Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Czubatki, Białoczuby i inne czubate rasy. - Nowa odmiana barwna czubatek brodatych - czerwona

kacpisułtan - 2007-03-20, 14:56
Temat postu: Nowa odmiana barwna czubatek brodatych - czerwona
W tym sezonie rospoczyna prace nad wyhodowaniem nowej odmiany barwnej czubatek brodatych, a mianowicie odminy czerwonej. Na początek otrzymałem od pana Stanisława Roszkowskiego stadko mieszańców białoczuba czerwonego i czubatki polskiej czarnej(brodatej) i do tego kogutka i kurke turyngijskich. Turyngijskie będą mi potrzebne do utrwwalenia w kurkach koloru czerwinego. Pierwszym celem jest pomieszanie między sobą wszyskich wyżej wymienionych osobników i wyselekcjonowanie młodych króre będą najbardziej czerwone i beda posiadały brode a nie dzwonki. I tak cały czas przez kilka lat aż do wyeliminowania koloru czarnego, dzwonków i białych piór w czubie.

W temacie będe się starał relacjonować wm przebieg prac hodowlanych. Jeśli tylko zakupie aparat zaczne dołanczać zdjęcia.

sroszkowski - 2007-03-20, 15:10

Na temat wyhodowania odmian barwnych - czerwonej i zółtej - toczyłem czhyba na forum czubatki polskiej spór ze spificerem. Dobrze byłoby abyś zaznajomił się z naszą wymianą zdań.
mirass - 2007-06-09, 20:42

I jak tam, ile młodych już się wykluło :?: A może już widac jakieś ciekawe efekty :?:
kacpisułtan - 2007-06-10, 11:04

No troche juz jest młodych a w inkubatorze jescze jeden lęg :D Kilka okazow jest bardzo fajnych. Według mnie beda cale czerwone ale beda miały niewielki czub (w stylu irokeza :P ) . I teraz te osobniki bede krzyzował najprawdopodobnij z ich matka lub z rodzenstwiem z z ładnym czubem. Sam jestem bardzo ciekaw co to z tego wyjdzie :d Kogutek turyngijski pracuje cały czas :P Jak młode troche podrosna i opracuje dlasza srategie to wstawie foty.
Kituś - 2007-06-30, 17:18

Według mnie powinno sie skrzyżować czubatkę brodatą (białą) i białoczuba (czerwonego) . Jeśli by wyszły jako takie efekty to kurczęta z tego lęgu skojażyć między sobą i naj bardziej podobne do czubatek brodatych sparować z czubatkami białymi i tak przez kilka lat.
mirass - 2007-06-30, 17:46

Z tego co wiem to są już wmiare ciekawe osobniki i teraz je między sobą najlepiej krzyżowac, może za jakiś czas będzie nam dane oglądac je na wystawach ;)
mateusz20 - 2007-06-30, 19:21

Wyjściem do większości odmian barwnych jest kolor kuropatwiany, lecz wśród czubatek go niema ( prace trwają – właśnie się lęgną, zobaczymy, co wyjdzie), tak, więc trzeba kojarzyć wszystko z kurkami czarnym. Biała odmiana jest ustępująca, na korzyść innych. Nie zawsze to, co by się wydawało proste takie jest. Jeżeli się gdzieś pomyliłem to proszę o poprawienie mnie przez bardziej zorientowanych.
sroszkowski - 2007-06-30, 21:27

Krzyżowanie z białą odmianą nie ma sensu, bo "białość" wcale nie oznacza, że jakaś kurka jest biała. Gdyby była pewność, że dany osobnik jest dominujący, to i owszem, ale prawie na pewno większość polskich białych czubatek nosi w sobie ukryty "kolorowy" gen.

Przez trzy lata staram się wyhodować czubatki żółte i czerwone i efekty są raczej mizerne. Na temat tworzenia tych odmian była już dosyć obszerna wymiana poglądów między mną a spiciferem. Ja dotychczas szedłem drogą "przerzucania" żółtegi i czerwonego koloru poprzez czubatki polskie czarne. Na sto odchowanych młodych po dwóch latach kojarzeń odchowałem tylko 6 kurek o w miarę czystym ubarwieniu żółtym. W tym roku te 6 kurek kojarzyłem miedzy innymi z żółtym kogutem turyngijskim. Na dzień dzisiejszy nie mogę jeszcze ocenić, jakie będą tego efekty, bo kurczaki są zbyt małe. Ale rewelacji nie będzie.

