Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Genetyka - czubatka gronostajowa

sroszkowski - 2007-03-20, 15:07
Temat postu: czubatka gronostajowa
Mam pytanie do spificera. Czy coś z tym kogutkiem mogę zrobić. Nie znam jego pochodzenia. Wyskoczył mi nie wiadomo skąd. Miałem kiedyś u siebie kurki watermalskie srebrzyste. Widać u tego kogutka niewielkie dzwonki. A więc może to być krzyżówka jakiegoś białoczuba i kurki watermalskiej. Ma czarny ogon i pióra w 60% czarne. Jedynie końcówki są białe, dlatego cały kogucik sprawia wrażenie białego gronostajowego.
Podczas wizyty u mnie rozmawialiśmy o nim. Mówiłeś, że ten kogutek ma podkład kuropatwiany. Jeżeli tak to czy jest możliwe wyprowadzenie przy pomocy niego barwy kuropatwianej u czubatek?

sroszkowski - 2007-03-20, 20:04

Szczerze mówiąc nie miałbym nic przeciwko temu aby wyprowadzić w oparciu o tego kogutka odmianę barwną, którą Niemcy nazywają silver - wachtelfarbig. Z cała pewnością maczał w tym mezaliansie palce jakiś białoczub, świadczą o tym niewielkie dzwonki oraz oraz żółty nalot na piórach szyjnych. Nie wiem któ był ze strony rodziców kurką a kto kogutkiem. Jest to dla mnie bardzo zastanawiające bo nie trzymałem razem białoczubów żółtych obok watermalskich. Za to kojarzyłem czarne kurki z kogutem watermalskim i efekt tej krzyżówki został w drugim skojarzony z jakimś białoczubem.
Oto fotki tych kurek

sroszkowski - 2007-03-20, 22:15

To nie jest do końca tak, że coś krzyżuję ze sobą na chybił trafił, a nuż coś tam wyjdzie ciekawego. Czasami jednak zdarza się tak, iż w trakcie sezonu rozrodczego zmieniam koguty w obrębie tej samej odmiany barwnej lub wręcz tych samych kurek używam do krzyżowania z kogutami na przykład żółtymi lub czerwonymi, chcąc sprawdzić różne warianty.
Na przykład zostawiłem sobie w tym roku trzy koguty czarne. Każdy z nich ma jakąś jedną znakomitą cechę, którą chciałbym utwalić w następnych pokoleniach. Jeden posiada znakomite płynne przejście ogon-grzbiet i jest bardzo mały, drugi ma piękny zamknięty i okągły czub, trzeci szeroki, obfity i szerokimi sterówkami ogon. Teoretycznie powinienem podzielić stado na trzy grupy i do każdej z grup przypisać jednego koguta. W praktyce jednak z uwagi na ograniczoną liczbę wybiegów nie jest to możliwe i trzeba stosować szczególnego rodzaju rotację.

Teraz widzę jak bardzo istotny jest 21 dniowy okres gdy kurki zmieniają partnera. Wcześniejsze zbieranie jajek może skutkować takimi efektami jak powyżej - wyskakuje coś nieoczekiwanego.

A jeśli chodzi o tego kogutka gronostajowego to czy nie warto byłoby rozważyć i takiej możliwości, że nie było tutaj kojarzenia z kurkami watermalskimi lecz jedynie czubatek czarnych z żółtymi białoczubami? Po prostu jakimś dziwnym trafem kolor żółty nie ujawnił się u tego kogutka, jest ukryty.
Podobną sytuację mam tylko w drugą stronę.
A mianowicie przy kojarzeniach żółtych białoczubów z czarnymi kurkami w drugim pokoleniu część potomstwa wychodzi prawie całe żółte z czarymi ogonami i gronostajowymi piórami na szyi. Mam u siebie takie dwa koguty żółte, które nie mają czarnych ogonów lecz białe. Czy takie kogutki mogą być używane do dalszych kojarzeń w celu poprawy barwy żółtej? Może te białe ogony świadczą jedynie o tym, że czarny kolor jest ale ukryty?

Poniżej wklejam takiego kogutka żółtego z białym ogonem. Czy ten ogon jest tylko "teoretycznie" biały?

Kamil Kowalski - 2007-03-20, 22:23

http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=48
a jak pisałem że minimum 21 dni po zmianie koguta musi sie odczekać to mało kto mi wierzył...

mateusz20 - 2007-03-20, 22:31

Bardzo ładny ten gronostajowy kogucik.
sroszkowski - 2007-03-20, 22:52

Taką drogą pójdę. Będę kojarzył tego kogucika z kurkami czarnymi. Niestety trzeba będzie czekać 21 dni do "wyczyszczenia" kurek.

Nie ukrywam, że zabawa z nowymi odmianami barwnymi bardzo mnie kręcą. I już mam jakie takie wyniki.

