Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Pozostałe tematy - sucha karma dla psów seniorów/szczeniaków - która ok?

ShowGirl - 2011-03-08, 10:06
Temat postu: sucha karma dla psów seniorów/szczeniaków - która ok?
Musze zmienić psom karmę. Sucha karma jest u nas podstawą ich wyżywienia, dostają oprócz tego inne rzeczy ale to jest wygodna baza. Jeśli karmicie suchym, to którym i czy jesteście z niego zadowoleni [oraz wasz pies?] Podzielcie się ze mną opiniami. Głównie szukam karmy o małych granulkach, ale duże tez mogą być, w większości będzie moczona.. Jak patrzę na reakcje na kolejną zmieniona karmę, dochodzę do wniosku, że chyba zacznę im gotować:/
Haall - 2011-03-08, 14:21

Wszystkie moje psy zawsze dostawały Eukanubę lub Purinę i nigdy nie miałem, a raczej one nie miały :d , żadnych problemów. Eukanuba jest trochę droższa, ale ma więcej produktów dopasowanych do konkretnych ras, wielkości, wieku itp.
ShowGirl - 2011-03-08, 14:47

Ja w dopasowanie do ras akurat nie wierzę, w końcu pies to pies;) Ale przyjrzę się purinie.. swego czasu rodzice mieli psa którego purina pięknie uczulała:/
BIANKA1 - 2011-03-08, 15:21

Ja kupuję RC CLUB . Jest znacznie tańsza od zwykłej RC , ale równie dobra . Moje psy są stare i po przejściach , a jedzą tą karmę i nie maja problemów zdrowotnych .

http://allegro.pl/listing...B&category=1528

Post wygaśnie jutro , bo nie wiem czy wolno wklejać niby reklamę :hmm:

ShowGirl - 2011-03-08, 15:25

Nie znałam tego @@ aczkolwiek rc odpada, raz, że jakoś nie mam zaufania do tej firmy, dwa ze jednak za drogo, my tu mamy niezły przemiał;)Aczkolwiek ten Club ma 25% bialka z tego co widze, calkiem niezly wynik jak na psia karme..Ciekawe z czego to bialko jest. Szkoda, że nie moge juz edytować pierwszego posta, zmieniłabym tytuł na "sucha karma dla psów czy karma domowa" - może ktoś z moderatorów mi zmieni?
A jak przygotowujecie psom karmę w domu, o ile to robicie, to czym karmicie? Kasza, makaron, ryż jako podstawa? U mnie makaron na pewno odpada bo jeden z psów źle go znosi. I co dodajecie w ramach źródła białka, lub innych dodatków? Oprócz jajek oczywiście;)

BIANKA1 - 2011-03-08, 19:26

Ja tez mam spory przerób , bo mam swoje 5 psów i ciągle mam jakieś dodatkowe tymczasy
Gotuję im jedzenie bo chętniej jedzą , Ryż jest podstawą , do tego warzywa z mrożonki , jakaś mieszanka lub marchewka z groszkiem . Do tego co tam trafie . Może być mielone głównie indyk lub wołowina . Mogą też być korpusy z kurcząt . Jaj sie je dłużej gotuje , to dają się zmielic i dodac do ryżu .Mam jeszcze 5 kotów i tez chętnie jedza takie gotowane jedzenie

wchelminiak - 2011-03-08, 19:49

Ja też gotuję. Jako wypełniacz stosuję ryż/kasza/makaron/czerstwy chleb. Mięsko daję różne - wieprzowinka, wołowinka, kurkowinka :) Często jest z kostkami. koniecznie muszę dodawać słoninę lub smalczyk.
To żarełko wcina z równym apetytem pies i kot :)

Z kupnej karmy zrezygnowałam - strasznie mi zwierzaki uczulała - pies mi łysiał!!!