Spicifer poradził mi natomiast, aby najlepsze zółte osobniki kojarzyć z czubatkami złocistymi. I tak też zrobiłem. Wykluło mi się około 20 młodych. Według jednak mojej wstępnej oceny ten kierunek nie jest właściwy. Poniżej wklejam zdjęcie kilkudniowego kurczaka z zestawu: żółta kurkaxkogucik czubatki polskiej złocistej. W żadnym przypadku nie będzie z niego czubatka polska żółta.

Ale jakoś jednak zachodni hodowcy przerzucają u innych ras kur kolor żółty i czerwony. W jaki sposób? Czyba raczej pozostaje żmudna i czasochłonna metoda przerzucania koloru żółtego i czerwonego poprzez kolor czarny.

spicifer - 2007-07-02, 19:07

Niech się Pan ich nie pozbywa, są piękne
sroszkowski - 2007-07-02, 22:28

A wiec dobrze, skorzystam z rady. Nie pozbędę się na razie tego przychówku. Poczekam około dwóch miesięcy, oczywiście oznakuję ptaki, po drodzę zrobię trochę zdjęć, no i potem zobaczę co dalej. Tak dużo już pracy włożyłem w próby wyhodowania tych dwóch odmian barwnych, że nie ma sensu odpuszczać sobie tego wariantu "w pół drogi". Prędzej czy później muszą przyjść pozytywne wyniki.
anna czarnota - 2007-07-02, 23:06

A tak wyglądają moje prace nad Czubatką czerwoną, czy idę w dobrym kierunku?
spicifer - 2007-07-02, 23:24

Aniu, musisz dążyć do uzyskania ptaków o barwie możliwie intensywnej.
jakub - 2007-07-03, 08:03

A jesli by przekrzyzowało sie tę ostatnią kurke Ani właśnie z czubatką złotą to jest szansa że w następnych pokoleniach młode bedą mialy czerwone ogony.
mirass - 2007-07-03, 08:28

A ja mam takie pytanie co do tworzenia nowych odmian barwnych, czy kolor na całym ciele musi byc jednakowy, czy to zależy od danej odmiany i są ustalone jakieś wzorce?
lamus2222 - 2007-07-03, 08:38

a sprubujcie żółto czubatke skrzyzowac z niebieska i pujda żółte mapewno jak nie wpierwszym pokoleniu to w 2 napewno
Krzysiek Prokop - 2007-07-03, 10:41

Tylko niebieski kolor nie jest utrwalony... i wyjdzie duży rozrzut kolorystyczny
mateusz20 - 2007-07-15, 20:07

Kiedyś miałem myśl, aby zrobić czubatkę srebrna niebiesko obrzeżana. Przez pewien czas srebrna kurka siedziała z niebieskim kogutem, lecz pech chciał, że jajka od tej kurki trafiły pod kwokę, która z 20 jajek wychowała tylko 6 kurczaków. Pośród tych maluchów trafił się jeden taki zupełnie inny, pozostałe były z jajek od czarnych kurek, wiec były w kolorze czarnym i niebieskim,. Tak wiec zaciekawiony, co wyrośnie z tego indywiduum, obserwowałem go codziennie oglądając piórka, czub itd.
Dzisiaj chciałem wam pokazać już dość podrośniętego kogucika, który jest bardzo podobny do pewnego zeszłorocznego malucha, który niestety padł, zimą. Tam ten jednak miał czarny ogon, i po jesiennym pierzeniu miał ładne bardzo cienkie cierne obwódki na piórach.
Natomiast ogon tego kurczaka, jest jasny z ciemnymi przebarwieniami. Jestem ciekaw, co wyrośnie z tego kuraka, może czubatka cętkowana? Albo jest to kolejny wybryk natury?

