Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Czubatki, Białoczuby i inne czubate rasy. - Chora czubatka

mateusz20 - 2008-01-28, 18:23
Temat postu: Chora czubatka
Już nie mogę się doczekać tegorocznych łęgów, ale w tym sezonie mogę się nie do czekać niebieskich kurczaków. Mam ostatnio problemy z niebieskimi kurkami. Została mi tylko jedna kura i to jeszcze prawie już padła. Dostała mykoplazme i ja tak rozłożyło że już tylko siedzi i się kiwa.
butchi chabo - 2008-01-28, 19:26

mateusz20, walcz o ni± , myko nie jest tragedi± , można wyleczyć kurkę . Kiedy¶ miałem u siebie myko i z pomoc± weta udało się wyleczyć kurki w bardzo zaawansowanym stanie chorobowym. Oczodoły miały zainfekowane i "zaropiałe" , obrzęk obustronny głowy i wygl±dało jakbym im włożył w oczodoły piłki pinpongowe. Trafnie postawiona diagnoza i leczenie wyprowadziły je na"post±" i żyj± juz czwarty rok.
Szczerzę ci współczuję i trzymam kciuki .
Wierzę ,że wszystko będzie ok.

sroszkowski - 2008-01-28, 19:58

Synulox - koniecznie injekcyjnie. A gdy tego leku nie uda się zdobyć Biotyl - również injekcyjnie.
Synulox ma szarokiespektrum działania. Biotyl natomiast działa wybiórczo jedynie na mykoplazmę.
To wcale nie musi być mykoplazma. Takie same objawy mog± dawać inne choroby górnych dróg oddechowych.

Lu¶ka - 2008-01-28, 20:12

Mateusz, nic nie poradzę, ale bardzo mocno trzymam kciuki za Twoj± kurkę i za Ciebie :uscisk:
mateusz20 - 2008-01-28, 20:24

Podałem całemu stadu Tylosulfan do wody, a kurce dzisiaj 2,5 kreski Endobroflaksycyny, wiem że do duża dawka ale jak ja nie zabije to jej powinno pomóc. Przy białej kurce mi pomogło.
A Synulokx zamówiłem u weta ale nie wiem kiedy dotrze.

I-ka - 2008-01-29, 20:01

Matusz,i co z kurk±?dzisiaj powinno być juz lepiej po tej dawce leku.Napisz czy dałe¶ jednorazowo czy 2 x dziennie ?
mateusz20 - 2008-01-29, 20:30

Tylosulfan dostaj± raz dziennie rano do wody do której maja dostęp cały dzień (zalecenie weta 8 dni). Wypijaj± około 1 litra,. A endobroflaksycyne podałem kurce dzisiaj 2 raz domię¶niowo, i chyba jaj się poprawiło. Wyszła dzisiaj razem z reszta na dwór, a i opuchlizna się ciut cofneła, że widziała trochę na to zapuchnięte oko.
I-ka - 2008-01-29, 21:04

ok,jutro powinno być już całkem dobrze...trzymam kciuki
Lu¶ka - 2008-01-29, 21:14

Nie mogę zrobić nic poza psychicznym wsparciem .. cieszę się szczerze, że kurka lepiej się czuje. Będzie dobrze ... taka piękna czubatka nie może się dać jakiej¶ glupiej mykoplazmie ;) :d
butchi chabo - 2008-01-29, 21:20

mateusz20,
Cytat:
a i opuchlizna się ciut cofneła, że widziała trochę na to zapuchnięte oko.

Proponuję te oko przemywać naparem rumianku z szałwia.Rozchylaj po namoczeniu powieki i jezeli s± sluzy i ropa ,straj sie je usun±ć. Najlepiej do tego nadaje się płatek kosmetyczny, taki do demakijażu. Można wspomóc w wydostawaniu się wydzieliny przez delikatne masowanie spuchnętego miejsca, po tych zabiegach przemyj oko naparem i zakropl dospojówkowo Flosalem. Wystarczy jedna kropla. Jest to lek antybiotykiem do oczu ,dla ludzi.
Pomagaj±c kurce w ten sposób skrócisz jej okres cierpienia.

mateusz20 - 2008-01-29, 21:31

A ups zapomniałem napisać że rumianek też stosuje.
Markus Kurspiot - 2008-01-30, 15:30

tylko chcę cie uprzedzić... Mi jakie¶ 3 lata temu zachorował mój pierwszy czubatek na mykoplazme... Leczyłem go Laudinem, kugucik sie wyleczył, ale ma uszkodzony układ nerwowy... Jest jaki¶ głupi, nie bije sie, nie depcze kurek, ale naiberdziej sie ważny w stadizie robi...
mateusz20 - 2008-01-31, 11:35

Kura ozdrowiała
Lu¶ka - 2008-01-31, 11:44

Super :jupi:

Wiedziałam, że musi wyzdrowieć :] teraz trzymam kciuki za pozostałe stadko, żeby przetrwało nienaruszone :)

karpik - 2008-01-31, 15:22

Ja też 3mam kciuki za twoje jakże piękne czubatki niebieskie :]
Musz± przetrwać!!! Mateusz, bo widziałe¶ co udało Ci się z nich odchować mam tu na my¶li młode które znajduj± się u Krzysia P.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group