ShowGirl - 2011-03-08, 19:53

No właśnie, marchewki zawsze jest sporo ze względu na inne zwierzęta, to by mi pasowało.. Kości nie może jeden dostawać, ale ostatnio zauważyłam, że jak je zapakować do szybkowara, to nawet wołowe robia się bardzo miękkie.
mikser - 2011-03-08, 19:55

Ja daje psom suchą karmę BOSCH-a, nie mają uczulenia ani biegunki.
kamilorex - 2011-03-08, 19:58

Na giełdzie widziałem makron dla psów po zalaniu wrzątkiem pęczniej i nie trzeba gotować ciekawe rozwiązanie.... tylko ciekawe czy pieski będą chciały to jeść ;)
Koszmaria - 2011-03-08, 20:10

BIANKA1 napisał/a:
Ja kupuję RC CLUB . Jest znacznie tańsza od zwykłej RC , ale równie dobra . Moje psy są stare i po przejściach , a jedzą tą karmę i nie maja problemów zdrowotnych .

http://allegro.pl/listing...B&category=1528

Post wygaśnie jutro , bo nie wiem czy wolno wklejać niby reklamę :hmm:

rc w ogóle jest taki sobie-jest pierońsko drogi,a skład się pogorszył...
przynajmniej kocie to od dobrego półrocza taki tylko TROCHĘ lepszy whiskas...
Cytat:

Ja też gotuję. Jako wypełniacz stosuję ryż/kasza/makaron/czerstwy chleb. Mięsko daję różne - wieprzowinka, wołowinka, kurkowinka :) Często jest z kostkami. koniecznie muszę dodawać słoninę lub smalczyk.
To żarełko wcina z równym apetytem pies i kot :)

koty to nie psy-nie potrzebują wypełniaczy,ich organizm pobiera białko z pokarmów zwierzęcych.
kociaki bardziej się ucieszą z surowego mięcha :d
[ten szał,ta ekstaza kiedy kot dostał surowe... :lol: ]

ShowGirl - 2011-03-08, 20:19

Ten makaron nie jest dobry. I nie bardzo wiem szczerze mówiąc z czego to robią...

Mój kot bardzo sobie ceni wypełniacze, zwłaszcza pomidory;) Myszy tez są zazwyczaj nadziewane ziarnem;)

wchelminiak - 2011-03-08, 20:40

ShowGirl napisał/a:
Mój kot bardzo sobie ceni wypełniacze, zwłaszcza pomidory;) Myszy tez są zazwyczaj nadziewane ziarnem;)

:D
Mój też szczególnie jak już wypełni się taką myszową surowizną :)

Koszmaria - 2011-03-08, 20:52

no to wasze to koneserzy.moje wolą bułki,przyczym jeden robi to dla mnie z czystej uprzejmości :D

wracając,dobre karmy ale nie koniecznie dające po kieszeni to np.Brit,Araton,Regal,Purina Pro Plan...bo Purina Dog Chow,to podobny syf,jak Pedigree[aczkolwiek są ludzie,nawet uznani hodowcy polecający Pedigree.]

sklepy stacjonarne mają wysoką marżę i żeby kupić wór niezłej karmy w dobrej cenie trzeba się naszukać...do kupowania karmy,którą znamy i nie chcemy zmieniać są sklepy internetowe.
np.w krakvecie są niezłe karmy dla psów w porządnej cenie.
nawet niezły cenowo jest zooplus,a asortyment ma świetny

Ann - 2011-03-08, 21:37

Mój je Brit. Kupuję w krakvecie 15kg. Jest tanio i nie ma żadnych sensacji żołądkowych. Oprócz tego dostaje gotowane porcje rosołowe, a lepsze są mielone tchawice. Gotuję z kaszą gryczaną (ostatnio strasznie podrożała) albo z ryżem. Porcjuję na jednodniowe porcje (w pojemnikach litrowych po lodach), zamrażam i później tylko wyciągam.
ShowGirl - 2011-03-08, 21:56

Marka niewiele dla mnie znaczy, ważny jest skład i proporcja jakość-cena. Długie lata karmilismy psy karmą Darling, która wysokich lotów nie jest, tym niemniej 2 dogi [dorosłe, to jest ważne, bo szczenięta żywi sie nieco inaczej] dożyły na niej wieku jeden 16 lat drugi 14 przy czym 14 latek nie umarł ze starości tylko na skutek nieszczęśliwego wypadku. Oczywiście dostawały tez inne rzeczy, ale Darling to była baza. Później ta karma się zepsuła. Karmy z tzw wyższej półki oprócz ceny ;) mają też inną wadę mianowicie różne dodatki niekoniecznie potrzebne. Często taka karma tak naprawdę nie oferuje nic ponadto co mają tańsze linie, oprócz marki.. Dobry jest napewno Orijen, ale wersja dla psów przy tych ilościach które byłyby potrzebne jest poza moim zasięgiem cenowym. Także chyba faktycznie będę gotowała.. A suche będzie od czasu do czasu kupowane awaryjnie - przydaje się zwłaszcza jak ktoś ma zwierzat popilnować. Tylko jakis multiminerał/witaminę bym do tego gotowanego dodała, hm. Może sie cos ze składu z paszami nada, mają takie różne mixy dla cielaczków itp.. w kilogramowych paczuszkach.

