Rocki - 2007-11-11, 16:31 Temat postu: Oświetlenie wybiegów Co sądzicie o tym, żeby na wybiegach ptaków montować owietlenie ogrodowe na energie słoneczną? Miało by to na celu odstraszać drapieżniki i dać możliwość ptakom dostrzeżenia niebezpieczeństwa w ciemnościach. A może skutek będzie zupełnie inny, tzn. światło będzie przyciągać drapieżniki, a same ptaki będą łatwiejszym celem...? Jakie jest wasze zdanie an ten temat? Luśka - 2007-11-11, 18:55 Mam oświetlenie w wolierach, ale używam go wyłącznie , kiedy wieczorem idę karmić, sprzątać, czy skontrolować czy wszystko w porządku:) Wydaje mi się, że stałe nocne oświetlenie mogłoby ułatwić zadanie drapieżnikom, poza tym ptaki mogłyby być niespokojne. Oczywiście mogę się mylić, to tylko moje wrażenie 
Rocki - 2007-11-11, 21:08 Ja myślę, że ptaki nie powinny bać się światła, jeśli sie do niego przyzwyczają, takie światło z lamp ogrodowych też nie jest mocne. A że ptaki słabo widzą w nocy w przeciwieństwie do drapieżników to mogło by to im pomóc... bigaczzz - 2009-06-26, 20:28 Może odświeżę nieco ten wątek. Wielu uważa, że oświetlenie jest niezbędne dla ptaków, które jak już tutaj wspomniano kiepsko widzą w ciemności. Jednak czy przez zastosowanie nawet słabego światła w wolierze możemy ptakom jedynie zaszkodzić. Jak wiadomo w naturalnym środowisku, jedyną "żarówką" jest księżyc. Zauważcie, że gdy zaczyna się już powoli ściemniać, słychać jedynie sporadycznie śpiew ptaków i raczej olbrzymia większość siedzi już w gniazdach. Ale przechodząc do meritum, oświetlenie może jedynie zostać potraktowane przez zwierzęta drapieżne np. kuny za zaproszenie. A jak wiadomo pomysłowość niektórych z nich jest olbrzymia i nawet dobra siatka może okazać się zbyt słabą przeszkodą dla nich. A tak nawiasem, warto jest czasem wstać na równi z wschodem słońca (co bywa czasem trudne ze względy na godzinę) i posłuchać porannych koncertów. Ptak to czego nie zrobił przez wieczór i noc, nadrabia rankiem dlatego oświetlenie jest zbędne i może jedynie ptakom zaszkodzić, a przy okazji narazić nas na utratę towarzyszy. |
