enigma - 2007-09-10, 21:03 Temat postu: Spotkanie założycielskie S. H. K. Rasowych "Czubatka Po Witam forumowiczów ! Na imię mam Rysiek,piszę z loginu małżonki. Uczestniczyłem w spotkaniu założycielskim Stowarzyszenia Hodowców Kur Rasowych " Czubatka Polska" w dniach 8-9 09.2007r. w Czterech Porach k/ Szczytna. Dojechałem w sobotę wieczorem i tu niespodzianka , zastałem bardzo wielu klubowiczów, oczywiście wszystkich nie znałem , okazywali mi oznaki wielkiej sympatii tak jak bym był najważniejszym gościem . Okazało się , że w podobny sposób przyjmowany był każdy z uczestników. Nastąpiła sielska, wręcz rodzinna atmosfera . Wszyscy, oczywiście przeszliśmy na ty. Gospodarze Czterech Pór "wodzirejowali " całemu towarzystwu.Bożenka i Staszek dogadzali każdemu z osobna wykwintnymi daniami i trunkami.Szynka ,kiełbaski ,kaszanka ( pełna dziczyzna),ciasta własnego wyrobu zostawiły mi posmak i zapach do dzisiaj.Pozostali uczestnicy dorzucili też coś od siebie ,tylko ja wstąpiłem w progi " golasek". Moje wyrzuty i usprawiedliwienia szybko towarzystwo wybiło mi z głowy. Wieczór trawiliśmy na rozmowach o naszych chowach i hodowlach, nie tylko kurek .Oczywiście nie obyło się bez tanów i śpiewów. Imprezka skończyła się grubo po północy. Dzień następny to dojazd reszty hodowców , referaty zaproszonych gości z Zarządu Głównego PZHGR i DO ,Ministerstwa Rolnictwa i Pana Andrzeja Kruszewicza. O szczegółach referatów nie będę pisał.Później debata nad statutem stowarzyszenia ,powołanie komitetu założycielskiego , wybór przewodniczącego i przyjęcie statutu. Przez cały czas byliśmy pod gastronomiczną opieką Bożenki i Staszka , super potrawy z grilla. Generalnie o godz. 17 uczestniczy opuszczali Cztery Pory w dobrych humorach , po nawiązaniu nowych znajomości i kontaktów oraz co najważniejsze , miejmy nadzieję szybkiej rejestracji stowarzyszenia w sądzie.. Pozostała tylko grupa robocza celem dokończenia nieszczęsnych stert papierów . Dzięki im za żmudną i wytrwałą ,gratisową pracę . Wielkie dzięki za gościnność i trudy w przygotowaniu spotkania: -Bożence i Staszkowi . Pozdrawiam Wandzię, pozostałych 2 -ch Staśków, Michała , Wojtka z rodziną i pozostałych uczestników , których nie pamiętam imion- sorry. Rysiek mąż Enigmy. sroszkowski - 2007-09-10, 22:18 To było, moim zdaniem, najbardziej udane (wbrew powszechnym obawom) ze wszystkich dotychczasowych naszych spotkań klubowych. Gospodarze - Staszek Zera wraz z małżonką - okazali się mistrzami w tworzeniu znakomitej, rodzinnej, atmosfery. Prócz jednak hulanek i wiele godzin ciężko przepracowaliśmy podejmując wiele decyzji dotyczacych tego czym się będziemy zajmować w naszym Stowarzyszeniu. Wielkie Dzięki Staszkowi Olbrysiowi, Michałowi Studzińskiemu, Ani Czarnocie za wkład w przygotowanie projektu statutu. Wielkie Dzięki Andrzejowi Kruszewiczowi za prelekcję na temat chorób ptaków. Rangę spotkania podniosła obecność wielu znamienitych gości - Adama Zdeba, Janusza Pajki z PZHGRiDO oraz Piotra Siewierskiego z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wielkie Dzięki wszystkim klubowiczom za tak znakomitą atmosferę. Krzysiek Prokop - 2007-09-11, 18:54 Panie Stanisławie nie tylko pana zdaniem, było najbardziej udanym  Zapadło na nim wiele ważnych decyzji, bardzo dużo nowych i przydatnych rzeczy dowiedziałem się odnośnie chowu ptaków. Oprócz tego znalazł się czas na zabawę i odpoczynek 
Bardzo mi się podobało 