Ann a gdzie kupujesz te tchawice? Z mrożeniem świetny pomysł, można by zrobić na cały tydzień i faktycznie tylko odmrażać.
Pamiętam, że kiedyś widziałam gdzieś ten Brit, wyglądał całkiem nieźle. Może akurat nada się na awaryjną, a duże ma granulki? Te z małymi granulkami o wiele lepiej i szybciej nasiąkają wodą.

Monia - 2011-03-08, 23:16

Ja nigdy sie nie zastanawiałam nad składem suchej karmy.długi czas karmiłam najtańszą karmą z lidla,bardzo mu smakowała.Ostatnio kupuje Pedigree to też mu smakuje do tego daje mu frolic lub chapi.Oprócz tego gotuje mu ryż z miesem drobiowym skrzydelka lub szkielety z tym że usuwam kości bo nie może juz ich jeść.No i awaryjnie kiełbasa dla psa i puszki z chapi i pedigree.Ogólnie pies zdrowy oprócz poczatku prostaty i problemów z stawem biodrowym na które bierze leki.Ma 11lat i setki km przemaszerowanych ze mną:)
Ann - 2011-03-08, 23:25

ShowGirl napisał/a:
Ann a gdzie kupujesz te tchawice? Z mrożeniem świetny pomysł, można by zrobić na cały tydzień i faktycznie tylko odmrażać.
Pamiętam, że kiedyś widziałam gdzieś ten Brit, wyglądał całkiem nieźle. Może akurat nada się na awaryjną, a duże ma granulki? Te z małymi granulkami o wiele lepiej i szybciej nasiąkają wodą.

Tchawice kupuję normalnie w markecie. Czasem mają nie zmielone i tu już jest gorzej, bo pociąć jest trudno. Takie mielone jest bardzo tłuste, ma chrząstki i nie ma kości. Chociaż porcje rosołowe tak naprawdę też się tak rozgotują, że jakiś twardych kości też nie ma. Raz sąsiad dał mi porcje kacze. Masakra. Nie dość, że śmierdziało w całym domu, to jeszcze kości dalej były twarde i nie dało się podzielić.
W sumie aż tak drogo nie wychodzi kupić ćwiartki z kurczaka czy skrzydełka. Wszystko pięknie się rozgotuje.
Gotuję raz w tygodniu w dużym garze. Taka porcja z pojemnika 1l wystarcza psu na 1 dzień. Pojemników wychodzi mi zazwyczaj 6-8. Rano dostaje pół + suche i wieczorem to samo. Nie moczę suchej karmy, tylko mieszam razem z gotowaną. Nie wiem czemu tak wszyscy mówią, że nie wolno. Pies tak je od lat, a ma już 7.
Nie trawił natomiast kaszy jeczmiennej. Sierść mu zmatowiała i był przebiałczony, dostał łupieżu.
Brit jest i z dużymi i małymi granulkami, więc spokojnie dopasujesz. Mi worek wystarcza na ok. miesiąc. Zamawiam w necie, bo jest taniej i nie muszę tego dźwigać.
Monia napisał/a:
karmiłam najtańszą karmą z lidla,bardzo mu smakowała.

