Hiszpan1806 - 2011-06-01, 16:26 Temat postu: Frankolin Obrożny - /Francolinus Francolinus/ Chciałbym się dowiedzieć czy frankoliny obrożne są łatwe, czy raczej trudne w hodowli? Czy mogą przebywać w jednej wolierze z innymi kurakami, np. przepiórami, przepiórkami, bażantami? Jak znoszą nasze zimy? AL - 2011-06-01, 18:27 Wiem, żę nyszka je hoduje, dbrze zimują ale lepiej je przenieść do pmieszczenia, nieogrzewanego, woliery powinny być porosnięte wys. trawami i mieć wiele miejsc do ukrycia.Raczej trzymamy je osobno. nyszka - 2011-06-03, 12:53 Posiadam w hodowli dwie rodziny frankolinów obrożnych tzn. Jedna parka i jeden samiec z dwoma samicami. Parka jest w wolierze 1,5/3/2m., natomiast rodzina 1+2 w wolierze 3/3/2m. Z ptakami nie ma żadnych problemów są odporne na nasze zimy jednak ja przenoszę je na ten czas do pomieszczenia zamkniętego, nieogrzewanego, aby uchronić je od wilgoci i wiatru. Temperatura zimą jest bliska temperaturze jaka jest na zewnątrz. W tym czasie ptaki mogą być w stadzie, na czas lęgów są rozdzielane i przenoszone do wolier zewnętrznych. Słyszałam również o hodowcach, którzy trzymają te ptaki przez cały rok na zewnątrz. Nie polecam trzymania wielogatunkowego w wolierach. Przede wszystkim jeżeli mowa o kurakach, co innego jeżeli do jakiejś grupy kuraków chciałbyś dołączyć gołąbki, lub papugi. Kuraki w trakcie lęgów potrafią być bardzo zadziorne, najpierw walczą o terytorium, a potem bardzo bronią swojego gniazda. Miałam kiedyś woliery wielogatunkowe, ale po utracie pierwszych młodych (gdzie samica innego gatunku pozabijała nowo wyklute pisklaki innych ptaków) przekonałam się, że nie był to mądry pomysł. 
Uploaded with ImageShack.us Hiszpan1806 - 2011-06-03, 14:13 nyszka, A ile lęgów wyprowadzają w roku? I ile jaj znoszą? Co dajesz im jeść? nyszka - 2011-06-03, 19:42 Frankoliny potrafią zrobić do trzech lęgów w roku. Lęgi rozpoczynają pod koniec kwietnia i jeżeli pogoda dopisze to jeszcze na przełomie lipca/ sierpnia można spodziewać się jajek. Średnio w jednym cyklu znoszą około 10 jaj. Maluchy odchowuje się tak jak bażanciki, karmi się je paszą dla małych kurek, lub dla indyków. Hodowlą tych ptaków zajęłam się dopiero od zeszłego roku, wtedy udało mi się odchować tylko jednego malucha (późno nabyliśmy ptaki), w tym roku już jest zdecydowanie lepiej i biega już kilka pisklaków, jedne jajka się inkubują, a samice niosą 
Dorosłe dostają mieszankę drobnych ziaren , drobne owoce i zieleninę. Chętnie również zjadają drobno tartą marchewkę, buraki, kapustę białą, lub pekińską. Uwielbiają larwy mącznika i mrówcze jajka. |