Zgadzam się w 100% z tym, że posiadając odpowiednią wiedzę można uniknąć czasochłonnych i materiałochłonnych ślepych zaułków.

A co sądzisz o tym żółtym kogucie z białym ogonem?

sroszkowski - 2007-03-20, 23:19

Na pewno barwa czekoladowa to nowość ostatnich kilku lat.

Szeroko zostało nagłośnione, że to All Westling odkrył ten gen w południowoamerykańskiej araukanie taki właśnie gen i przerzucił go posługując się przy okazji czarną bantamką przerzucił go na białoczuby.

Trzy lata temu dostałem (równolegle z dwoma hodowcami z Holandii) kilka jajek ze Stanów. Niestety odchowałem miałem bardzo mizerne wyniki. Ale dwa lata temu dostałem w prezencie od Holendra Luuka Hansa stadko białoczubów khaki i czekoladowych.

A więc reaumując to używanie białoczubów khaki raczej nie wchodzi w grę.

Mam jednak u siebie innego kogutka (jutro wkleję zdjęcie), który ma barwę żółto-khaki. Z całą pewnością nie jest to "amerykańskie" khaki. A jednak wyszło. Piękny kogucik.
Jak więc widzicie i sto wybiegów byłoby mało na to próbowanie różnych dróg, ścieżek i drużek...

sroszkowski - 2007-03-21, 07:17

Dzisiaj zrobię fotki moich dziwolągów.
A przy okazji, wielkie dzięki.
Muszę przyznać, że ramach niemieckiego klubu kur czubatych, gdzie szefem jest Frank Peschke, trochę już pokazałem na wystawach klubowych efekty swojej czteroletniej pracy nad nowymi odmianami i spotkało się to ze sporym zainteresowaniem.
Moim zdaniem tworzenie nowych odmian barwnych jest dla nas Polaków dużą szansą. Istnieje sporo ustabilizowabych barw podstawowych, gdzie niewiele możemy poprawić i zrobić. Natomiast w tej nowej działce - owszem.
Szkoda tylko, że tak mało osób uczestniczy w takich zabawach. Jedna lub nawet dwie, trzy osoby niewiele zdziałają. Jeżeli ktoś chciałby się włączyć do wspólnej pracy to zapraszam. Tym bardziej, że mamy w tej chwili znakomitą podbudowę merytoryczną w postaci spicifera.

mateusz20 - 2007-03-23, 09:53

Mam takie pytanie a jak by tego gronostajowego koguta w przyszłości skojarzyć z biała czubatką brodatą czy barwa gronostajowa by się wtedy utrwaliła czy byłby to ślepy zaułek?
sroszkowski - 2007-03-26, 08:19

Niestety dopiero dzisiaj wklejam obiecanego kogucika "mutanta khaki" - brak czasu, pogody i takie tam inne...
Trzymam go do dzisiaj, bo bardzo mi się podoba. Wyskoczył mi przy okazji moich eksperymentów z czubatkami żółtymi. Do żadnych kojarzeń go jeszcze nie użyłem. Raczej nie ma w nim krwi oryginalnego khaki i czekoladowego. Potwierdzałoby to przypuszczenia spicifera, że w tworzeniu odmiany żółtej zachodni hodowcy używali jakiegoś innego khaki. A może to nie jest khaki tylko rozrzedzona inna barwa?

sroszkowski - 2007-03-26, 13:38

Tak też podpowiadała intuicja. Kogucik ma sporą brodę i niewiele białych piór w czubie jak krzyżówkę w pierwszym pokoleniu, a więc powinienem otrzymać sporo dobrej jakości egzemplarzy czekoladowych.

Niestety kłopot mam z czarnymi kurkami. Przez tydzień zebrałem od nich tylko kilka jajek. Okazało się, że cholery po prostu je zjadają. Zacząłbym się martwić, gdyby wszystkie kurki je zjadały, bo oznaczałoby to brak jakichś mikroelementów, a tak to pewnie przypadek. Jak je oduczyć tego paskudnego zwyczaju? Podłożyłem im kilka plastików. Nie pomaga. Poznają. Chytre takie. Na razie praktycznie stoję przy kurniku i czatuję, jak któraś coś zniesie, aby je od razu zabrać.
Ale to tylko taka dygresja nie w temacie.

mateusz20 - 2007-07-28, 19:00

Wreszcie się doczekałem maluchów po gronostajowym kogucie, ale chyba kogucik ten strzela ślepakami, miał do dyspozycji 5 kur (4 czarne i 1 niebieską). Z ponad 30 jajek wyległo się tylko 11 kurczaków. Jajek nie miały więcej niż 10 dni, było by ich więcej, ale kury w pewnym momencie przestały się nieść.. Wszystkie maluchy są czarne, maja ładne czernie nogi i bardzo ładne czuby. Zauważyłem że niektóre kurczaki maja brązowy nalot na twarzy (którego nie miały czysto czarne kurczaki po czarnym kogucie)
Kituś - 2007-07-28, 19:03