Bo one mają po prostu dodatki, które smakują. Tyle, że mało wartościowa jest.
Miałam porównanie. Kiedyś mój pies uciekł, a właściwie go ktoś wywiózł. Zanim go odnalazłam (to długa historia :-) ), był karmiony właśnie Chapi. I wystarczyło tych kilka dni, żeby pies już inaczej trawił i może nie wyglądał, bo to za krótki czas, ale odchody i inne rzeczy były juz nie takie.
A patrząc na skład puszek, nawet tych droższych stwierdzam, że taniej i zdrowiej kupić po prostu mięso a nie coś co ma 4% mięsa.
Monia napisał/a:
Ogólnie pies zdrowy oprócz poczatku prostaty i problemów z stawem biodrowym na które bierze leki.Ma 11lat i setki km przemaszerowanych ze mną:)

Na prostatę to niestety, ale w pierwszej kolejności robi się kastrację. Tyle, że w tym wieku to różnie już bywa. Kolegi pies po operacji marniał w oczach i w końcu musieli go uśpić. Gdyby wykastrowali go wcześniej, to nie byłoby takich problemów i pewnie by żył.

paskudka - 2011-03-08, 23:34

Witam.Ja tez dorzuce moje obserwacje.Najlepsza karma dla moich psow to Royal Canin Adult (lub Junior) Maxi ,ale niestety jest bardzo droga.Mam owczarka i boksera.I przez pierwszy rok zycia czy nawet dluzej karmilam je Royalem mieszanym 50%/50% z Purina Dog Chow.
Teraz przy zakupie karmy patrze na sklad.Najwazniejsze dla mnie to bialko,tluszcz i wilgotnosc.Tluszcz musi byc powyzej 10%,ale najlepiej okolo 15%.Wilgotnosc karmy najlepiej minimalnie 10%.Wtedy widze,ze karma jest chetnie jedzona i psy sie dobrze czują.
Najnizszej jakosci karmy to Chappi,Pedigree,Frolic.

Ann - 2011-03-08, 23:51

RC też dość często uczulają. A białka też nie może być za dużo. Zwłaszcza dla psów nadpobudliwych, agresywnych.
I tak sobie myśle, że nawet najdroższa karma nie zastąpi zwykłego mięsa i kaszy czy ryżu. To producenci wmawiają wszystkim, że ich karma jest taka cudowna. Pies, kot - to zwierzęta, które były przystosowane do zdobywania pozywienia. A zwłaszcza kot powinien jeść zwykłe mięso, a nie coś co ma kilka procent mięsa niewiadomego pochodzenia tak naprawdę. Jeśli kupuję coś w sklepie dla ludzi, to i dla psa bedzie dobre.
Dlatego nie szaleję z drogimi karmami, bo tego nie sprawdzimy co oni tak naprawdę tam robią i co dodają. Zazwyczaj wybieram te średnie. Omijając Chapi, Pedigree i inne podobne. Jeśli ktoś tyle wydaje na reklamy, to jego karma wcale nie jest taka dobra najwyraźniej.
Widzieliście kiedykolwiek reklamę RC czy Animondy w telewizji?

Jolek - 2011-03-09, 06:03

:) na temat suchej karmy się nie wypowiem. Zmieniam ja co paczkę aby urozmaicić psu który i tak sobie ustawił dzień ,że suche je tylko rano. Lubi też kocią suchą karmę.Na tydz. zje tego suchego ok 3 kg. Natomiast robię tak jak koleżanki powyżej. Gotuję jednorazowo na jarzynach porcje rosołowe lub grdyki lub płuca i dokładam ryż lub makaron bo moja jakoś za kaszą nie jest i mrożę w pojemnikach po maśle. Często dostaje surowe jajko lub przesmażone z jakąś resztką kiełbasy a wieczorem przymusowo żąda kość.Kupuję całe krzyże schabowo - karczkowe które nie są przesadziście oskrobane z mięsa i dziele po 2 kości.Nieraz ta kość musi poleżeć ze 2 dni aby zjadła choć zazwyczaj dziennie zjada swoją dolę. Ponieważ hoduję kaczki to ma wątróbki które uwielbia przesmażone z cebulką. Jako ciastko traktuje świeży chleb a szczególnie chrupką piętkę. Tak więc sucha karma jest stale w misce i sobie ją dozuje ale woli jednak bardziej naturalne jedzenie. :P
BIANKA1 - 2011-03-09, 07:25

Koszmaria napisał/a:
BIANKA1 napisał/a:
Ja kupuję RC CLUB . Jest znacznie tańsza od zwykłej RC , ale równie dobra . Moje psy są stare i po przejściach , a jedzą tą karmę i nie maja problemów zdrowotnych .

http://allegro.pl/listing...B&category=1528

Post wygaśnie jutro , bo nie wiem czy wolno wklejać niby reklamę :hmm:

rc w ogóle jest taki sobie-jest pierońsko drogi,a skład się pogorszył...
przynajmniej kocie to od dobrego półrocza taki tylko TROCHĘ lepszy whiskas...