Kituś - 2007-07-15, 20:15

Jaki ładny kurczak może gdyby za dziewczyny dostał niebieską kurę i srebrzystą to może by coś ciekawego wyszło a maluch ma ciekawe upierzenie i jest śliczny :D
sroszkowski - 2007-07-15, 20:58

Jest to najprawdopodobniej najnormalniejsza w świecie czubatka polska srebrzysta. Młode kurczaki u czubatek polskich złocistych i srebrzystych w pełni pokazują swoje obrzeżenia dopiero przy ostatnim jesiennym pierzeniu. Młodzież jest bardziej cętkowana niż obrzeżona.
Najprawdopodobniej też jeden z czarnych rodziców miał wśród przodków jakiegoś osobnika srebrzystego. Kojarząc czubatki czarne ze srebrzystymi w pierwszym pokoleniu wyjdą Ci kurczaki niemal całkowicie czarne z pojedyńczymi srebrzystymi piórami w obrębie szyi. Dopiero kolejne krzyżowania "umożliwiają" powrót do barw wyjściowych. I to jest właśnie ten rezultat.
Przetestowałem powyższy wariant na własnym organiźmie, dlatego tak się mądrzę. Hodowcy niemieccy w taki sposób "poprawiają" odmianę srebrzystą.

mateusz20 - 2007-07-15, 21:02

Dziękuje za rozwianie wątpliwości, jestem naprawdę ciekaw, co z niego wyrośnie.
spicifer - 2007-07-17, 19:44

Mateusz, kurczak będzie cętkowany, podobnie jak ta kurka: pets.webshots.com/photo/1046623374033791576mvJDAQ
mateusz20 - 2007-07-17, 22:19

Krzysiek dzięki, a czy możesz powiedzieć czy da coś się z niego zrobić?
spicifer - 2007-07-17, 22:37

To trudne pytanie, nie potrafię Ci powiedzieć, czy można zrobić to coś z tego jednego osobnika, a pewnie chciałbyś wyhodować czubatki cętkowane?
sroszkowski - 2007-07-18, 14:26

A to są moje "czyste' czubatki srebrzyste w wieku około 5 tygodni. (Sygnatura zdjęć "moje eksperymenty
" jest myląca, bo zdjęcie pochodzi z katalogu gdzie mam inne eksperymentalnne kurki)
Patrz to co napisałem wyżej.
Na poniższych zdjęciach jasna kurka, ciemny kogut.
Widać wyraźne "przemazy", które z wiekiem będą znikać. Wcześniejsza selekcja w obrębie odmian srebrzystej i złocistej jest obarczona dużym błędem poniewać dopiero ostatnie zimowe pierzenie pokazuje co kurki są warte.

mateusz20 - 2007-07-18, 14:39

Trochę historii tego kurczaka: dziatkami jego są srebrny kogut i złota kurka. Z tego związku wykuły się 3 kurczaki, ciemny kogut, z jasnym czubem i grzywa, bardzo jasny kogucik, który zima padł, oraz matka tego kurczaka, która, w odróżnieniu od braci ma prawidłowo wykształcona łuskę. Ojcem tego kurczaka jest najprawdopodobniej niebieski kogut, chociaż w Wolierze był też czarny kogut, lecz był napastliwie odganiany od tej kury przez niebieskiego.
kacpisułtan - 2007-07-24, 21:50

Ja chciałem wrocic do tematu czubatek czerwonych. Mi sie wydaje ze kierunek krzyzowania F1 czarna brodata + bezbroda czerwona z turyngijskiem czerwonym jest całekim dobry. Widze to po przychowku w odchowalniku. Wkszoas osobnikow jest czerwona tylko ma kiepski czubek ale sa tez osobniki z ładnym czubem ale one niesa juz wtedy takie czerwone. Planuje w przyszłym sezone pokrzzyowac te osobniki ze soba. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jestem dobrej mysli :) Ale zastanawiem sie tez nad pokrzzowaniem osobnikow czerwonych z kiepskiemi czubami + kogut czubatki złocistej. Co o tym sadzicie :?:
sroszkowski - 2007-07-24, 22:17

Kacper, lejesz mi miód na serce.
Moim zdaniem w drugim pokoleniu powinno się skrzyżować najbardziej czerwone mieszańce ze soba. Będzie duży rozrzut kolorystyczny ale to normalne. Potem, jeżeli w pokoleniu F2 rezulatay nie będą zadawalające to jeszcze raz należy zastosować taką samą krzyżówkę. Jeżeli za rok jednak się okaże, że wyjdą czubatki prawie czerwone, to trzeba wtedy najlepsze egzemplarze połączyć znowu z czystą czubatką czarną, aby wyeliminować grzebień.
I tak aż do skutku.
Możliwe, że przez wiele lat.

