny z perlików , który zawsze jest na oku :diabel::




Uploaded with ImageShack.us

polikarp89 - 2010-06-15, 13:51

Mam takie pytanie czy para perlic będzie się opiekować nowozakupionymi 5 tyg periczkami czy jest sens je łączyć? Czy może dla ich dobra oddzielić? Bo zastanawiam się nad zakupem brojlerów i nie wiem czy pozbywac się dorosłyć czy pozwolić im być i przebywać razem, czy ktoś z Was robił coś takiego?
Jolek - 2010-06-15, 14:19

:) raczej nie będą się nimi opiekować ale możesz spróbować je wieczorem dać razem i niech się do siebie przyzwyczają głosem.Patrz co się będzie działo a rano pędem patrzeć czy stare je biją. Mi się taka próba nie udała.Moje podlotki zostały zaakceptowane przez kury.
BIANKA1 - 2010-06-21, 20:33

Mój perlik miłość do kurki przypłacił życiem :( Kurka ciagle się szwendała , a on łaził za nią . Nigdy nie poszedł bez niej do kurnika . Wczoraj kurka gdzieś się zawieruszyła , a perlik jej szukał . Słyszałam wieczorem jak krzyczał na płocie , więc pogoniłam go do kurnika . Poszedł , ale chyba zanim zamknęłam wejście od wybiegu zdażył znowu wyjść . Rano znalazłam w ogrodzie jego piórka :( Kurka wróciła cała i zdrowa . Jednak miłosć zabija . ;( ;( To był mój najfajniejszy perlik . Bardzo mi go szkoda .
krzyho0661 - 2010-06-22, 10:58

Troche dziwne ze Perlik dał się złapać. U mnie jedynie giną samice wysiadujące jaja chodź nie wszystkie prawde mówiąc tylko jedna zginęła,troche miala gniazdo w złym miejscu czyli w jeżynach i bylo tylko jedno wejscie do gniazda i w nocy lis wystarczy ze wsadził głowę w miejsce wyjścia i Perlica nie miala ucieczki. A tak to zazwyczaj zdołają uciec podczas wysiadywania drapieżnikom ,choć raz tez mi jastrząb złapał perlika ktory zapłatał sie w gęstych krzakach i niemial jak uciec,bo na otwartym terenie np. łąka to jastrząb ma małe szansę na złapanie perlicy,kilka razy próbował łapać mi samice i skonczylo się na wyrwaniu kilku piór. POZDRAWIAM . . . . .
krzysiek.1963 - 2010-06-22, 11:06

BIANKA1, jeśli możesz to wklejaj co jakiś czas (uaktualniaj) zdjęcia tych kurczaków po Twoim perliku. Bardzo mnie ciekawi taki mezalians. Wprawdzie w internecie można znaleźć takie krzyżówki, jednak u Ciebie jest to relacja prawie na żywo. A może już założyłaś oddzielny temat?
Pozdrawiam.

BIANKA1 - 2010-07-29, 14:26

Kurka też zniknęła . Na wybiegu przydybałam małego liska , który niósł już kurę . Oberwał kijem . Kurka żyje , a liska nie widziałam więcej . Był tak mały , że przecisnął sie przez oczka drobniejszej siatki leśnej . Był sam . Pewnie sierota , bo kilka dni wcześniej widzieliśmy na drodze zabitą lisicę i 2 młode , a 2 żywe w rzepaku . Musiał zostac jeden i polował . Sąsiadce zjadło cos 2 kaczki piżmowe . W dzień na podwórku . Kaczor ocalał .
Wkejam zdjęcia kurczaka po nich , bo został jeden .
Nie rosną , i zdychają .
Zdjęcia są słabe , bo telefonem - zepsuł mi sie aparat .
Widać jednak , że jego wygląd robi się dziwaczny .









Ciężko go fotografowac , bo jest bardzo dziki .


petrus12 - 2010-07-29, 17:21

A inne ptaki nie śmieją się z niego?
mirek_60 - 2011-04-07, 18:45

Wreszcie moje perliczki zaczęły znosić jajka.Są to ptaki zeszłoroczne.Mam prawdopodobnie parkę brojlerów i dwie zwykłe samiczki.Jedna na miejsce składania jajek wybrała sobie dołek w piasku na świeżym powietrzu druga zaś w kurniku i oczywiście jest najważniejsza bo nikt inny nie może z tego gniazda korzystać. Perlik leje każdego kto tylko się zbliży do niego.Startuje nawet do pawia ale całe szczęście,że nie może go podskubać.
Moje plany na 2011r co do perliczek to próba uzyskania potomstwa z połączenia samca perlika brojlera z samicą brojlerką i tego samego samca ze zwykłą samicą. Może już ktoś ma doświadczenia w takim połączeniu?Jeżeli tak to jakie przygody mogę napotkać w tych próbach?A może żadnych nie napotkam?
Proszę o doradzanie i uwagi.Pozdrawiam.

BIANKA1 - 2011-04-07, 19:35

Moja sąsiadka ma takie poczwary , czyli jedno z rodziców brojler , a drugie zwykły perlik . Paskudne są . Na grubych nogach walcowate ciałko słabo opierzone :( One mają inny kolor łapek . Nie pomarańczowe , tylko chyba czarne . Bardzo jej zdychają . Nie wiadomo z czego nagle na podwórku leży martwy . Miała ich kilkanaście i nie wiem , może ze 3 jej zostało . Jak się jutro wyrobię , to podejdę do niej i cyknę im foto . Jak ich jeszcze nie zjadła ;) Aaaa.............i jeszcze mają taki ponury wyraz twarzy . ;)
mirek_60 - 2011-04-07, 19:48

Kurde.Czyżby jakiś Park Jurajskii nowe stworki?No faktem jest,że bojlery mają ciemne łapy.Wyraz ,,twarzy,, też nietęgi ale nie są tak brzydkie jak głośne.Ale spróbować warto.
BIANKA1 - 2011-04-08, 16:30

Zrobiłam zdjęcia .
Po lewej mix , po prawej perliczka , którą dałam sąsiadce .



Uploaded with ImageShack.us


Mix . Widać jakie łapy ma grube i wielkie .



Uploaded with ImageShack.us

mirek_60 - 2011-04-08, 16:53

Ten mix to coś jakby przeziębiony.Taki skulony,nie tęgo wygląda.Skoro mówisz,że co jakiś czas pada jeden z nich to coś musi być na rzeczy czyli choróbsko.A u mnie znów jajko na piasku.
BIANKA1 - 2011-04-08, 17:44

One takie pokurczone bo wieje że ledwie stały :diabel:: Nie są chore , bo dość długo je obserwowałam . Takie potargane są . Brzydkie ;)



Uploaded with ImageShack.us

łuki2605 - 2011-08-27, 07:35

faktycznie niezbyt urodziwy. ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group