Bo to ta sama firma produkuje , więc równa w dół :diabel::

ShowGirl , 16 letni dog to ewement na skalę światową . Ja mam dobermana który skończył 11 lat , co jest swoistym rekordem :d


Monia
, na problemy z prostatą pomaga kastracja . Moje psy sa wykastrowane od szczenięctwa . Nawet te rasowe .

ShowGirl - 2011-03-09, 11:03

Bianko nasza dobermanka w maju będzie miała okrągłe 13 :) W dalszym ciągu jest całkiem sprawna, ale widzę, że coś zaczyna się powoli dziać i dlatego chcę zmienić karmę.. Mamy niezłe doświadczenie w psim geriatryku :D Także mam doświadczenie w gotowaniu dla naprawdę staruszków psów [to trochę inaczej wychodzi niż dla młodszych], i w dbaniu o psy z rasową skłonnościa do skrętu. Ale dla takich w średnim wieku to juz mniej, dlatego zawsze ciekawie się wymienić pomysłami.

Kurcze nigdy nie widziałam w marketach tych tchawic i w ogóle podrobów oprócz wątróbki.. Chyba źle patrzę, trzeba będzie sie przyjrzeć.. A jaki to market był?

Z kastracja psów w starszym wieku jest taki problem, że jeśli pies był aktywny seksualnie może dostać depresji. Ponad rok temu wykastrowaliśmy naszego psa, znaleźnego, bo naprawdę przeginał, potrafił pójść na wycieczkę, wrócić w środku nocy jak było -25 z soplem na odpowiedniej części ciała, i jak już skończył dygotać, rozpuścił lód i się najadł znowu chciał na wycieczkę:> I nie powiem, pierwsze parę miesięcy psychicznie nie wyglądał ciekawie, zwłaszcza jak inne psy tutejsze wiejskie przychodziły go obwąchać, docierały do "końca" wytrzeszczały oczy i spieprzały z wrażenia z podwiniętym ogonem. Serio. Ale widzę, że już się pozbierał. Teraz spacer trwa pól godziny max godzinę i polega na dokładnym obejściu i obsikaniu włości;)

Ann: co do reklamy RC - marketing szeptany to tez marketing;) Rc ma ofensywę u weterynarzy, w schroniskach i na kocich forach, to mocniejsze uderzenie niz jakby w tv się puszczali;) Loyal Canin jak mówiła znajoma;) No i wiadomo co mięso to mięso.. Mleko zresztą też, itp nabiał, o ile pies dobrze to trawi. Te kacze jak śmierdziało przy gotowaniu, to były zwyczajnie zepsute.
Cytat:
Jeśli kupuję coś w sklepie dla ludzi, to i dla psa bedzie dobre.
a z tym to nie zawsze tak jest, solonego i przyprawionego nie można.
Tak juz ogólnie : jak mówiłam, moim zdaniem drogie karmy wcale nie muszą być dobre.. a tanie nie muszą być złe, niestety faktem jest, że od jakiegoś czasu szukam dobrej taniej i nawet jak się coś pojawi, po max 4 miesiącach do pół roku schodzą z jakością w dół i już sie taka karma nie nadaje:/ Tłuszcz nie jest priorytetem, aczkolwiek faktycznie te takie tłustsze granulki lepiej wyglądają, ale nie jest to regułą. My kupujemy smalec niesolony w kostkach i w zimie dodajemy do karmy, żeby kalorie lepiej wchodziły. Pierwsze co zawsze sprawdzam, to czy karma nie śmierdzi. Jak mi pachnie niedobrze - odpada. I nie chodzi o to, żeby nie wiadomo czym pachniała, zapach ma być neutralny po prostu. Czuć to zwłaszcza po zalaniu porcji karmy wrzątkiem, i jak juz nasiąknie i wystygnie, miesza się, i czuć co jest grane.