kacpisułtan - 2007-07-25, 10:27

Co ciekawe niktóre po turyngijskim niemaja wogole grzebienia, ale trafiaja sie osobniki ktore go maja. Tylko co jescze zrobic z tym czubem zeby go doprowadzic do porzadku :?:
spicifer - 2007-09-04, 18:17

Jak pisałem 2007-07-17, srebrzysty kogucik Mateusza, którego Mateusz podejrzewał, że nie będzie miał łusek rzeczywiście ich nie posiada (ostatnie fotki Mateusza wklejone do albumu: http://www.forum.woliera....p?pic_id=2177).
sroszkowski - 2007-09-04, 21:19

Cytat z artykułu Franka Peschke zaczerpnięty z Wydania Specjalnego "Woliery" Kury Czubate, strona 118, wiersz 22 od góry.

"Gdy krzyżuje się zwierzęta jednolicie ubarwione, na przykład czarne albo w dzikiej odmianie barwnej , wszystkie kurczęta wyglądają tak samo. Inaczej rzecz się ma w przypadku czubatek łuskowanych - tu każda kurka wygląda inaczej, a na dodatek ich ostateczny wygląd można dokładnie określić dopiero po ostatnim pierzeniu, przez co szybko zaniechuje się kolejnych lęgów."

Frank Peschke jest hodowcą z prawie 40 letnim doświadzeniem w hodowli czubatek polskich. Szef niemieckiego klubu hodowców kur karłowatych (paduaner) i jedwabistych. Wieloletni sędzia międzynarodowy i tak zwany "ekspert" dla innych sędziów.
Wielokrotny mistrz Niemiec (Doutche Majster). Jego ptaki regularnie osiągały i osiagają championy na dziesiątkach niemieckich i holenderskich wystaw. Niekwestionowany światowy autorytet wielu ras kur. Autor kilku książek i wielu artykułów prasowych.

spicifer - 2007-09-05, 09:49

Nie zmienia to faktu, że kogut Mateusza jest cętkowany
sroszkowski - 2007-09-06, 19:43

Ciekawe?
A które pióra u kurczaków 3-4 miesięcznych są już "ostateczne" i nie są wymieniane?
Nawet onagadori wymieniają wszystkie swoje pióra młodzieńcze.

studzianek - 2007-11-05, 22:55

Ja akurat próbuje coś zrobić w białoczubach czerwonych. Potomstwo które mi w tym roku wyszło po kurkach czerwonych od Staszka Roszkowskiego i kogucie od Dawida Szikory jest bardzo rozjechane pokrojowo. Niektóe młodziaki mają czub całkowicie do bani i oprócz czerwonych i białych piór pojawiły tam się jeszcze czarne - te siedzą już oddzielnie. Eksperymentował będę dalej w ten sposób, że młodzież tegoroczną i ich rodziców przekrzyżuję znowu między sobą. Dodatkowo czerwone, z prawie idealnym białoczubem czarnym. To co mi z tego wyjdzie dopiero w nastęnym sezonie będę krzyżował między sobą. A co będzie dalejto zobaczymy. Jedno jest pewno po kurczkach widać, że geny czerwonych białoczubów któe mam to istny kogel mogel - jest tam wszystko. Mam jednak nadzieję, że z biegiem czasu czegoś normalnego się dopracuję.
:)

kacpisułtan - 2008-03-17, 20:43

Ja chciał bym zaprezentować na zdjęciu kurkę "czerwoną" w towarzystwie kogutka turyngijskiego i ojca małej, koguta "czerwonego". Mam takich jeszcze kilka.
Pytanie do Pana Stanisława:
Co Pan o niej sądzi? Czy to może być dobry kierunek?

