Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Lęgi sztuczne / Sztuczna inkubacja - Co robicie jak nie ma prądu co z inkubatorem i piskletami

karei - 2007-05-21, 17:16
Temat postu: Co robicie jak nie ma prądu co z inkubatorem i piskletami
co gdy nie ma pradu a inkubator macie wlaczony a co gdy piskleta macie pod zarowka

[ Dodano: 2007-05-21, 17:21 ]
Gdy nie ma prądu to ja po okolo 6 godz. otwieram inkubator zeby dotlenic zarodki bo powolne stygniecie jaj jest zabojcz dla rozwijajacych sie zarodkow(podstawowe błędy podczas sztucznej inkubacji jaj)literatura rolnicza i werynaryjna]
Gdy nie ma pradu a piskleta sa pod zarowka to ja nalewam gorącej wody do butelek 5 litrowych i ustawiam piskleta wokol nich a one potem juz same podchodza do butelek aby sie ogrzac.

el lobo - 2007-05-21, 18:01

A ja wynosze na balkon generator pradotwórczy i odpalam :D
Sąsiedzi nie są zachwyceni :diabel::

zielononozka - 2007-05-21, 20:09

Kiedyś to otwirali od razu inkubator i czekali na prąd. najgożej jak temperatura spadnie do przedziału21-30. wetdy kaleki się mogą porodzić. lajlepiej wietyrzenie. ja miałem jajka i kura na dwa dni se zwiała, wróciła i wylę był nopemalny, tylko2 dnie póżniejszy. dzieje się tak, gdzyż jeśli temp. spada poniżej 21 stopni rozwój zarodka ustaje!
nie pieprze tu pyle czego. przeczytałem kjawałek o tym książki "Kury" rok wydania 1966

korpus80 - 2010-04-14, 14:46
Temat postu: Przerwa w dostawie prądu!!!!!
Witam.. Właśnie wyłączyli mi prąd a od sześciu dni inkubuje jajka.Co robić? Jak dłuo jajka mogą leżeć w temp. pokojowej?
Reticulata - 2010-04-14, 20:44

Zdarzyło mi się przed laty, a nawet podczas tegorocznego sezonu lęgowego, że przez moją nieuwagę inkubator był wyłączony i otwarty przez pond 12 godzin. Jajka wyziębły. Były po prostu „lodowate”. Z jajek tych wylęgły się zdrowe pisklęta. Od tego czasu nie przejmuje się, a nawet świadomie robię kilkugodzinne wietrzeni inkubatora.
Dwa lata temu, coś wypłoszyło moją pawicę z ukrytego w krzakach gniazda. Przez całą noc przesiedziała na drzewie. Trzy dni później przyprowadziła 4 pawiątka.

tragopan - 2010-04-25, 21:56

Jak braknie prądu, to najlepiej jaja schłodzić do temperatury pokojowe. Gdy takie braki prądu powtarzają się dłuższy czas i wielokrotnie, to warto kupić agregat prądotwórczy. Koszt to około 300zł.
Jajka jak są schłodzone do temperatury pokojowe, to pisklę się nie rozwija. po prostu hibernuje. Na początku inkubacji jaj, nie ma się co martwić takimi wyłączeniami prądu. Najgorzej bywa przy kluciu. Na kluciu jak braknie prądu, to najbardziej ucierpią jaja ptaków wodnych. A jaja kur, czy bażantów w mniejszym stopniu.

foxhubert - 2010-06-09, 23:16

Przypadkowo doszło do małego eksperymentu o 23:10 wyjąłem 10 jajek z inkubatora i przez nieuwagę pozostały poza inkubatorem do 14:23. Świeciłem je teraz i wszystkie zarodki się ruszają pomimo 15 godzinnej przerwy w inkubacji. Leżały na szafce temperatura w pomieszczeniu około 20-24 stopnie. 12 dzień inkubacji .
Beniu - 2011-04-30, 21:29

Zielononoozka, a możesz pisać po polsku?
Nieidealny :D - 2011-04-30, 21:34

Gdy inkubujemy jaja i zabraknie prądu to co trzeba zrobić, żeby lęgi nie poszły na marne?

Dwa posty wyżej już zadałeś to samo pytanie.Daj ludziom czas na zastanowienie się.Może nie wiedzą co się robi w takich przypadkach.A może po prostu nie chcą Ci odpisać.Poczekaj,trochę cierpliwości.Czy ta wiedza już jest Ci niezbędna?Zastanów się.Mirek_60

jamate - 2011-04-30, 23:15

Nieidealny :D , Otworzyć inkubator i czekać aż włączą.
Nieidealny :D - 2011-05-01, 14:21

A nic się nie stanie z jajami i zarodkami?
BIANKA1 - 2011-05-01, 18:00

Nieidealny :D napisał/a:
A nic się nie stanie z jajami i zarodkami?

To zależy jak długo nie będzie prądu , na jakim etapie rozwoju są zarodki , oraz do jakiej temperatury się schłodzą podczas braku prądu .

mirek_60 - 2011-06-08, 16:17

Prądu nie brakło tylko nie zauważyłem,że przy niewielkim sprzątaniu i podwyższając wilgotność zostawiłem na całą noc wyłączony inkubator.Temperatura spadła do 24,5 st.C .Ochładzała się od godz 19.00 do 8.00 dnia następnego.W inkubatorze 28 jajek przepiórczych z terminem klucia za trzy dni i 25 jajek z terminem klucia za 8 dni. Byłem przekonany,że z jajek nici a tu niespodzianka.Wylęgło się 19 szt przepiórek zdrowych i normalnych,bez żadnych deformacji.Obawiam się,że następne/25szt/mogą się nie wylęgnąć.Ale natura lubi zaskakiwać.Poczekam i opowiem co się podziało.
adrian_lasek - 2011-06-08, 17:51

mirek_60, pisklęta 3 dni przed kluciem są już całkowicie rozwinięte, więc jakie niby miały być deformacje?
MRkrzych3 - 2011-06-22, 11:21

Witam.Zauważyłem ciekawą dyskusję na temat braku zasilania.Otóż ja używam starego UPS-a,na bateriach (akumulatorach)samochodowych.UPS załącza się sam w chwili braku zasilania,wystarcza mi na ok.12 godzin.Jak ktoś będzie zainteresowany,dołączę fotki.Co do inkubatora-wykonałem w pełni automatyczny,z obracaniem jaj na programatorze czasowym,też mogę załączyć fotki.
michał - 2011-06-24, 16:17

U mnie przez niedopatrzenie, przez ok. 15 godz. był wyłączony inkubator. Do lęgu zostało 4 dni i już myślałem, że po kurczakach, ale gdy jaja się ogrzały, prześwietliłem je i zarodki się ruszały. Wszystkie się wylęgły całe i zdrowe z jednodniowym opóźnieniem :) I tak sobie myślę, że inkubator nie był otwarty, więc jajka stygły powoli i to jednak nie było zabójcze dla kurczaków.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group