Ale sie rozpisałam @@

BIANKA1 - 2011-03-09, 17:25

Fakt , że niektóre karmy po namoczeniu w ciepłej wodzie pachną ...............szczochami :diabel:: Moje psy jakoś nie dostały depresji po kastracji , a czy wcześniej były aktywne seksualnie , to nie wiem , bo miewam głównie psy z odzysku o nie znanym pochodzeniu ;) Ja kastruje wszystko jak leci bez względu na wiek . Chyba że są inne problemy zdrowotne . Kłopoty z sercem , małopłytkowośc , grzybice i podobne sprawy . Wszystkie czworonogi są u mnie bezpłciowe :diabel:: Wiąże sie to też z odpowiednią karmą . Karma musi być niskokaloryczna , a w przypadku kocurów przeciw struwitowa .
Koszmaria - 2011-03-17, 12:06

a nie myśleliście o diecie BARF:>?
jest to alternatywa dla karmienia 'tradycyjnie'-czyli dla suchego i/lub gotowania.
karmi się mięchem surowym,mielonymi[!] kośćmi,zawartością żołądka,owocami i warzywami.podobno,jeśli się porządnie psią dietę zbilansuje,to jest genialna-pies je mniej niż suchego/gotowanego,bo je własciwie samo mięso+dodatki.
http://www.barf.pl/

ShowGirl - 2011-03-17, 12:35

Barf sie nie nadaje dla moich:) Ogólnie jest ok jak się ma dostęp do taniego mięsa i dobrej maszynki do mielenia;) Dla młodych, rosnących, czemu nie. Z owocami bym tylko nie przesadzała. Dla seniorów już się nie nadaje.
Swoja droga mogliby się nie wstydzić cennika;)

brcbdb - 2011-03-17, 12:49

a ja polecam MERADOG. niejadrozsza, bardzo dobra i spory wybor. do tego niemiecka jakosc a oni nie babraja sie w g...
z tego co wiem, karmi tym swoje psy bundeswera

http://meradog.pl

ShowGirl - 2011-03-17, 13:18

Przeczytałam skład tego Meradoga i powiem Ci tak, w zasadzie niczym się ta karma nie wyróżnia, na plus to to że zapewne jest świeża jeśli pilnują jakości:). Troszeczkę za droga biorąc pod uwagę skład/analize do ceny. Jak widzę napis "premium" na karmie dla zwierząt to włącza mi się światełko ostrzegawcze;) Aczkolwiek dziękuję za propozycję.:)
brcbdb - 2011-03-18, 11:17

do uslug :)
kazdy ma swoje "ale" i kazdemu odpowiada cos innego i dzieki temu taka roznorodnosc na swiecie :)
z tym super premium to od niedawna... z duchem czasu poszli. kiedys mieli matowe papierowe wory i psom smakowalo podobnie. ale czasy sie zmieniaja, na polkach bardziej kolorowo wiec i tu chyba nie mieli wyjscia.
ja moja dorosla karmie i wyglada na zadowolona choc okrutnie lajza wybredna!

Koszmaria - 2011-03-18, 13:59

ShowGirl napisał/a:
Barf sie nie nadaje dla moich:) Ogólnie jest ok jak się ma dostęp do taniego mięsa i dobrej maszynki do mielenia;) Dla młodych, rosnących, czemu nie. Z owocami bym tylko nie przesadzała. Dla seniorów już się nie nadaje.
Swoja droga mogliby się nie wstydzić cennika;)


kwestia wiedzy-są ludzie którzy już starsze psy z kiepskimi wynikami morfo na tę dietę przestawiali i osiągali sporo tą zmianą diety.
kwestia wiedzy,kwestia chęci i czasu...i funduszy na początek,bo oprócz mięcha i inszych produktów żywieniowych trzeba to wszystko suplementować.

ShowGirl - 2011-03-18, 23:41

Owszem kwestia wiedzy, zapewniam Cię, że akurat o żywieniu starszych psów mam całkiem sporą;) Dla moich na chwilę obecną nie nadaje się z trochę innych względów - jedno nie może absolutnie kości.
Swoją drogą po co suplementować barfa, tego nie rozumiem? Przecież przy odpowiednio zbilansowanej to tam jest wszystko czego potrzeba.

Ann - 2011-03-19, 00:59

ShowGirl napisał/a:
A jaki to market był?

Intermarche. (Przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale powiadomienia nie dostałam i myślałam, że nic tu się nie działo na wątku. :) )
ShowGirl napisał/a:
Z kastracja psów w starszym wieku jest taki problem, że jeśli pies był aktywny seksualnie może dostać depresji.