Piękne maluszki szkoda fajnie by wyglądały by 30 puchatych kulek
mateusz20 - 2007-08-11, 19:39

Dzisiaj zauważyłem, że maluchy po gronostajowym zaczynają się wypierać, i tak 3 na 11 dostaje na piersi piórka coś jakby kuropatwiane (1 sztuka) i srebrno kuropatwiane (2 sztuki). Natomiast u pozostałych jeszcze za bardzo nie widać.
Kituś - 2007-09-22, 10:20

mateusz20, Jak tam twoje kurczaczki i czy upodabniają sie do taty :?: Jeszcze mam proźbę czy mógł byś wstawić fotki
mateusz20 - 2007-09-22, 19:10

Kilka fotek jest w mojej prywatnej galerii. A dzieciaczki w ogóle nie przypominają ojca, raczej bardziej przypominają dziadka, Watemala. Są czarne z kolorowymi piersiami - 4
sztuki.
http://www.forum.woliera....php?user_id=188

kacpisułtan - 2007-09-23, 00:40

W takim razie jaką droge teraz obierzesz :?:
mateusz20 - 2007-09-23, 11:31

Nie mam pojęcia, może w przyszłym roku je miedzy sobą przekrzyżuje. Zobaczymy, co wyjdzie z tego miksu.
kacpisułtan - 2007-09-26, 17:57

Mateusz a nie myślałeś o tym aby tą młodzież połączyć z gronostajowymi watermalskimi. Ja chyba będę tak robił w przypadku moich "czerwonych", ale ja nie będą krzyżował młodych tylko F1 czubatki czarnej brodatej i czerwonego białoczuba. Wydaje mi się że może to być dobra droga. Ale zobaczymy. A ty co o tym sądzisz :?:
mateusz20 - 2007-09-26, 18:04

Już przemyślałem wszystkie możliwe warianty, i tak na pewno, z tycch kurczaków nie wyjdą osobniki dziko ubarwione. Dlatego też po długiej rozmowie z Krzyskiem, doszliśmy do wniosku, że można je skrzyżować z ich ojcem, bądź miedzy sobą, lecz nie wiem, co z tego wyjdzie. A Watemali nie mam skąd wziąć.
Kituś - 2007-12-13, 22:20

mateusz20, i jak tam stadko czubatek najbardziej mnie ciekawi jak sobie radzi kogucik z srebrną piersią
mateusz20 - 2007-12-13, 22:29

Tak jak pisałem miałem 4 kolorowe kurczaki. 1 kurkę i 3 koguciki. Do dnia dzisiejszego została mi parka, kogut ze srebrną piersią i kurka. Natomiast jeden z kogucików (czerwony-czarny z małym czubem), znalazł nowy dom, u mojego kolegi. A drugi srebrno pierśny z łososiowymi skrzydłami został zagryziony, przez bliżej nieokreślone zwierze - pewnie szczura.
Kituś - 2007-12-13, 22:33

:( ale szkoda Ale mam nadzieję że na wiosnę będzie całe stadko gronostajowych ptaszków :D trzymam kciuki
mateusz20 - 2007-12-13, 22:37

Nie sądzę żeby wyszły gronostajowe, na to potrzeba dużo czasu, głównym celem, były kuropatwiane, ale już widząc, że to nie wyjdzie. Znajomy ostatnio nazwał tego srebrno pierśnego koguta, że on jest odwrotnie brzozowy na piersi.
Kituś - 2007-12-14, 06:43

mateusz20, Nie bądź pesymistom Najlepszym sposobem na pecha jest nie przejmowanie sie nim Ale ja Myślę że choć 2 albo 3 pisklęta będą podobne do dziadka
mateusz20 - 2007-12-29, 18:23

Tak wyglądają obecnie dzieci gronostajowego kogucika


Kituś - 2007-12-29, 18:29

Ten kogucik trosze przypomina gronostaja gdyby miał pióra bardziej białe ale wydaje mi sie że raczej będą pisklęta tego koloru w pokoleniu F2
Luśka - 2007-12-29, 20:16

Wydają się bardzo ciekawe i czekam z niecierpliwością na ich potomków :d
robeert94 - 2010-05-17, 14:58

A co myslicie zeby zmieszać koguta czuabtki brodatej białej i staropolke gronostajową, w przydadku olbrzymiej odmainy?? Co myślicie??
kubao - 2010-05-18, 18:37

uwazam ze fajny pomysł mogą wyjść coś ciekawego::D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group