kacpisułtan - 2007-09-11, 20:13 Ja również dodam swoje trzy grosze  Spotkanie było naprawdę bardzo fajne Świetne przygotowanie organizacyjne ze strony państwa Zerów Bardzo dobre jedzenie A przede wszystkim wspaniali ludzie i atmosfera Można było nawiązać wiele ciekawych znajomości które mogą zaprocentować w przyszłości. Wykłady gości również wiele wniosły. Przede wszystkim pana Andrzeja Kruszewicza na temat chorób kur. Uporaliśmy się z wszystkimi formalnościami związanymi z zakładaniem stowarzyszenia. Jeszcze raz pragnę serdecznie podziękować wszystkim którzy przyczynili się do zorganizowania tego spotkania
Kamil Kowalski - 2007-09-11, 21:59 A ktos robił fotki? kacpisułtan - 2007-09-11, 22:01 Chyba Michał Studziński. Bażancia matula - 2007-09-13, 17:03 to wstawcie kacpisułtan - 2007-09-14, 13:32 Jedno, głowne zdjęcie możecie zobaczyć tutaj www.woliera.com . Myśle że póżniej pojawią się nowe
studzianek - 2007-09-19, 22:38 Witam serdecznie fotki juz wrzuciłem - wkrótce dołoże kolejne. Zamieściłem też krótką relację ze spotkania. Powiem szczerze, że jako "młokos" wśród tak doświadczonych hodowców czułem się tam naprawde świetnie. Wkrótce opublikuje na stronie nową bazę danych z podziałem na województwa - co byśmy mogli sieczęściej spotykać. A jakby ktoś pytal o kontakt z Bożenką i Staszkiem to poniżej jest ich bannerek 
St. Zera - 2007-09-30, 11:42 Z calego serca dziekuje wszystkim uczestnikom spotkania Klubu Czubatki Polskiej za odwiedzenie naszego Gospodarstwa Agroturystycznego oraz na wspaniale recenzje pisane przez uczestnikow na lamach Forum. Ci, jtorzy nie byli na tym spotkaniu moga tylko pozazdroscic. Z powazaniem B. i St. Zera [ Dodano: 2007-09-30, 11:54 ] Gorace podziekowania dla Ryszarda Bubulisa, za duze uznanie i docenienie serwowanej przez moja malzonkie kuchni oraz podkreslenie rodzinnej atmosfery. Robilismy wszystko aby uczestnicy tego spotkania czuli sie wspaniale. Mamy to juz we krwi, by kazdy kto przekroczy nasze progi byl ugoszczony jak najwspanialszy przyjaciel. Tak powinno byc w naszym klubie, bysmy wszyscy byli jedna rodzina. Nasza pasja i zamilowanie do przepieknych ptkakow powinny nas jednoczy i bardziej krystalizowac, tworzac rodzinna atmosfere, a nie zawisc i rywalizaje. Nie jestesmy zawodnikani w chdowli tylko milosnikami pieknego hobby. Ryszard pozdrawiamy Twoja zone. B i Staszek [ Dodano: 2007-09-30, 12:16 ] Stanislaw, jak sam mowiles i piszesz na lamach Forum, byles pelen obaw o frekwencje na spotkaniu. Jak widac nasi klubowicze bardzo lubia Mazury, wiec spottkanie bylo bardzo udane. Juz za Wami wszystkimi tesknimy. Pakujcie "manele" i przyjezdzajcie ponownie. Kielbasa z dzika jeszcze jest a i kaszanka tez sie znajdzie. No i "naleweczki " i "Mazurianki" tez sie jeszcze ostalo. Staszku , spotkania u Ciebie w ktorych uczestniczylismy wraz z malzonka, tez bardzo mile wspominamy. Byla rowniez rdzinna atmosfeta. B.i St. Zera [ Dodano: 2007-09-30, 12:29 ] Michal Studzinski, to fotoreporter w calym calu. Biegal w tych krotkich spodenkach, by uwiecznic najciekawsze momenty zarowno sobotniego jak i niedzielnego spotkania. To dzieki jego oddaniu i pracowitosci mozemy przezywac to jeszcze raz ogladajac zamieszczomy material i zdjecia na stonie Woliery. Dzieki Ci Michal za te wspaniale zdjecia. B i St. Zera studzianek - 2007-10-21, 11:06 Witam serdecznie dzięki Stasiu za słowa uznania. Opracowuje właśnie materiało zielononóżkach tzn. na pewno to nie bedzie jakieśnowe odkrycie ale najprostsza relacja z mojej hodowli. Dziś - jakieś 10 minut temu właśnie goniłem moje zielononóżki po polu u sąsiada bo poszły se na spacer lampucery jedne. Ale jedno co widzę i co musze powiedzieć. W tej chwili moje zielononóżki i pozostałe kury chodzą wypuszczone z zagrody i non stop pracują, nieśność wzrosła o 100 % a spożycie paszy spadło o 50 % |