No proszę Cię... Zwierzaki nie mają tej świadomości.. Ja też jak Bianka - mam wszystkie pokastrowane. Pies jak miał 10 miesięcy.
Oprócz tego ciągle siedzi u mnie jakiś kot ze schroniska czy znaleziony z przeznaczeniem do szukania mu domu. Wszystkie kastruję przed wydaniem. Ale raz był u mnie pers, który prawdopodobnie służył jako reproduktor. Miał ok. 8 lat. Dasz wiarę, że jeszcze miesiąc po kastracji dobierał się do kotki? I chyba wciąż to robi. Więc nawet nie zauważył, że cokolwiek mu ubyło. :lol:
Prawda jest taka, że psy stają się spokojniejsze i lepiej współpracują z człowiekiem. Mój dodatkowo ma tendencje do dominacji. Przed szkoleniem nawet na spacer nie mogłam z nim wyjść spokojnie. Charakter mu się nie zmienił, a i psy czują przed nim respekt, więc żadna krzywda mu się nie stała (sąsiedzi śmiali się, że będzie cienko szczekał, ale jakoś boją się wchodzić za furtkę, a szczekanie też się nie zmieniło ;) ). Przynajmniej nie zawraca sobie głowy psimi panienkami, z których jedną mamy za płotem zresztą.
ShowGirl napisał/a:
a z tym to nie zawsze tak jest, solonego i przyprawionego nie można.

Tak, wiem, mówiłam w sensie, że mięso jest badane dla ludzi, więc powinno być ok. A do gotowanego dodaję jeszcze czosnek suszony.
ShowGirl napisał/a:
Pierwsze co zawsze sprawdzam, to czy karma nie śmierdzi.

A ja z kolei patrzę czy jest kolorowa. Jeśli ma zabójcze kolorki - odpada. W ogóle nie rozumiem farbowania karmy, zwierzak i tak tego nie rozróżni. :)

ShowGirl - 2011-03-19, 07:37

Ann napisał/a:

No proszę Cię... Zwierzaki nie mają tej świadomości..

Oczywiście że mają:) Mają też psychikę.
Inna sprawa, że różnie to okazują. A już na pewno ma mój pies. :) Jakbyś całe życie lizała się po jajkach i nagle zaczęła mieć tam pusto, w wszystkie okoliczne psy które Cię znają po rytualnym obwąchaniu [ w tym Twoja ex dziewczyna!] dojeżdżały do ogona, wytrzeszczały oczy i spieprzały na bezpieczną odległość, to nastrojów raczej nie miałabyś bojowych ;) Mój był strasznie zmieszany.. zwłaszcza po akcji z tą suczką :D [znalazł sobie dziewczynę co mu po kostki sięgała.. no ale o gustach się nie dyskutuje, plus taki że szczeniaków na gigancie nie sprodukował;)]
Wykastrowaliśmy go bo w jego przypadku to akurat było sensowne, podejrzewam, że długo by nie pożył z taką tendencją do ucieczek w okresie kiedy suki mają ruję. Ale nie zawsze to jest konieczne. Mieliśmy też niekastrowane psy w przeszłości i wszystko z nimi było ok. Pewnie jakbym u nas był od szczeniaka też by było ok, ale piesek jest znaleźny i to już swoje lata miał jak się u nas znalazł.
Nie wiem czemu się zakłada, że zwierzęta nie mają tej świadomości - no kotka może nie skojarzyć, bo w sumie budzi się, brzuch jakiś pocięty, ale nie widać, ale pies samiec? Taki który współżył, z dojrzałą psychiką? Na pewno ma.


ShowGirl napisał/a:
Pierwsze co zawsze sprawdzam, to czy karma nie śmierdzi.

A ja z kolei patrzę czy jest kolorowa. Jeśli ma zabójcze kolorki - odpada. W ogóle nie rozumiem farbowania karmy, zwierzak i tak tego nie rozróżni. :) [/quote]
A tak na to też patrzę, ale to drugorzędne, barwniki w końcu spożywcze bo w unii inne by nie przeszły, aczkolwiek też tego nie kapuję. No chyba że jest kolorowa od marchewki np. Ale robienie chrupek na zielone żeby robiły za akcent warzywny jest śmieszne;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group