sroszkowski - 2008-03-17, 21:29

Rozmawialiśmy wielokrotnie na ten temat.
Problemem u czubatek bezbrodych czerwonych są czarne pióra w ogonie i na skrzydłach, dlatego ta odmiana barwna nie jest jeszcze, w odróżnieniu od czubatek żółtych, uznana w zachodnich standardach. Dlatego też trzeba, moim zdaniem, po konsultacji zresztą z moimi kolegami z klubu niemieckiego, wprowadzić do stada osobnika czystego czerwonego. Najlepszą do tego celu jest rasa turyngijska ponieważ ma ona już brodę, a więc trzeba byłoby popracować jedynie nad dorobieniem normalnego czuba i wyeliminowaniem grzebienia.
Można też wprowadzić do stada jakiegoś osobnika watermalskiego, bo ta z kolei rasa ma już niewielki czubek i brodę. Niestety ma zupełnie inny pokrój niż czubatki brodate.
Ale to robota na co najmniej 4-5 lat, a może i więcej.
Dokładnie w taki sam sposób pracuję nad czubatkami brodatymi żółtymi. I mam już jakie takie efekty.
Gdyby jednak udało Ci się uzyskać taką odmianę barwną to byłby duży sukces. Nie tylko w Polsce. W listopadzie w Sebnitz pokazałem Niemcom swoje prawie czyste czubatki brodate żółte oraz czekoladowe i miałem sporo zapytań, czy nie chciałbym ich sprzedać.

kacpisułtan - 2008-03-17, 21:33

sroszkowski, ale co pan sądzi o tej kurce widniejącej na zdjęciu?
sroszkowski - 2008-03-17, 21:41

Niewiele widać na zdjęciu bo stoi tyłem. Ma niebieską obrączkę, a więc to stary etap w eksperymentach. Trzeba, tak jak pisałem powyżej, wyeliminować u niej czarne pióra w ogonie.
Skrzyżował bym ją z kogucikiem turyngijskim.

kacpisułtan - 2008-03-17, 22:05

To kurka która wyhodowałem u siebie w poprzednim sezonie. Teraz już niesie jajka. Mam takie trzy. Zobaczymy jak będą wyglądać po ostatnim pierzeniu. Na razie są w wolierze z turyngijskim i czerwonym kogutem. Zapewne część młodych będzie pochodzić od turyngiera.
sroszkowski - 2008-03-18, 09:13

To niedobrze, że masz w stadku dwa bardzo różne koguty. Jak oznaczysz pochodzenie potomstwa? W mojej hodowli czasami, ale niezbyt często, też stosuję dwa koguty. Ale zawsze są to bracia.
kacpisułtan - 2008-03-18, 12:54

Wiem które są po którym bo w poprzednim sezonie trzymałem je oddzielnie. Te kurki są po czerwonym kogucie, po turyngijskim natomiast wychodzą podobne kolorystycznie ale nie mają tak ładnych krągłych czubów. Jest jedynie niewielki czubeczek w stylu pawłowskich. Dlatego uważam, że powinno się je pokrzyżować z watermalskim który ma już w sobie gen czubaty. Może wtedy uzyska się pożądane czapki. Poza tym ten kogut turyngijski, ja zresztą widać na zdjęciu, ma czarny ogon. Watermalskie występują natomiast w odmianie całkiem czerwonej(łącznie z ogonem).
Jaro - 2008-03-24, 23:13
Temat postu: Nowa odmiana barwna czubatek brodatych - czerwona
Witam. Wyhodowanie czubatki brodatej czerwonej to wspaniały pomysł. Ja za swój nadrzędny cel postawiłem wyhodowanie czubatki brodatej o barwie kuropatwianej. Jako materiał wyjściowy posłużyły moje kuropatwiane czubate kurki (zdjęcie poniżej), które odpowiadają wyglądem czubatkom staropolskim. Stadko uległo ujednoliceniu w ciągu wielu pokoleń, dodatkowo przez brak domieszki krwi kur towarowych. Kurki te skrzyżowałem z kogutem czubatki srebrnej brodatej. Efekt po prostu mnie poraził, ponieważ już w pierwszym pokoleniu otrzymałem małe brodate czubatki jaśniej- lub ciemniej- kuropatwiane. W najbliższym czasie będę miał więcej kurczaków. Muszę je jeszcze dopracować, ale mam już stadko, na którym mogę bazować.
mati_deco - 2008-03-25, 13:06

sroszkowski, mógłby pan zaprezentować zdjęcia czubatek czekoladowych i żóltych gdyż jestem bardzo ciekawy efektów, kacpisułtan, Ty też daj lepsze foki :P :P :P :P :P :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group